REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Minister Moskwa: Ograniczenie wzrostu cen ciepła sieciowego będzie obowiązkowe

2022-08-30 06:16
publikacja
2022-08-30 06:16

Ograniczenie wzrostu cen ciepła sieciowego dla odbiorców będzie obowiązkowe dla wszystkich wytwórców ciepła - powiedziała PAP minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. Jak dodała, nie ma możliwości, żeby ktoś z tego wsparcia nie skorzystał, jeżeli będzie notował wzrost kosztów.

Minister Moskwa: Ograniczenie wzrostu cen ciepła sieciowego będzie obowiązkowe
Minister Moskwa: Ograniczenie wzrostu cen ciepła sieciowego będzie obowiązkowe
fot. Adam Chełstowski / / FORUM

Jak powiedziała PAP minister, zgodnie z rządowym projektem ustawy o szczególnych rozwiązaniach w zakresie niektórych źródeł ciepła, którym Sejm ma się zająć w piątek, ograniczenie wzrostu cen ciepła sieciowego dla odbiorców do poziomu wymienionego w projekcie jest obowiązkowe dla wszystkich wytwórców ciepła. Obowiązuje też pośredników, czyli np. spółdzielnie, które rozliczają się z odbiorcami.

„Mieszkańcy i inni odbiorcy wrażliwi muszą być objęci ochroną przez swoje ciepłownie" - podkreśliła minister. Projekt przewiduje sankcje finansowe za niezastosowanie się do jego zapisów. Kara ma wynosić co najmniej 1 mln zł i nie więcej niz˙ 15 proc. przychodu ukaranego przedsiębiorstwa osiągniętego w poprzednim roku podatkowym.

Projekt przewiduje maksymalny dopuszczalny wzrost kosztów rachunków odbiorców za ciepło o ok. 42 proc. Jak zaznaczyła minister Moskwa, mogą być sytuacje, w których wzrost ten będzie mniejszy.

„Może okazać się, że będzie on niższy tam, gdzie źródłem ciepła jest jednostka kogeneracyjna, czyli wytwarzająca jednocześnie i ciepło i energię elektryczną. Badaliśmy to na przykładzie różnych ciepłowni i parametrów, i właśnie w przypadku kogeneracji wzrost ceny ciepła może być niższy, tak że cena we wnioskowanej taryfie nie osiągnie poziomu wskazanego ustawą" - podkreśliła minister klimatu, zaznaczając, że w takim przypadku wytwórcy nie będzie przysługiwać przewidziana ustawą rekompensata.

Projekt przewiduje dla wytwórców ciepła rekompensatę - różnicę między kosztami zakupu paliwa, a przychodami ze sprzedaży ciepła po ustalonej ustawą cenie.

„Cena paliwa jest obiektywnym wskaźnikiem wzrostu, więc bierze się pod uwagę cenę paliwa, oczywiście w podziale na ich poszczególne rodzaje. Projekt uwzględnia wszystkie bez wyjątku rodzaje paliw stosowanych w ciepłownictwie. W przypadku ciepła wytwarzanego z różnych paliw, rekompensata będzie sumą udziałów tych paliw w końcowej sprzedaży do odbiorców" - wyjaśniła minister Moskwa.

„Kalkulacji dokona wytwórca ciepła na podstawie także analogicznego mechanizmu oświadczeń odbiorców. Dzięki temu ustali, jaki procent ciepła jest objęty blokadą ceny i wsparciem. Przy czym jest to mechanizm następczy, tzn. na początku zakładamy, że wszyscy odbiorcy są uprawnieni, a dopiero później następuje korekta rozliczeń" - wyjaśniła.

Jak podkreśliła minister klimatu, mechanizm kalkulacji, ile ciepła trafi do gospodarstw domowych i podmiotów objętych wsparciem, jest analogiczny, jak w przypadku taryf na gaz. W ocenie minister Moskwy w przypadku cen gazu podobny mechanizm zadziałał dobrze. „Nie było problemów z interpretacją, więc mamy nadzieję, że w tym przypadku również wszystko pójdzie sprawnie - powiedziała.

Przypomniała też, że projekt przewiduje również mechanizm sankcji finansowych dla zarządców za niezłożenie odpowiednich oświadczeń do wytwórców ciepła.

Projekt zakłada ustalenie ceny ciepła - tzw. średniej ceny ciepła z rekompensatą - na 150,95 zł za GJ netto dla ciepła wytwarzanego w źródłach ciepła opalanych gazem ziemnym lub olejem opałowym, oraz 103,82 zł za GJ netto dla ciepła wytwarzanego w pozostałych źródłach ciepła. Zgodnie z Oceną Skutków Regulacji, ustalenie takich wartości oznacza średni wzrost rachunków odbiorców o 42 proc. Jeżeli realne koszty wytwarzania ciepła będą wyższe z powodu wzrostu cen paliw, wytwórcom ciepła stosującym wprowadzane ustawą ceny będzie przysługiwać rekompensata, wynikająca z tej różnicy i sprzedanego wolumenu. (PAP)

wkr/ mmu/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (22)

dodaj komentarz
zbyszek_
Dałny pozamykali i zalali mułem kopalnie, a teraz nie maja z czego pradu i ciepła wytwarzaç.

Czy ci ludzie sa zdolni do rzadzenia Panstwem. Oni sami by JDG nie poprowadzili dluzej niz rok, bez doplat....

Łazjy ten pis i po.
moshe_klotz
W Moskwie jest cieplo
energia 2,54 €, w UE jeszcze tylko 20 €
moshe_klotz
Prosza Rosjan zima nie zostawiac otwartych okien,
bo sie przeziebia
inwestor.pl
Komuniści będą ustalać ceny. Ciekawe jak to się skończy? Czy ktoś z Was już wie?
wibor3m
Będę grzać przy otwartych oknach. Uwielbiam świeże powietrze i przybliżanie PiS do przepaści....
stug
No. Wąż zaczyna zżerać swój ogon czyli powrót do gospodarki centralnie sterowanej w czystej postaci.
faramir_z_gondoru
Historia zatoczyła koło. Znów mamy komunę, ale wprowadzoną rękami tych, co niby ją obalali. Na nich z kolei głosowali Ci, co też chcieli ją obalić. Nie ma darmowych obiadów! Za te sztucznie utrzymywane ceny ktoś zapłacić musi! Kto? Kaczyński? Moskwa? Morawiecki? Wy jelenie! Albo podniosą Wam podatki, albo zadłużą ponownie kolejne Historia zatoczyła koło. Znów mamy komunę, ale wprowadzoną rękami tych, co niby ją obalali. Na nich z kolei głosowali Ci, co też chcieli ją obalić. Nie ma darmowych obiadów! Za te sztucznie utrzymywane ceny ktoś zapłacić musi! Kto? Kaczyński? Moskwa? Morawiecki? Wy jelenie! Albo podniosą Wam podatki, albo zadłużą ponownie kolejne pokolenia Polaków, albo będziemy mieć drugą Wenezuelę. A Wy dalej siedźcie w domach przed telewizorem i narzekajcie, że TVP Wam śnieży.
polonu
młodzi między 25 a 35 lat najbardziej zaradni , operatywni , w sile wieku produktywni pouciekali za granice kraju , i żaden z nich nie zamierza wracać , tu nie ma kto porządku zrobić , ci co zostali ostatnich gryzą psy .
po_co
Tyle, że to akurat nie tylko i wyłącznie wina polityków.
Politycy są doskonałym odzwierciedleniem społeczeństwa i mówią to co ludzie chcą usłyszeć. Takich polityków którzy chcą coś zmienić najczęściej nazywa się dyktatorami (nie bez podstawy). Cała reszta to marionetki.

Na kongresie organizowanym przez Trzaskowskiego młodzi
Tyle, że to akurat nie tylko i wyłącznie wina polityków.
Politycy są doskonałym odzwierciedleniem społeczeństwa i mówią to co ludzie chcą usłyszeć. Takich polityków którzy chcą coś zmienić najczęściej nazywa się dyktatorami (nie bez podstawy). Cała reszta to marionetki.

Na kongresie organizowanym przez Trzaskowskiego młodzi ludzie zadali pytanie politykom - "co z przyszłymi miejscami pracy". Na co usłyszeli odpowiedź od jakiejś babeczki z lewicy, którą pierwszy raz na oczy widzę - "jak my wygramy to praca dla was będzie".

PO, PiS, SLD, PSL, a nawet Konfederacja (sic!) mówią jednym głosem i mówią to co chcesz usłyszeć. Jak zapytasz Korwina o 500+ to powie, że to ptfu... ta demokracja ale jak zobaczy, że towarzystwo składa się z samych matek z dziećmi to zacznie zmieniać ton i będzie lawirował. Nie powie już, że 500+ niszczy gospodarkę tylko, że w zasadzie gdyby go nie było to one (matki) miałyby się lepiej itd.

Wiem bo byłem na spotkaniu z nim i widziałem jak kluczy kiedy przypadkowo trafi na grupę która niekoniecznie podziela jego poglądy.

To co w Polsce jest problemem to sami, zawistni Polacy.
W swoim życiu przez wiele lat zarabiałem mniej niż moi znajomi ale zawsze miałem własne mieszkanie, samochód, ładnie wyremontowane i stać mnie było na wyjazdy (wiele wyjazdów w ciągu roku).
Nauczyli mnie tego moi rodzice, którzy byli hutnikami, którzy zarabiali marnie, a co roku jeździliśmy na wakacje.

Ludzie w Polsce nie potrafią zrozumieć, że ktoś może być zaradny. Zawsze pytają o to czy ktoś czegoś aby nie ukradł albo się nie dogadał i jak to zrobił.
W takim społeczeństwie nikt normalny nie chce żyć tym bardziej, że tutaj stale ktoś robi oczy kruka i czeka aż człowiek się wywali na własnym interesie.

Tak było zawsze, za czasów mojego pradziadka Niemcy budowali wspólnie stodoły, a Polacy robili wszystko aby mieć ładniejszy dom od sąsiada. W tym czasie Niemcy mieli gdzie gromadzić zborze i siano, a za rok budowali kolejną stodołę i tak się to toczyło.
Po 20 latach każdy Niemiec we wsi miał stodołę, a Polacy niemieli ani jednej i narzekali na to, że ten Niemiec się panoszy.
Ta mentalność wciąż siedzi w głowach wielu ludzi.
wojtek12341
Miasto Pionki (mazowieckie) małe miasteczko (ledwno 20 tys. mieszkańców), które mocno
odczuło przeminay ustrojowe lat 90.
Wielka stara kotłownia na węgiel. Ostatnio zarządzający w lokalnych miediach powiedział,
że wzrost opłat za ogrzewanie będzie rzędu 40-50%.
Jest jeszcze jedna mniejsza kotłownia na gaz (raptem kilka
Miasto Pionki (mazowieckie) małe miasteczko (ledwno 20 tys. mieszkańców), które mocno
odczuło przeminay ustrojowe lat 90.
Wielka stara kotłownia na węgiel. Ostatnio zarządzający w lokalnych miediach powiedział,
że wzrost opłat za ogrzewanie będzie rzędu 40-50%.
Jest jeszcze jedna mniejsza kotłownia na gaz (raptem kilka bloków) - tam podwyżka ma być ok. 12%.
Jednym słowem tragedia.
Średnio ceny za ogrzewanie w czynszu 4,4 zł/m kw. W sąsiednim Radomiu ok 2,5 zł/m kw.
Mieszkam w takim bloku.
Nie stać mnie na własny dom, w który mogłbym palić węglem, starymi butami,
meblami.... i dostać jeszcze od rządu 3 tys. zł.
Jak to się skończy??

Powiązane: Ogrzewanie

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki