Świadczona przez bank usługa nie cieszyła się zbyt dużym powodzeniem, czego dowodem była liczba i wartość przeprowadzanych transakcji. Zrealizowanych od początku 2002 r. 60 tys. transakcji opiewa na kwotę 8 mln zł.
Jak twierdzi Piotr Karwiński, dyrektor departamentu produktów zarządzania środkami finansowymi banku, decyzja ta wynika z wewnętrznej strategii banku. Citibank zamierza skoncentrować się na rozwoju systemów rozliczeń między firmami.
Na decyzji banku na pewno skorzystają jego konkurenci. Polcard i eCard już przechodzą do ofensywy i próbują przekonać dawniej współpracujące z Citibankiem sklepy do swojej oferty. Mają czas do października, bo wtedy Citibank definitywnie rezygnuje z usługi CitiConnect.
Wartość transakcji w internecie rozliczanych za pomocą kart rośnie lawinowo. W 2003 r. była to kwota 70 mln zł, a szacuje się, że w bieżącym roku kwota ta wyniesie 230 mln zł. Trudno więc się dziwić, że konkurenci, którzy postrzegali Citibank jako najgroźniejszego rywala są zaskoczeni jego decyzją.
J.B.