REKLAMA

Dość samowolki przy zbieraniu chrustu. Rządzący wprowadzają limity

2022-06-08 15:00
publikacja
2022-06-08 15:00

500+, 300+, pora na Chrust+. Jak się jednak okazuje, Lasy Państwowe nie są studnią bez dna, jeśli chodzi o chrust (mogłyby być perpetuum mobile, ale nie przy takiej skali wycinek). Wprowadzono więc limity, aby naród w czynie społecznym nie zebrał go zbyt dużo. 

Dość samowolki przy zbieraniu chrustu. Rządzący wprowadzają limity
Dość samowolki przy zbieraniu chrustu. Rządzący wprowadzają limity
fot. hevalarici /

Jak podało Ministerstwo Klimatu i Środowiska, dyrekcja generalna Lasów Państwowych "przygotowała wytyczne dotyczące wsparcia możliwości nabywania przez konsumentów – odbiorców indywidualnych, surowca drzewnego do celów opałowych". Wszystko pięknie, ale ze względu na zbyt duże zainteresowanie już zaczęto wprowadzać limity na zakup "surowca drzewnego do celów opałowych". Chrustowej samowolce rządzący mówią więc stanowcze "Nie!".

Resort wyjaśnił, że w praktyce postanowienia decyzji oznaczają, "że drewno najniżej jakości, w pierwszej kolejności może zostać kupione przez lokalnych mieszkańców" z terenów wiejskich i z małych miasteczek, bo to oni są pozbawieni dostępu do sieci centralnego ogrzewania. Jak podkreślono, w ten sposób Lasy Państwowe "starają się przeciwdziałać trendom inflacyjnym i rosnącym cenom energii".

Jak dowiedziało się Radio ZET, nie każdy, nie wszędzie i nie wszystko będzie mógł zebrać. W sieci pojawiły się już bowiem ogłoszenia o zatrudnieniu osób do zbierania chrustu.

Aby zbierać opał, konieczna jest zgoda leśniczego. Ma on przeszkolić odpowiednio takie osoby i wskazać miejsca, w których mogą zbierać chrust. Wiadomo, że gałęzie nie mogą być grubsze niż 7 cm i wszystkie mają być podniesione z ziemi. Zakazane jest używanie siekiery (zabranie jej do lasu będzie równoznaczne z oskarżeniem o kradzież drewna). 

Niektóre nadleśnictwa usiłują "uciec do przodu" i zawczasu wprowadzić limity. Na przykład do 30 metrów sześciennych chrustu. Reszta na kartki?

Przypomnijmy, że o możliwości zbierania chrustu poinformował sam wiceminister klimatu i środowiska Edward Siarka. - W tym roku po rozpoczęciu wojny w Ukrainie i zawirowaniu na rynku energii wzrosły zapytania do nadleśnictw o wskazanie terenu i zgodę na pozyskiwanie drewna opałowego w lokalnych lasach - wyjaśniał.

aw

Źródło:
Tematy
Mercedes-Benz GLS SUV - teraz w promocyjnym leasingu
Mercedes-Benz GLS SUV - teraz w promocyjnym leasingu
Advertisement

Komentarze (73)

dodaj komentarz
borowy1
Ludzie zastanówcie sie. Takie fake newsy czytac. Jestem leśniczym od 20 lat. Taka forma wyrabiania drewna przez lokalną ludność istnieje od dziesiecioleci. TAK BYŁO i JEST. I nie jest to zbieranie chrustu jak to szumnie nazywaja aby dowalić wszystkim, tylko wyrabianie w lesie zwykłego drewna które zostaje i ze różnych względów nie Ludzie zastanówcie sie. Takie fake newsy czytac. Jestem leśniczym od 20 lat. Taka forma wyrabiania drewna przez lokalną ludność istnieje od dziesiecioleci. TAK BYŁO i JEST. I nie jest to zbieranie chrustu jak to szumnie nazywaja aby dowalić wszystkim, tylko wyrabianie w lesie zwykłego drewna które zostaje i ze różnych względów nie może być przeznaczone do innych celow tylko na opał. Można używać siekiery a przy posiadaniu uprawnień nawet piły spalinowej. Przez jedną bardzo niefortunną wypowiedź ministra Siarki walicie na oślep we wszystkich i wszystko. Bo trzeba dowalić rządzącym. Wiedzcie tylko jedno. Organizacja tzw. przez nas "samowyrobu" jest uciazliwa i pracochłonna. Zysk dla PGL LP tylko symboliczny. Ale dzięki temu znaczna część ludzi niezamożnych jest w stanie za maksymalnie kilkaset złotych zaopatrzyć się na zimę w opał. Ale jest to naprawdę ciężka praca. Myślcie. To nie boli
jacek-19
Nie myslalem nigdy, do glowy mi nie przychodzila taka mysl, ze kiedys bede wysylany przez ZOND polski do lasu na zbieranie chrustu zeby zima du++ ogrzać
jacek-19
Z tego co wiem to chrust zbieraja w bardzo rozwinietych krajach w Afryce i na prowincji w Afganistanie i Pakistanie. Czyz bysmy rownali do tych rozwinietych krajow ? Pis przewodnia sila i prowadzi do dobrobytu poprzez Chust+ !
karbinadel
Z tego, co wiem, to w krajach, które wymieniłeś, raczej nie ma lasów :)
jacek-19
"Dość samowolki przy zbieraniu chrustu. Rządzący wprowadzają limity" - a przy zbieraniu mirabelek nie bylo limitow. Kazdy mogl "dojesc" ile chcial jak byl glodny. A tu masz limity, bo dla swoich nie wystarczy. To niech odrazu powiedza: zbieraniu chrustu tylko z legitymacja pisowska !
antek10
Nastepny program żondowy będzie zbieranie "szmat po śmietnikach +" :-))))
forfun
Program chrust+ przeszedł w nową fazę tj. Konar+
W zimie będą płonąć konary że cho cho.
a że dzietność się zwiększy przy okazji to też będą zadowoleni
forfun
ps. pomimo rozpoczęcia nowego programu Konar+ nadal nie odpowiedziano na pytanie z poprzedniego programu tj. Chrust+ jak tym palić w piecu gazowym ???
jacek-19
Wystarczy chrust zgazowac jak np: wegiel czy odpadki zielone, i palimy gazem.
forfun odpowiada jacek-19
Dobra idę kupić maszynkę do zgazowywania chrustu to ją zainstaluję w korytarzu obok junkersa i jestem bezpieczny. Dzięki.
PS. a może zbudować centrale do zgazowywania chrustu i w zależności kto ile go dostarczy tyle gazu może pobrać ???

Powiązane: Lasy Państwowe

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki