Okresowe raporty składane przez największych inwestorów na Wall Street pokazały, w co inwestowały takie legendy jak Buffett, Burry, Icahn czy Gates. Jak się okazuje, niektórzy superinwestorzy kupowali gdy „lała się krew” na papierach amerykańskich banków regionalnych. W portfelu Berkshire Hathaway pojawiła się spółka produkująca popularne alkohole.


Zgodnie z prawem zarządzający funduszami inwestycyjnymi, których aktywa przekraczają 100 mln dolarów, są zobowiązani złożyć do Amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych (SEC) formularz 13f, który ujawnia posiadane przez nich akcje.
Muszą to zrobić w ciągu 45 dni od ostatniego dnia kwartału. Po tym terminie wszystko staje się jasne, a portale, takie jak dataroma.com, agregują przekazane dane, by pokazać, co kupowali i sprzedawali najwięksi prywatni inwestorzy na Wall Street.
Buffett i producent Johnnie Walkera
Od zawsze główna uwaga skupia się na portfelu Berkshire Hathaway, największym pod względem wartości aktywów wśród prywatnych inwestorów, a kierowanym przez Warrena Buffetta. Na koniec marca 2023 r. portfel holdingu inwestycyjnego był wart 325,1 mld dol. wobec 299 mld dol. na koniec 2022 r. Nieco o kondycji Berskshire dowiedzieliśmy się po „Woodstocku dla kapitalistów”, a teraz znamy więcej szczegółów o inwestycji firmy.


Buffet sprzedał więc około 35 milionów akcji Chevrona i tym samym zredukował swoją pozycję w spółce o 18,7 proc. Nie oznacza to, że miliarder nie widzi potencjału w sektorze paliowym, bo sukcesywnie skupuje akcje Occidental Petroleum (OP). Tym razem kupił ponad 17,35 mln akcji, zwiększając o blisko 9 proc. swoją pozycję w naftowej spółce. Zresztą pakiet Chevronu wciąż wart był 21,6 mld dol., o ok. 8 mld więcej niż OP. W ujęciu procentowym zwiększył swoją pozycję na akcjach Hawlett-Packard (15,8 proc.) i sprzedał resztę pakietu akcji tajwańskiego producenta półprzewodników TSMC.
Poza tym dodawał kolejne akcje Apple, Bank od America czy Paramount Global. Po raz w pierwszy w portfelu znalazły się natomiast akcje Capital One Financial, regionalnego banku specjalizującego się w kartach kredytowych i kredytach samochodowych.
To o tyle ciekawe, bo Buffett znany jest ze stosowania maksymy „kupuj, gdy leje się krew”, a ta faktycznie lała się w amerykańskim sektorze bankowym w związku z niewypłacalnością niektórych banków. Na koniec pierwszego kwartału Berkshire posiadał nieco ponad 9,9 miliona akcji Capital One Financial o wartości 954 milionów dolarów.
Z ciekawszych nowych pozycji w portfelu znalazło się też ponad 227 tys. amerykańskich kwitów depozytowych (ADR) brytyjskiej spółki Diageo wartych na koniec marca 41 mln dol. Spółka produkuje popularne napoje alkoholowe, w tym whisky Johnnie Walker, wódkę Smirnoff i piwo Guinness. Buffett sukcesywnie natomiast redukuje pozycję w Activision Blizzard, co można wiązać z przedłużającym się procesem przejęcia firmy przez Microsoft.
Poniedziałkowy raport nie obejmuje największego ruchu inwestycyjnego, jaki Berkshire wykonał w ostatnim czasie, polegającym na konskewetnej sprzedaży udziałów chińskiego producenta samochodów elektrycznych BYD. Sprzedaż około połowy udziałów trwająca od końca wakacji zeszłego roku przyniosła Berkshire kilka miliardów dolarów zysków.
Jest ona osobno raportowana na giełdzie w Hongkongu. Berkshire posiadał 225 milionów akcji, które kupił w 2008 roku za 232 miliony dolarów. Wartość tej inwestycji BYD wzrosła do ponad 9,5 miliarda dolarów zeszłego lata, zanim Buffett zaczął sprzedawać akcje chińskiej spółki.
Gates, "The Big Short" i Inwestycyjny pirat
Nie tylko Buffett dostrzegł potencjał w przecenie regionalnych banków. Jak się okazuje Michela Burry, kierujący funduszem Scion Asset Management (wartość na koniec kwartału 107 mln dol.) i rozsławiony przez film „The Big Short”, także kupił akcje Capital One Financial (warte na koniec kwartału nieco ponad 7,2 mln dol.). Dodał też akcje dużego gracza w sektorze, czyli kalifornijskiego banku Wells Fargo.
Poza tym kupował akcje innych regionalnych banków jak: New York Community Bancorp (warte 7,8 mln dol.), Western Alliance Bancorp (4,4 mln dol.), PacWest Bancorp (2,4 mln) czy wreszcie First Republic Banku (2,1 mln), który niedawno upadł. Najwięcej jednak inwestował w sektor e-commerce, zwiększając swoją pozycję w ADR-ach JD.com o 233 proc. i Alibaby o 100 proc. – to obecnie dwie największe pozycje w portfelu inwestora.
"Inwestycyjny pirat" Icahn na zakupach
W ostatnim czasie za sprawą raportu Hindenburg Research głośno jest o Carlu Icahnie i jego holdingu Icahn Enterprises (IE) kontrolowanym przez fundusz inwestycyjny Icahn Capital Management, z aktywami o wartości 22 mld dol. (stan na koniec marca br. przed spadkami IE). Carl Icahn znany jako "inwestycyjny pirat" nie był zbyt aktywnym inwestorem w minionym kwartale. Zwiększył nieco pozycję w Occidental Petroleum oraz u dystrybutora gazu w Nevadzie spółce Southwest Gas Holdings. Natomiast o blisko 94 proc. zredukował pozycje w spółce Herc Holdings, oferującej narzędzia i sprzęt budowalny na wynajem.
Ackman zmniejsza udziały w Hiltonie i Chipotle
Skoro o Icahnie mowa to jeszcze rzut oka na portfel Billa Ackmana, z którym ten pierwszy swego czasu rywalizował przy „rynkowym zakładzie” o wycenę spółki Herbalife. Pershing Square Capital Management zarządzany przez Ackmana z aktywami wartymi 10,2 mld dol., dokupił akcje deweloperskiej firmy Howard Hughes oraz akcje Alphabetu (Google). Sprzedał natomiast część akcji sieci hotelowej Hilton, operatora restauracji Chipotle Mexican Grill oraz sieci hipermarketów Lowe’s.
Ciągle aktywny "staruszek" i koniec grilla u Gatesa
Z innych wielkich portfeli inwestycyjnych sporą aktywnością wyróżnił się jeden z najstarszych i największych funduszy inwestycyjnych w USA Dodge & Cox założony w 1930 r., którego aktywa na koniec kwartału były warte 88 mld dol. W I kwartale do portfela tego "staruszka" dokupiono akcje 17 spółek, m.in. Alphabetu, Amazona, Bank of America czy Wells Fargo. Zredukowane pozycje w 11 spółkach, w tym T-Mobile, Goldman Sachs, General Electric czy Meta. Całkowicie pozbyto się z portfela akcji PayPal i American Express.
Do największych portfeli zalicza się też ten prowadzony przez Fundację Billa i Melindy Gatesów. Tutaj aktywność w I kwartale sprowadziła się do sprzedaży 5 mln akcji Berkshire Hathaway klasy B oraz całkowitej sprzedaży akcji firmy Weber, sprzedającej grille na całym świecie. Akcje firmy Warrena Buffetta to wciąż trzecia największa pozycja (o wartości 6 mld dol.) w portfelu Gatesów, po kolejowej spółce Canadian National Railway (6,5 mld) oraz Microsofcie (11,3 mld dol.).
Najwięcej inwestorów wybierało akcje Google
Jak wynika z danych datroma.com, w I kwartale z 71 superinwestorów, których śledzi serwis, najwięcej (13) kupiło akcje Alphabetu i Amazona. Dalej były akcje Alphabetu klasy C (bez prawa głosu, 12) oraz Microsoftu (9) i Meta (Facebook, 9).
Jakkolwiek informacje o zmianach w portfelach największych graczy na Wall Street mogą być ciekawe dla kierunkowego spojrzenia na inwestycji dużego kapitału, to nie powinny być czynnikiem decydującym o podejmowaniu własnych decyzji. Zwłaszcza, że raport dotyczy poprzedniego kwartału, od którego minęło już 1,5 miesiąca.
Dla przykładu First Republic Bank, w który zainwestował Michael „The Big Short” Burry upadł dwa tygodnie temu, stając się drugim największym bankowym bankrutem w USA. Z dokumentów nie wynika, czy Burry sprzedał akcje, zanim Federalna Korporacja Ubezpieczeń Depozytów (FIDC) przejęła kontrolę nad bankiem. Formularz 13f nie odzwierciedla bowiem aktualnego stanu portfeli inwestycyjnych.