W poniedziałek poznaliśmy oficjalne wyniki I tury wyborów prezydenckich w Polsce. W II turze zmierzą się Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki. Czy afera z mieszkaniem szefa IPN będzie miała wpływ na wynik tego starcia? Sondaże zaskakują.
Kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski w pierwszej turze wyborów prezydenckich zdobył 31,36 proc. głosów, a kandydat popierany przez PiS Karol Nawrocki - 29,54 proc. głosów - wynika oficjalnych wyników wyborów podanych w poniedziałek przez Państwową Komisję Wyborczą. Różnica jest więc nieznaczna. Oba obozy polityczne kontynuują walkę o głosy wyborców.
Jak wynika z sondażu Opinia24 dla RMF FM, ponad połowa wyborców nie będzie przywiązywała wagi do afery mieszkaniowej Nawrockiego.
Dokładnie 37 proc. badanych odpowiedziało, że ta kwestia nie zaważy na oddanym przez nich głosie. 17 proc. osób jest dokładnie odmiennego zdania i deklaruje, że ta sprawa zdecyduje o tym, na kogo zagłosują 1 czerwca. To, że kwestia mieszkania raczej będzie miała znaczenie, zgłasza 10 proc. ankietowanych, a to, że raczej nie - 19 proc.
Afera mieszkaniowa - o co chodzi?
W ostatnich dniach głośno było o aferze mieszkaniowej Karola Nawrockiego, który w nie do końca jasnych okolicznościach przejął mieszkanie od pana Jerzego. "Gazeta Wyborcza" ustaliła, że Nawrocki w 2010 r. pożyczył Jerzemu Ż. - seniorowi, od którego przejął kawalerkę w Gdańsku i miał się nim dożywotnio opiekować, a który ostatecznie trafił do domu pomocy społecznej - 12 tys. zł na 20 proc. w skali roku na "na wykup mieszkania komunalnego". Umowa pożyczki - jak dodał dziennik - ma formę wydruku z odręcznie wpisanymi danymi stron - imię i nazwisko, adres, pesel oraz podpisami Karola Nawrockiego i Jerzego Ż. Jak napisał dziennik, senior nie byłby w stanie spłacić nawet odsetek.
20 października 2011 r. Nawrocki w imieniu pana Jerzego przelewa gdańskiemu ratuszowi 12 tys. zł - to cena wykupu komunalnego mieszkania z 90-proc. bonifikatą przysługującą wyłącznie lokatorom. Tego samego dnia pan Jerzy podpisuje testament, w którym przekazuje mieszkanie Nawrockim. Jednak 24 stycznia 2012 r. w gdańskim areszcie dochodzi do podpisania umowy sprzedaży mieszkania.
Senior w późniejszych latach trafił do DPS-u. W obliczu licznych kontrowersji, 14 maja małżeństwo Nawrockich podpisało z Chrześcijańskim Stowarzyszeniem Dobroczynnym w Gdyni umowę darowizny o przekazaniu kawalerki, która wcześniej należała do Jerzego Ż.
Oprac. JM
