Notowania kontraktów terminowych na indeks S&P500 po raz pierwszy w historii przekroczyły 2200 punktów. Jeśli w ślad za nimi podąży rynek kasowy, to najważniejszy amerykański indeks giełdowy drugi dzień z rzędu poprawi rekord wszech czasów.


O 9:35 kontrakty terminowe na indeks S&P500 były notowane po kursie 2.201,50 pkt., a więc o 0,35% powyżej poziomu z poniedziałkowego zamknięcia. Tym samym po raz pierwszy przekroczyły barierę 2200 pkt., w nocy sięgając nawet 2202,75 pkt.
Co prawda do rozpoczęcia sesji na nowojorskim rynku kasowym zostało jeszcze niemal sześć godzin, ale jeśli takie nastroje się utrzymają do końca dnia, to S&P500 ustanowi nowy rekord wszech czasów, przełamując psychologiczny poziom 2200 pkt.
W poniedziałek S&P500 po zwyżce o 0,75% wyznaczył nowe historyczne maksimum na wysokości 2198,69 pkt. To efekt dość nieoczekiwanego entuzjazmu, jaki na Wall Street wywołał wybór Donalda Trumpa na prezydenta USA. Jest to o tyle zaskakujące, że przed wyborami niemal wszyscy analitycy zakładali, że wybór Trumpa wywoła drastyczną przecenę akcji.
Krzysztof Kolany

























































