Na rynku pracy pojawiło się w marcu 360 tys. nowych ofert – wynika z raportu Grant Thornton. Jest to wzrost o 30 proc. w relacji do marca 2021 r. Łącznie pracodawcy szukali 681,5 tys. pracowników. Największe zapotrzebowanie jest na kierowców oraz kasjerów.


Wojna - przynajmniej póki co - nie odbiła się na zapotrzebowaniu firm na nowych pracowników. W marcu br. pracodawcy na 50 największych portalach z ogłoszeniami o pracę opublikowali 360 tys. nowych ofert – wynika z raportu Grant Thornton. Jest to najwyższy wynik od trzech lat, odkąd organizacja przygotowuje badanie. W porównaniu do marca 2021 r. liczba nowych ogłoszeń wzrosła o 30 proc., natomiast w relacji do lutego 2022 o 21,9 proc.
Wybuch pandemii i związane z nim restrykcje gospodarcze tylko chwilowo wpłynęły na rynek pracy. Łącznie w ubiegłym miesiącu pracodawcy szukali 681,5 tys. pracowników. Jest to więcej o 93 tys., porównując dane za luty br. (wzrost o 13,6 proc.).
Miastami, w których pracodawcy szukają najwięcej pracowników, były Warszawa (44,8 tys. ogłoszeń), Kraków (21,3 tys.) oraz Wrocław (13,8 tys.). W porównaniu do danych za analogiczny okres w 2021 r. we wszystkich trzech miastach odnotowano wzrost o ponad 40 proc.
Spośród specjalistów najbardziej pożądanymi byli księgowi oraz programiści. W przypadku tych pierwszych liczba ofert w ub. miesiącu wyniosła 4,8 tys., natomiast pracowników IT dotyczyło 4,4 tys. ogłoszeń. Na brak propozycji nie mogą też narzekać specjaliści od marketingu (1,9 tys.) oraz specjaliści od kadr i płac (1,6 tys.).
Najwięcej ofert było skierowanych jednak do pracowników fizycznych. Najliczniej poszukiwaną grupą zawodową byli kierowcy (19 tys. ofert) oraz kasjerzy/sprzedawcy (18,7 tys.). Tuż za nimi najwięcej ogłoszeń dotyczyło pracy na magazynach oraz w fabrykach. Liczba wakatów wśród magazynierów wyniosła 9,5 tys., natomiast zapotrzebowanie na pracowników produkcji dotyczyło 4,7 tys. ogłoszeń.
AB