REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Kredyt bez prowizji: biały kruk czy wciąż skuteczny wabik na klienta?

2018-08-20 06:00
publikacja
2018-08-20 06:00

Niskie oprocentowanie, wysokie prowizje. Do tego przyzwyczaiły nas banki w ofercie kredytów, chcąc podreperować swoje przychody w dobie historycznie niskich stóp procentowych. Niektóre wciąż jednak chcą przyciągnąć nowych klientów hasłami o prowizji wynoszącej 0 proc.

Przeszukaliśmy tym samym bankowe tabele opłat i prowizji, żeby sprawdzić, ile jeszcze uchowało się ofert bez „opłaty przygotowawczej”. Wnioski jednak nie zaskakują – można takie oferty policzyć na palcach rąk z zastrzeżeniem, że dostęp do nich jest ograniczony. I można także zapomnieć o braku prowizji przy kredytowaniu dużych kwot.

fot. Mariusz Szacho / / FORUM

Prowizyjna ruletka

Wskutek aktualnej polityki pieniężnej w Polsce banki zaczęły przerzucać ciężar utrzymania rentowności produktów kredytowych z oprocentowania na pozaodsetkową prowizję. Aktualne stopy procentowe i regulacje nakładają bowiem na instytucje kredytowe cugle w postaci limitu 10 proc. w skali roku przy oprocentowaniu nominalnym. Dlatego też większych przychodów zaczęto szukać w prowizjach, które wynoszą nierzadko nawet 25, 30 czy ponad 30 proc. w najgorszym scenariuszu kredytowym.

Banki niechętnie chcą jednak dzielić się informacją, ile ta prowizja wyniesie konkretnie. Najczęściej publikowane są maksymalne stawki, które może według cennika zastosować instytucja kredytująca – ewentualnie doprecyzowane dolną granicą widełek. I tak klient w oficjalnych dokumentach dostępnych na stronie dowie się, że np. w banku X zapłaci od 5 do 35 proc. prowizji. Dokładną informację otrzyma dopiero po kalkulacji ryzyka. Niby jest szansa na 5 proc., ale widmo 35 proc. nie daje spokoju, a przy większych kwotach kredytu zrobi to kolosalną różnicę w koszcie całkowitym. Szczególnie, że kwota prowizji często jest kredytowana, a więc bank nalicza od niej jeszcze dodatkowo odsetki.

Kredyt bankowy bez prowizji

Na wrzucenie do oferty kredytu bez prowizji zdecydowało się 8 marek bankowych (w tym Bank Pocztowy i EnveloBank oferujące ten sam kredyt). W większości przypadków z tej oferty nie skorzysta jednak każdy – bezprowizyjne pożyczki oferowane są albo nowym klientom, albo tylko na określony zakres kwot. Trzeba także liczyć się z tym, że brak prowizji bank może rekompensować sobie dorzuceniem do kredytu obowiązkowego ubezpieczenia.

Kredyty bez prowizji w bankach działających w Polsce (sierpień 2018)

Bank

Kredyt

Oproc.

Prowizja

Uwagi

Alior Bank

Pożyczka z prowizją 0%

nie sprecyzowano

0%

- tylko przez internet

- tylko z ubezpieczeniem

Bank Pocztowy/Envelo Bank

Kredyt

8,99%

0%

- tylko nowi klienci (pierwszy kredyt w banku lub klienci stali, którzy od co najmniej 5 lat nie korzystali z kredytu gotówkowego
- warunki promocyjne do 31 grudnia 2018 r.

Bank Zachodni WBK

Tańszy kredyt gotówkowy

2,91%

0%

- maks. 4000 zł na 72 m-ce

- warunki promocyjne do 31.08

Getin Bank

Darmowy kredyt gotówkowy

0,00%

0%

- do 2000 zł na 12 miesięcy

- tylko dla nowych klientów

inbank

Kredyt gotówkowy

nie sprecyzowano

od 0%

- wysokość prowizji zależy od indywidualnej oceny zdolności kredytowej klienta i może zostać obniżona do 0 proc.

ING Bank Śląski

Pożyczka gotówkowa

7,59%

0%

- tylko dla kredytu na 20 000-60 000 zł

- tylko z ubezpieczeniem

- warunki promocyjne do 31.08

Nest Bank

Nest Kredyt rodzinny

9,50%

0%

- maks. 20 000 zł na 60 m-cy

- tylko dla współmałżonków/partnerów prowadzących wspólne gosp. dom. i wychowujących co najmniej jedno niepełnoletnie dziecko

Źródło: Bankier.pl na podstawie stron internetowych banków oraz tabel opłat i prowizji

Nie wszystkie banki pochwalą się też oprocentowaniem, jakie naliczą przy ofertach kredytów bez prowizji. Takiej informacji nie znajdziemy przy ofercie Alior Banku i inbanku. Zapewne wartość tego parametru zależy od oceny zdolności kredytowej klienta – warto jednak pamiętać, że nie będzie to więcej niż 10 proc. w skali roku. Banki zwyczajnie nie mogą więcej naliczyć w związku z regulacjami i obecnymi stopami procentowymi NBP.

Z przedstawionych ofert enigmatycznie jest także prezentowana „zerowa” prowizja w inbanku – bank informuje, że jest możliwe obniżenie prowizji do 0 zł, ale nie, że każdy z takiej oferty będzie mógł skorzystać. Trzeba być na to przygotowanym, składając wniosek w tej instytucji.

Kredyt bez prowizji – czy to się opłaca?

Brak prowizji wcale nie oznacza więc tego, że oferta będzie najkorzystniejsza na rynku. Jednak z racji tego, że ten parametr cenowy oferty jest mniej zależny od czasu kredytowania (o ile nie jest kredytowany) niż kwoty, niska prowizja będzie z pewnością korzystniejsza przy kredytowaniu na krótki termin. 10 proc. prowizji od 1000 zł zaboli mniej przy kredytowaniu na rok niż na miesiąc, kiedy niemal od razu trzeba oddać bankowi 100 zł.

Analizując wyniki porównywarki kredytów gotówkowych Bankier.pl, można jednak zauważyć, że faktycznie brak prowizji winduje pozycje banków do czołówki pod względem wskaźnika RRSO, czyli parametru, który uwzględnia odsetkowe, jak i pozaodsetkowe koszty kredytu. Trzeba jednak wybrać parametry, które takie oferty uwzględnią – nie każdego zadowoli drastycznie okrojona, do kilku tysięcy złotych, maksymalna kwota kredytu lub konieczność przedłożenia aktu ślubnego do skorzystania z promocyjnej oferty.

Publikacja zawiera linki afiliacyjne.
Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (1)

dodaj komentarz
antonicaracal
Co się dzieje ?
"Opłaty przygotowawcze" dla klientów banku , to nic innego jak szukanie frajerów !

Powiązane: Sektor bankowy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki