REKLAMA

Krwawe żniwo wojny domowej w Sudanie. 20 tys. ofiar jest bardzo niedoszacowane

2024-11-15 04:33
publikacja
2024-11-15 04:33

W ciągu pierwszych 14 miesięcy konfliktu w Sudanie, w jednej tylko prowincji Chartum zginęło z powodu przemocy co najmniej 26 tys. osób, co sugeruje, że liczba ofiar wojny w całym kraju, szacowana dotychczas na około 20 tysięcy, jest znacznie wyższa - wynika z raportu opracowanego przez naukowców z London School of Hygiene and Tropical Medicine (LSHTM).

Krwawe żniwo wojny domowej w Sudanie. 20 tys. ofiar jest bardzo niedoszacowane
Krwawe żniwo wojny domowej w Sudanie. 20 tys. ofiar jest bardzo niedoszacowane
fot. MOHAMED NURELDIN ABDALLAH / / Reuters

O 20 tys. ofiar wojny wspominał między innymi raport Armed Conflict Location and Event Data (ACLED), organizacji pozarządowej specjalizującej się w gromadzeniu danych związanych z konfliktami. W raporcie tym przyjmowano, że miesięcznie ginie w Sudanie średnio 1,2 tys. osób. Podobnymi szacunkami posługiwały się również agencje ONZ.

Inne źródła mówią o jeszcze większej liczbie ofiar wojny; w maju specjalny wysłannik USA do Sudanu Tom Perriello, mówiąc w Kongresie o trudnościach z oszacowaniem liczby zgonów w tym kraju, zakładał, że może ich być nawet 150 tys.

Badanie londyńskiej uczelni również bazowało na szacunkach, ponieważ w chaosie wojny większość zgonów nie została oficjalnie odnotowana, a wiele ofiar nigdy nie trafiło do kostnicy ani nie było leczonych w szpitalu, których wiele – nawet do 80 proc. - zostało zniszczonych w walkach.

W badaniu zaznaczono też, że w większości kraju, między kwietniem 2023 r. a czerwcem 2024 r., główną obok przemocy przyczyną śmierci był głód i choroby, którym, gdyby nie wojna, można było zapobiec. Dowodzi tego przykład prowincji Chartum, gdzie szacowany wskaźnik zgonów ze wszystkich przyczyn był w tym czasie o 50 proc. wyższy niż wynosiła średnia krajowa przed wybuchem konfliktu.

Wojna domowa w Sudanie rozpoczęła się w kwietniu 2023 r. między sudańskim wojskiem a jego byłym sojusznikiem, Siłami Szybkiego Wsparcia, które powstały ze zjednoczenia arabskich milicji w Darfurze. Według ONZ ponad 11 mln ludzi zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów. Wojna doprowadziła też do największego na świecie kryzysu głodu, z którym już zmaga się co najmniej 750 tys. osób, a połowa populacji kraju - prawie 25 milionów ludzi - potrzebuje natychmiastowej pomocy.

W miniony wtorek sudańska organizacja kobiet, Darfur Women Action Group, zaapelowała do Rady Bezpieczeństwa ONZ o wysłanie sił pokojowych do Sudanu, doprowadzenie do natychmiastowego zawieszenia broni, a Siłom Szybkiego Wsparcia zarzuciła bezmyślną przemoc, również seksualną, której ofiarami są często dzieci.

Tadeusz Brzozowski (PAP)

tebe/ sp/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Powiązane: Sudan

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki