Październik był już siódmym miesiącem z rzędu, w którym Narodowy Bank Polski raportował zwiększenie rezerw złota. W tegorocznej edycji "złotego wyścigu" NBP ustępuje pola jedynie Ludowemu Bankowi Chin.


Na koniec października pozycja „złoto monetarne” wyceniana była na 21,83 mld dolarów – wynika z opublikowanych we wtorek przez NBP danych o oficjalnych aktywach rezerwowych. NBP nie informuje w tym raporcie o ilości posiadanego kruszcu. Ale korzystając z danych LBMA, można policzyć, że na koniec października było to ok. 10,930 mln uncji.
Z kolei na koniec września NBP oficjalnie zaraportował posiadanie 10,729 mln uncji królewskiego metalu. Wynika z tego, że w październiku w bilansie Narodowego Banku Polskiego przybyło ok. 200 tys. uncji złota. Po październikowych zakupach polskie rezerwy złota zostały powiększone z 333,71 ton do 339,95 ton. To wzrost o 6,2 ton w poprzednim miesiącu.
Na oficjalne potwierdzenie tych obliczeń musimy jednak poczekać do 21 listopada, gdy NBP opublikuje statystyki płynnych aktywów i pasywów w walutach obcych.
Ile złota kupił Narodowy Bank Polski?
Pierwszych zakupów królewskiego kruszcu w 2023 r. dokonano w kwietniu, kiedy kupiono niemal 15 ton. W maju w skarbcach NBP-u złota było więcej o prawie 20 ton, natomiast w czerwcu dołożono prawie 14 ton. Najwięcej kruszcu w skarbcach NBP przybyło jednak w lipcu, kiedy do skarbców dodano 22,4 tony. Niespełna 15 ton kruszcu pojawiło się w sierpniu. Statystyki za wrzesień pokazały wzrost rezerw złota o kolejne 19,3 ton.
Przypomnijmy, że na początku lipca 2019 roku NBP poinformował o zakupie stu ton złota i przewiezieniu połowy polskich rezerw złota do krajowych skarbców. Wcześniej pierwszych w XXI wieku zakupów „barbarzyńskiego reliktu” NBP dokonał we wrześniu 2018 roku.
Podczas październikowej konferencji prasowej prezes NBP Adam Glapiński przyznał, że Polska zwiększa rezerwy złota i że „cały czas” je kupuje. - Mamy ogromne zasoby złota, cały czas je kupujemy. W sierpniu dokonaliśmy bardzo dużych zakupów złota i mamy już ponad 10 proc. rezerw walutowych w złocie – powiedział prezes NBP Adam Glapiński.
- Jesteśmy poważnym bardzo partnerem i będziemy dalej to złoto kupować. Marzeniem jest, aby dojść do 20 proc. – dodał prezes NBP. Osiągnięcie 20-procentowgo udziału kruszcu w polskich rezerwach walutowych oznaczałoby konieczność niemalże podwojenia zasobów „barbarzyńskiego reliktu”. Na koniec października wartość aktywów rezerwowych NBP wyniosła niespełna 177 mld dolarów, z czego złoto stanowiło 21,83 mld USD. Daje to 12,3%.
Banki centralne na rekordowych zakupach
Po roku 2008 banki centralne Zachodu nagle przestały wyprzedawać rezerwy złota, których pozbywały się przez poprzednie 20 lat. Królewski metal na znaczącą skalę zaczęły za to skupować kraje rozwijające się – przede wszystkim Chiny, Rosja, Indie, Turcja i Kazachstan. W roku 2018 do tego grona dołączyły Polska i Węgry dokonujące pierwszych od 20 lat zakupów złota w Unii Europejskiej.
W roku 2022 banki centralne dokonały największych zakupów złota od przynajmniej 55 lat, zwiększając swoje rezerwy o 1 135,7 ton. Jeszcze ciekawszy jest fakt, że większość tych zakupów nie została oficjalnie zaraportowana przez władze monetarne w statystykach Międzynarodowego Funduszu Walutowego. O sprawie pisaliśmy przy okazji publikacji statystyk za III kwartał.
Trend ten był kontynuowany także w pierwszym półroczu 2023 roku, kiedy to banki centralne zakupiły rekordowe 387 ton. Wśród największych kupujących znalazła się Polska – NBP zaraportował zwiększenie rezerwy kruszcowych o 48,4 ton. Większych zakupów w tym okresie dokonał jedynie Ludowy Bank Chin, który pokazał dodatkowe 103 tony posiadanego złota, oraz Singapur (71,6 ton).
Podobnie sytuacja wyglądała w trzecim kwartale, w którym władze monetarne zwiększyły rezerwy kruszcowe o 337,1 ton- wynika z najnowszych danych Światowej Rady Złota. To wprawdzie o ponad jedną czwartą mniej niż w analogicznym kwartale roku poprzedniego, lecz w skali pierwszych 9 miesięcy 2023 roku daje to równe 800 ton. Nawet bez uwzględnienia czwartego kwartału byłby to drugi najlepszy wynik od ponad pół wieku. W III kwartale największymi nabywcami „barbarzyńskiego reliktu” były Ludowy Bank Chin (78 ton) oraz Narodowy Bank Polski (57 ton).