Niekorzystna rewizja danych o PKB za 2012 rok nie zrobiła większego wrażenia na złotym. Natomiast obligacje notują nieznaczne zyski, pozostając blisko rekordowych poziomów.
Rewizja miała niekorzystne przełożenie na cały 2012 roku. W poprzednim roku gospodarka rosła w tempie 1,9 proc. wobec 2 proc., jakie szacowano do tej pory.
Słabsze wyniki PKB miały przełożenie na poziom deficytu oraz długu publicznego – wielkości wyniosły odpowiednio 3,9 proc. PKB oraz 55,6 proc. PKB w 2012 roku (na podstawie metodologii Eurostatu) wobec odpowiednio 5 proc. PKB oraz 56,2 proc. PKB w 2011 roku. Takie rozstrzygnięcie oznacza, że z Polski nie zostanie zdjęta procedura nadmiernego deficytu.
Kurs EUR/PLN. Źródło: Bankier.pl
Ministerstwo Finansów poinformowało podczas konferencji prasowej po publikacji danych GUS, że wzrost PKB wyniesie w 2013 roku tylko 1,5 proc. wobec 1,9 proc. w poprzednim roku. Resort nie widzi ponadto konieczności automatycznej nowelizacji budżetu, co nie oznacza jednak, że takie rozwiązanie jest wykluczone.
Chociaż z polskiej perspektywy takie rozwiązanie nie jest do końca zadowalające, to jednak na tle całej Unii Europejskiej prezentujemy się zadowalająco. Polska mimo niekorzystnego otoczenia zdołała obniżyć relację długu publicznego do PKB oraz zmniejszyła deficyt. Tymczasem w UE i unii walutowej chociaż deficyty zmalały, to jednak długu publiczny cały czas rośnie.
Dane GUS mocno rozczarowująDane zostały przyjęte spokojnie przez rynki finansowe. Złoty pozostaje stabilny w stosunku do euro oraz dolara na poziomie odpowiednio 4,102 złotego i 3,145 złotego. Także obligacje pozostają stabilne – rentowność papierów dziesięcioletnich wynosi 3,428 proc. wobec najniższego poziomu w historii osiągniętego w zeszłym tygodniu, który wynosi 3,396 proc.
PL