REKLAMA
»

FAZJeżeli Ukraina padnie, droga do Polski będzie otwarta

2025-11-22 14:00
publikacja
2025-11-22 14:00

Europejczycy, jeżeli Trump ich nie posłucha, będą musieli wzmocnić Ukrainę, żeby mogła pozostać wysuniętym bastionem do obrony przeciwko rosyjskiemu imperializmowi; gdy Ukraina padnie, droga do Polski stanie otworem – ostrzegł Berthold Kohler w komentarzu opublikowanym w sobotę w niemieckim dzienniku „Frankfurter Allgemeine Zeitung”.

Jeżeli Ukraina padnie, droga do Polski będzie otwarta
Jeżeli Ukraina padnie, droga do Polski będzie otwarta
fot. Jacek Szydlowski / / FORUM

Ocena Białego Domu, że tzw. plan pokojowy jest korzystny nie tylko dla Rosji, lecz także dla Ukraińców, jest „cynizmem, którego autorzy mogliby znajdować się równie dobrze na Kremlu” - podkreślił komentator w tekście opublikowanym na stronie tytułowej „FAZ”. 28 punktów tego planu oznacza, zdaniem Kohlera, „całkowitą kapitulację przed agresorem nie tylko Ukrainy, lecz także całego wolnego Zachodu”.

Ultimatum dla ofiary, a nie agresora

Prezydent USA postawił ultimatum nie Moskwie, lecz stronie napadniętej – Ukrainie - uważa autor.

W jego opinii Trump chce za wszelką cenę zakończyć wojnę, nie biorąc po uwagę skutków ukorzenia się Ukraińców przed Kremlem. Zagrożeni mogą być także inni Europejczycy, gdyż Putin będzie podziwiany (przez Rosjan) jak Hitler, gdy „sprowadził z powrotem do Rzeszy” Kraj Sudecki - zaalarmował Kohler.

Europa jest nadal skazana na pomoc Ameryki

„FAZ” zwróciła uwagę na to, że szefowie krajów europejskich byli tak samo zaskoczeni paktem Trump-Putin, jak szeroka opinia publiczna. Pozostaje im jedynie domaganie się włączenia ich w negocjacje i robienie „dobrej miny do złej gry”. Europa jest nadal skazana na pomoc Ameryki w przypadku, gdyby Putin zdecydował się na kolejne uderzenie, co, po podporządkowaniu Ukrainy, stanie się bardziej prawdopodobne – ocenił niemiecki publicysta.

Jeżeli Trump nie będzie zainteresowany udziałem Europejczyków w negocjacjach, będą oni musieli zdecydować, czy udzielą wreszcie Ukrainie wsparcia, które pozwoli jej pozostać wysuniętym bastionem przeciwko rosyjskiemu imperializmowi. Jeżeli twierdza Ukraina padnie, droga do Polski stanie się otwarta – ostrzegł w konkluzji komentator „FAZ”.

Portal Axios opublikował w czwartek szczegóły 28-punktowego planu pokojowego dla Ukrainy, negocjowanego przez USA i Rosję. Zgodnie z nim Kijów ma zobowiązać się m.in. do nieprzystępowania do NATO, ograniczenia liczebności wojsk do 600 tys. żołnierzy oraz oddania Rosji części terytorium. W zamian strona ukraińska mogłaby liczyć za gwarancje bezpieczeństwa, które - w ocenie serwisu - są zbliżone do tych obowiązujących w ramach NATO. (PAP)

lep/ rtt/

Źródło:PAP
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (14)

dodaj komentarz
samsza
Nie napisali, że mamy nato więc jesteśmy zwarci i silni.
prs
Juz sie tam niemiec trzesie..

..bo to 1sza wojna z russkimi?.. lol..

Jak narazie, napadli swym muzealnym zlomem najslabszego z "zachodniej Europy"..

Jak zadra, rubikon im nie pomoze..

..lol..
prs
Niech sobie nie mysla..
..ze tutaj ktos sie ich "boi"..

..lol..
od_redakcji
Oto szczyt bezczelności owinięty w gazetowy papier. Niemiecki "FAZ" bije na alarm, że "droga do Polski stoi otworem"?
Cóż za wzruszająca troska sąsiada, który przez ostatnie dekady robił autostradę dla Rosji, budując Nord Stream i tucząc Moskwę euro-gotówką.

Oto komentarz do tego wycia, które słychać
Oto szczyt bezczelności owinięty w gazetowy papier. Niemiecki "FAZ" bije na alarm, że "droga do Polski stoi otworem"?
Cóż za wzruszająca troska sąsiada, który przez ostatnie dekady robił autostradę dla Rosji, budując Nord Stream i tucząc Moskwę euro-gotówką.

Oto komentarz do tego wycia, które słychać teraz z Berlina i Brukseli.

### 1. Niemiecki płacz, bo kończy się darmowy bufor
Czytajcie między wierszami. Kiedy Niemiec pisze: *"musimy wzmocnić Ukrainę, żeby była bastionem"*, tak naprawdę myśli: **"Niech Słowianie dalej giną i bankrutują, byleby rosyjski czołg nie porysował nam elewacji w Berlinie"**.
To nie jest troska o Polskę. To jest paniczny strach sytego mieszczucha, który zorientował się, że amerykański ochroniarz (Trump) właśnie wypowiedział umowę o pracę, a darmowy pancerz z ukraińskich ciał i polskiego sprzętu zaczyna pękać.

### 2. "Robactwo" czuje dezynsekcję
To brukselskie i medialne "łajno", wyje teraz najgłośniej. Dlaczego? Bo **Trump wchodzi do ciemnego pokoju i zapala światło.**
Przez lata cała masa polityków, analityków, NGO-sów i "pro-ukraińskich propagatorów" żyła z tej wojny. Budowali kariery na straszeniu, na moralnym szantażu, na wyciąganiu kasy "na pomoc".
Plan pokojowy to dla nich katastrofa. Nie dlatego, że Ukraina straci ziemię. Dlatego, że **oni stracą rację bytu.** Kończy się czas "bohaterskich wizyt w Kijowie" do zdjęcia na Instagrama. Nadchodzi czas rozliczeń: gdzie są pieniądze? Gdzie są efekty? Dlaczego okłamywaliście ludzi, że wygrywamy?
Ten kwik w mediach to dźwięk uciekających pasożytów, którym kończy się żywiciel.

### 3. Hipokryzja level: Berlin
Autor z "FAZ" ma czelność pisać o "drodze do Polski"?
A kto tę drogę smarował wazeliną przez 20 lat? Kto robił z Putinem "Wandel durch Handel" (zmiana poprzez handel)?
Niemcy teraz krzyczą o "kapitulacji Zachodu", bo sami są zbyt słabi, by cokolwiek zrobić bez USA. Chcą walczyć do ostatniego Ukraińca i ostatniego polskiego czołgu, byle tylko nie musieć przyznać, że ich polityka wschodnia była jednym wielkim samobójstwem.

### Podsumowanie: Nie daj się nabrać na ten skowyt
To straszenie, że "jak Ukraina padnie, to jutro wjadą do Warszawy", to **tani chwyt marketingowy** upadających elit. Chcą wymusić na nas, żebyśmy rzucili się w ogień w imię ich interesów, kiedy oni sami będą debatować w bezpiecznych gabinetach.

Niech "FAZ" i brukselscy krzykacze zapamiętają jedno: **Polska nie jest niczyim "wysuniętym bastionem" do poświęcenia.** A to wycie w mediach? To tylko odgłos pękającej bańki mydlanej, w której żyli za cudze pieniądze.
od_redakcji

### 4. Tusk i Sikorski, czyli polski wkład w farsę

I na koniec, wisienka na torcie, która cementuje naszą rolę w tym "Clown World". Gdzie w tym chaosie są nasi architekci polityki wschodniej? **Sikorski**, który w imię tych "iluzji strategicznych" i mocarstwowych gestów, faktycznie **zdefraudował**

### 4. Tusk i Sikorski, czyli polski wkład w farsę

I na koniec, wisienka na torcie, która cementuje naszą rolę w tym "Clown World". Gdzie w tym chaosie są nasi architekci polityki wschodniej? **Sikorski**, który w imię tych "iluzji strategicznych" i mocarstwowych gestów, faktycznie **zdefraudował** polskie bezpieczeństwo. Nie ukradł do własnej kieszeni, ale roztrwonił rezerwy i pieniądze podatników na pomoc, która ostatecznie miała zerowy wpływ na dyktat z Waszyngtonu i Kremla. Opróżniono magazyny i uszczuplono budżet, by teraz usłyszeć, że ten wysiłek był daremny. A **Donald Tusk**? On w najtrudniejszym momencie historii, gdy jego europejscy partnerzy w panice szukają schronienia, wychodzi niczym **Mojżesz z tablicą przykazań**, głosząc proste morały o jedności i zaprzestaniu kłótni. Tyle że jego "przykazania" są spóźnione o dwa lata i nie mają żadnej mocy wobec 28 punktów dyktatu. Gra moralnego guru, gdy już jest po fakcie i trzeba będzie płacić za zrujnowany magazyn, to szczyt cynizmu.
dasbot odpowiada od_redakcji
Mój chatgpt "wypluł" podobnie. Lepiej własnymi słowami. Wszystko leży w nas, a raczej w naszych umysłach. Czy wreszcie zmienimy naszą rzeczywistość, zamiatając na śmietnik historii POPIS-owców u nas i ich odpowiedników wszędzie w Europie? Ergo, zmienimy ordynację wyborczą, abyśmy więcej nie musieli oglądać i słuchać leśnych Mój chatgpt "wypluł" podobnie. Lepiej własnymi słowami. Wszystko leży w nas, a raczej w naszych umysłach. Czy wreszcie zmienimy naszą rzeczywistość, zamiatając na śmietnik historii POPIS-owców u nas i ich odpowiedników wszędzie w Europie? Ergo, zmienimy ordynację wyborczą, abyśmy więcej nie musieli oglądać i słuchać leśnych dziadków-przegrywów, którzy w większości powinni być poddani poważnemu leczeniu psychiatrycznemu, czy nadal przejdziemy do porządku. Ergo, "nic się nie stało, Polacy/Europejczycy nic się nie stało"!. Pilot w ręku, "lustrzyca", seriale, tańce, różańce i rzeczywistość ciągłej sprzedaży, czy może książka, "business & fitness", czas i uwaga dla rodziny, zrozumienie historii świata i umiarkowanie w jedzeniu i piciu. Co wybieramy?................Clown world.
prs
"W artykule przeprowadzonym przez Międzynarodowy Instytut Studiów Strategicznych (IISS) zasugerowano, że Rosja prowadzi "kampanię sabotażu, wandalizmu, szpiegostwa i tajnych działań" w celu destabilizacji rządów europejskich."..
trolley
Nawet FAZ bierze kasę od banderlandu że takie brednie wypisuje?? My JUZ graniczymy bezpośrednio z ruskimi i pośrednio z ruskim wasalem. Droga do Polski szeroko otwarta. Banderland broniący nas przed ruskimi to tylko bezczelna załgana propaganda.
to_i_owo
To w przenośni
Teraz nas ruskie nie zaatakują bo najpierw muszą załatwić sprawę z Ukrainą
A potem kto wie...

To że Ukraina broni nas przed ruskimi to i propaganda i nie

Tak, bo naprawdę to bronią siebie
Nie, bo jak padną to my jesteśmy następni

Niestety, trzeba im pomagać
marianpazdzioch
Nawet Niemiec, któremu powinno to zwisać i powiewać, ma więcej rozumu niż nie przymierzając ponad pół tego kraju.

Powiązane: Plan pokojowy dla Ukrainy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki