REKLAMA
TYLKO U NAS

WYKRESMniej kawalerek niż mieszkań czteropokojowych. Takie lokale oferują deweloperzy

Marcin Kaźmierczak2024-08-07 06:00redaktor Bankier.pl
publikacja
2024-08-07 06:00

Choć przeciętna powierzchnia mieszkań budowanych w Polsce spada z roku na rok, to kawalerki stanowią najmniejszą część oferty deweloperów – wynika z danych serwisu RynekPierwotny.pl za czerwiec 2024 r. I choć najłatwiej znaleźć tańsze dwu- i trzypokojowe lokale, to ceny poniżej 10 tys. zł/mkw. uchodzą już w największych polskich miastach za ewenement.

Mniej kawalerek niż mieszkań czteropokojowych. Takie lokale oferują deweloperzy
Mniej kawalerek niż mieszkań czteropokojowych. Takie lokale oferują deweloperzy
fot. randomasiandude / / Shutterstock

Najniższy udział kawalerek w ofercie deweloperów w czerwcu 2024 r. zanotowano w Warszawie i Krakowie. Na tamtejszych rynkach pierwotnych za kawalerkę można było uznać co ósmy oferowany lokal. Co piąte (22 proc.) mieszkanie było kawalerką w Łodzi.

W Warszawie, Krakowie, Trójmieście i Katowicach wraz z sąsiednimi miastami, łatwiej niż kawalerkę można było znaleźć w portfolio deweloperów lokale czteropokojowe i większe.

RynekPierwotny.pl

Wciąż najwięcej mieszkań oferowanych przez deweloperów ma dwa pokoje. W Łodzi i Poznaniu stanowiły one w analizowanym okresie 40 proc. wszystkich oferowanych lokali na rynku pierwotnym. Najmniej – niespełna co trzecie (30 proc.) zanotowano ich w ofercie deweloperów budujących we Wrocławiu.

W stolicy Dolnego Śląska większy odsetek stanowiły jednak mieszkania trzypokojowe (35 proc.). Taki sam współczynnik zanotowano w Warszawie i Krakowie.

Mieszkanie za mniej niż 10 tys. zł/mkw. jak biały kruk

I choć na rynku pierwotnym najłatwiej znaleźć większe mieszkania, które w przeliczeniu na metr kwadratowy wyceniane są niżej, to coraz trudniej o znalezienie lokalu, za który deweloper życzy sobie mniej niż 10 tys. zł/mkw. Zgodnie z danymi serwisu RynekPierwotny.pl, w Warszawie w czerwcu 2024 r. stanowiły one 1 proc. wszystkich oferowanych mieszkań a w Krakowie nie odnotowano żadnego.

Łatwiej o tą sztukę było we Wrocławiu (4 proc. ofert) oraz Trójmieście i Poznaniu (po 10 proc. ofert). Z miesiąca na miesiąc spada także udział w ofercie mieszkań wycenianych na mniej niż 15 tys. zł/mkw. W czerwcu 2024 r. w stolicy do takiego przedziału cenowego można było zakwalifikować co trzecie oferowane mieszkanie (32 proc.) wobec 42 proc. w grudniu 2023 r. Mniej niż co drugie mieszkanie (40 proc.) wyceniane poniżej 15 tys. zł/mkw. zanotowano także w Krakowie.

Największa oferta nowych mieszkań od sześciu lat

Dane te można wiązać z szybszym wyprzedawaniem tańszych mieszkań i pozostawaniem w ofercie droższych, które zawyżają przeciętną cenę ofertową dla danego rynku. Wzrost cen w ostatnich miesiącach jednak hamuje, co ma związek ze spadającą sprzedażą i w konsekwencji rosnącą liczbą mieszkań oferowanych zarówno na rynku pierwotnym jak i wtórnym.

Zgodnie z danymi Otodom Analytics, w lipcu 2024 r. na siedmiu największych rynkach pierwotnych sprzedano niespełna 3 tys. mieszkań – najmniej od stycznia 2023 r.

I choć deweloperzy starają się ratować swoją sytuację wprowadzaniem na rynek mniejszej liczby mieszkań, lipiec był siódmym miesiącem z rzędu, w którym była ona wyższa od liczby sprzedanych lokali. W konsekwencji na koniec lipca deweloperzy w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Łodzi, Poznaniu, Trójmieście i Katowicach oferowali blisko 51,5 tys. lokali – najwięcej od sześciu lat.

Jeśli z kolei weźmiemy pod uwagę zarówno rynek pierwotny jak i wtórny, wzrost liczby oferowanych mieszkań waha się od 34 proc. w Katowicach do 56 proc. w Warszawie i 60 proc. w Łodzi. Nominalnie na koniec czerwca w serwisach Otodom i OLX zanotowano 91 tys. ofert sprzedaży mieszkań, nominalnie o blisko 26 tys. więcej niż w analogicznym okresie 2023 r.

Źródło:
Marcin Kaźmierczak
Marcin Kaźmierczak
redaktor Bankier.pl

Redaktor Bankier.pl. Zajmuje się tematyką nieruchomości. Przygotowuje raporty dotyczące cen mieszkań, pisze o trendach na tym rynku, monitoruje najciekawsze inwestycje w Polsce i za granicą. Na co dzień śledzi także rynek motoryzacyjny, a swoimi spostrzeżeniami dzieli się w sekcji Moto portalu Bankier.pl. Absolwent politologii na Uniwersytecie Wrocławskim. Tel. 539 672 383.

Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (7)

dodaj komentarz
velazquez
To już widzicie dlaczego nastąpiły niedawno zmiany w projekcie, skutkujące wyrzuceniem limitów dla gospodarstw domowych pięcioosobowych i większych oraz gospodarstw czteroosobowych z 3 dzieci?

To jest tak grubymi nićmi szyte, że trudno uwierzyć…

PS. Bez komisji śledczej analizującej proces legislacyjny „Bezpiecznego
To już widzicie dlaczego nastąpiły niedawno zmiany w projekcie, skutkujące wyrzuceniem limitów dla gospodarstw domowych pięcioosobowych i większych oraz gospodarstw czteroosobowych z 3 dzieci?

To jest tak grubymi nićmi szyte, że trudno uwierzyć…

PS. Bez komisji śledczej analizującej proces legislacyjny „Bezpiecznego kredytu 2%” oraz „Mieszkania na start” się nie obędzie…
jpelerj
Bo deweloperzy przygotowują się do zjazdu cenowego. Kawalerki to jednak trochę patologia, dla singla najlepsze/ekonomiczne jest dwupokojowe, wiec kawalerki będzie trudniej sprzedać, zwłaszcza kiedy ograniczy sie akcje kredytową. Przy obecnych cenach to już tylko zakupy kamikadze na ewentualny wynajem, a ten gatunek wymiera.
_xyz
to zdjęcie to jakaś nowa inwestycja JWC po 25 k pln / m2?
chudopacholek
Czyżby boom kawalerkowy właśnie się kończył? Wszyscy już obkupieni w te "gotowce inwestycyjne"?
samsza
Stąd single u mamy, ponad 50%, ok.
ebm242
Sprzedaż mieszkań spadła, gdyż rząd zakręcił kurek z pieniędzmi bankom i deweloperom (kredyt na start). I oby tak pozostało, bo rolą państwa nie powinno być nabijanie kabzy tym instytucjom pieniędzmi podatników. To rynek powinien regulować wzrosty, czy spadki cen.

P. S To zdjęcie z Azji nijak pasuje do artykułu dotyczącego
Sprzedaż mieszkań spadła, gdyż rząd zakręcił kurek z pieniędzmi bankom i deweloperom (kredyt na start). I oby tak pozostało, bo rolą państwa nie powinno być nabijanie kabzy tym instytucjom pieniędzmi podatników. To rynek powinien regulować wzrosty, czy spadki cen.

P. S To zdjęcie z Azji nijak pasuje do artykułu dotyczącego rynku nieruchomości w Polsce.

Powiązane: Nieruchomości

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki