REKLAMA
QUIZ

Jak oszczędzać i jak zarządzać pieniędzmi

Michał Kisiel2011-01-09 06:00analityk Bankier.pl
publikacja
2011-01-09 06:00

Oszczędzanie nie musi być bolesnym wyrzeczeniem, jeśli umiejętnie wykorzystujemy typowe ludzkie przywary – wygodnictwo i niechęć do zmian. Właściwie skonstruowany system oszczędzania nie wymaga ciągłego doglądania, a w perspektywie przynosi wymierne korzyści finansowe.

Ludowa mądrość głosi, że człowiek jest z natury leniwy. Jest prawdą, że często przed działaniem powstrzymują nas nawet błahe przeszkody. Inercja jest groźnym wrogiem, szczególnie w domowych finansach. Ale stosując się do kilku prostych zasad sprawimy, że systematyczne oszczędzanie nie będzie trudnym zadaniem.

Automatyzacja oszczędzania

Oszczędności muszą znaleźć swoje stałe miejsce w naszym domowym budżecie. Z reguły działamy według zasady, że pieniądze, które pozostały w portfelu na końcu miesiąca, zasilają nasze rezerwy finansowe. Skutek jest łatwy do przewidzenia – często nie pozostaje nic. Odwróćmy kolejność, potraktujmy oszczędności jak podatek pobierany natychmiast od naszych dochodów. Ustalmy, jaką część naszych zarobków będziemy przeznaczali na oszczędności i trzymajmy się tych proporcji. Wielkość oszczędności nie jest najważniejsza – istotne jest, by działać konsekwentnie i systematycznie.

W kroczeniu według ustalonego planu pomoże nam automatyzacja. Najbardziej nieprzyjemnym elementem oszczędzania jest konieczność świadomej rezygnacji z konsumpcji. Sprawmy zatem, żeby świadomość nie miała tu nic do powiedzenia. Ustanowienie stałego zlecenia, które przenosi na przykład 10% naszych dochodów w pierwszym dniu roboczym miesiąca na osobny rachunek, pozwoli gromadzić finansową rezerwę bez zaprzątania sobie głowy ciemnymi stronami oszczędzania.

Właściwy podział oszczędności

Systematyczne odkładanie nadwyżek finansowych to dopiero połowa sukcesu. Równie ważne jest odparcie pokusy sięgnięcia po zgromadzone pieniądze. W osiągnięciu tego celu pomoże nam odpowiedni podział oszczędności.

W pierwszej kolejności powinniśmy zbudować rezerwę finansową. Jej przeznaczeniem będzie ochrona przed niszczącymi skutkami nieprzewidzianych, jednorazowych wydatków. Mandat, niespodziewana usterka samochodu czy awaria lodówki mogą być początkiem finansowych kłopotów, zwłaszcza jeśli domowy budżet nie przewiduje marginesu bezpieczeństwa. Naruszenie finansowego planu (np. rezygnacja z oszczędności w następnych miesiącach), likwidacja oszczędności przeznaczonych na wakacje czy konieczność sięgnięcia po jakąś formę kredytowego wspomagania to tylko niektóre konsekwencje, na jakie narażamy się, jeśli nie mamy funduszu rezerwowego.

Fundusz rezerw powinien być niewielki i łatwo dostępny. Odpowiednim miejscem dla nadwyżek może być rachunek oszczędnościowy połączony z naszym podstawowym ROR-em. Priorytetem jest w tym przypadku płynność, a nie zysk, który wypracowują nasze pieniądze. Po każdym wykorzystaniu rezerwy finansowej powinniśmy niezwłocznie uzupełniać ją do zaplanowanej wysokości.

Drugie miejsce w hierarchii oszczędności zająć powinien fundusz „na czarną godzinę”. Jego zadaniem będzie zastąpienie lub uzupełnienie dochodów uszczuplonych przez utratę pracy czy dłuższą chorobę. Wysokość tego zasobu uzależniona musi być od przeciętnego miesięcznego poziomu wydatków gospodarstwa domowego i powinna oscylować wokół ich sześciokrotności. Finansowy bufor jest szczególnie istotny dla gospodarstw o niesystematycznych dochodach (np. przedsiębiorców, pracowników wykonujących wolne zawody itp.). Oszczędności na czarną godzinę nie muszą być dostępne na wyciągnięcie ręki – o konieczności ich wykorzystania będziemy z reguły wiedzieli z pewnym wyprzedzeniem.

Odpowiednim miejscem dla tego typu środków może być lokata bankowa, rachunek oszczędnościowy, ale również bardziej ryzykowne produkty (np. jednostki uczestnictwa funduszy inwestycyjnych). Warto polecić skorzystanie z oferty innej instytucji niż bank, w którym prowadzimy ROR – dostęp do awaryjnych środków będzie wówczas utrudniony i pokusa wykorzystania ich niezgodnie z przeznaczeniem znacząco zmaleje.

Oszczędzanie na określony cel

Posiadanie finansowego bufora da nam poczucie bezpieczeństwa i pozwoli w niezakłócony sposób kontynuować budowanie oszczędności celowych, które stanowią wyższy poziom oszczędnościowej hierarchii.

Gromadzenie pieniędzy na wymarzone wakacje, remont mieszkania czy nowy samochód najlepiej zorganizować, korzystając z wymienionych wcześniej reguł:

  • Pieniądze przemieszczamy na osobne dla każdego celu rachunki zaraz po otrzymaniu wynagrodzenia. Rozdzielenie celów nie tylko ułatwia utrzymanie porządku w domowych finansach, ale jest również psychologicznym trikiem, chroniącym nas przed sięgnięciem po zgromadzone zasoby i wykorzystaniem ich niezgodnie z przeznaczeniem. Znacznie trudniej będzie nam wypłacić pieniądze z rachunku o nazwie „wakacje” niż skorzystać z ogólnie pojętych „oszczędności” – nawet jeśli etykietki te istnieją tylko w naszym umyśle.

  • Wykorzystujemy zlecenia stałe o ustalonej wysokości (np. 2% dochodów na najbliższe wakacje, 5% na oszczędności długoterminowe itd.) lub mechanizmy zmuszające nas do systematyczności (programy systematycznego oszczędzania w TFI, programy inwestycyjno-ubezpieczeniowe itp.). Każde narzędzie niezmuszające nas do użycia siły woli lub mające charakter kontraktu ułatwi nam konsekwentne realizowanie oszczędnościowych zamierzeń.

Nie zapominajmy o wydatkach pojawiających się regularnie co roku lub co pół roku, które jednak często – nie wiedzieć czemu – zaskakują. Konieczność uiszczenia takich opłat jest zazwyczaj wiadoma od miesięcy, a mimo tego zdarza się, że brakuje nam kilkuset lub kilku tysięcy złotych na:

  • czesne za studia,

  • przegląd i ubezpieczenie samochodu,

  • wyprawkę szkolna dla dziecka,

  • prezenty świąteczne,

  • zakup opału na zimę itd.

Siła woli jest jak mięsień – używany zbyt często sprawia, że czujemy się zmęczeni. Dlatego oszczędza się najłatwiej, gdy nasza samokontrola nie będzie poddawana próbie. Zautomatyzowanie tego procesu to dobry pierwszy krok na drodze do uporządkowania domowych finansów.

Michał Kisiel, Bankier.pl

Źródło:
Michał Kisiel
Michał Kisiel
analityk Bankier.pl

Specjalizuje się w zagadnieniach związanych z psychologią finansów, analizuje, jak płacą i zadłużają się Polacy. Doktor nauk ekonomicznych, zwolennik idei społeczeństwa bez gotówki. Pomysłodawca finansowego eksperymentu "2 tygodnie bez portfela", w ramach którego banknoty i karty płatnicze zamienił na smartfona. Telefon: 501 820 788

Tematy
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Advertisement

Komentarze (33)

dodaj komentarz
~rar
tu jest fajny artykuł o tym, jak uniknąc długów polecam http://wiktorprzedsiebiorczy.pl/opoznienia-w-platnosciach-jak-ich-uniknac/
~Magdalena
to jakieś śmieciowe wynurzenia dla znudzony pań tracących młodość przy starych dziadach.
~BEXLeaseges - DYWANY
All use of chairs or seats, working at the computer. We all cognizant of that, rub erase the floor seats. Looking quest of an correct carpet under a seat. What affable of carpet do you recommend? Lay open may not be reciprocal to the forum, but I am in profoundly urgent demand because my wife every time yells at me that I formulate All use of chairs or seats, working at the computer. We all cognizant of that, rub erase the floor seats. Looking quest of an correct carpet under a seat. What affable of carpet do you recommend? Lay open may not be reciprocal to the forum, but I am in profoundly urgent demand because my wife every time yells at me that I formulate c arrange the floor. Look up whether the carpets of this website dywany-online.pl leave be adequate?
Once again look at this instal, in burnish it means [url=http://www.dywany-online.pl]Dywany[/url] Najlepsze dywany na rynku.
~inwestor
Ja bym od siebie dodał jeszcze jeden cel oszczędzania - oszczędzanie na inwestowanie, np. w surowce, kruszce, waluty, akcje. Z czasem po uzbieraniu się pewnej kwoty (np. >1000zł), nasze oszczędności (w PLN) możemy przekształcić w realne inwestycje mogące przynieść zyski wyższe niż gwarantowane na lokatach bankowych (które w większości Ja bym od siebie dodał jeszcze jeden cel oszczędzania - oszczędzanie na inwestowanie, np. w surowce, kruszce, waluty, akcje. Z czasem po uzbieraniu się pewnej kwoty (np. >1000zł), nasze oszczędności (w PLN) możemy przekształcić w realne inwestycje mogące przynieść zyski wyższe niż gwarantowane na lokatach bankowych (które w większości zabezpieczają tylko przed utratą wartości pieniądza - inflacja). Z inwestycjami tego typu wiąże się jednak mniejsze lub większe ryzyko ale to już inny temat. Powodzenia w rozsądnym zarządzaniu własnym portfelem :)
~erzecznik_meritum
Proponuję Konto Zarabiające dające możliwość korzystania narzędzi ułatwiających oszczędzanie, takich jak Meritum Planer i Konto Celowe. Pozwalają one na większą kontrolę i planowanie wydatków, a także proste i automatyczne oszczędzanie na dowolny cel.

Pozdrawiam,
eRzecznik Meritum Bank
~Andrzej
To jest ciekawy pomysł. Zarówno ten z narzuconym sobie podatkiem jak i z automatyzmem.

Smutne jest jednak to, że samo państwo (mam na myśli rząd) nie zachęca obywateli do oszczędzania.
~antydoradca
Ja mam strategię 20/80. Z pensji podstawowej odkładam 20%, z pozostałych dochodów 80%. Bardzo skuteczne. Raz na kilka lat robię wyjątek. Przez 3 miesiące zbieram na samochód, i za całość kupuję furę.....
No ale inaczej powinien myślę ktoś kto zarabia 1000 miesięcznie, tygodniowo czy dziennie....
~mark
robię to samo ! bo takie mam rozumowanie !
ale problemem jest kapitalizacja
~Luksander
Na temat. i teraz mozna rozwinac temat gdzie te oszczednosci lokowac co by przynosily wymierny zysk nie zjadany przez inflacje.
~starajacy sie
Bo przy krajowych cenach i dochodach, to śmieszne aby coś odłożyć z sensem, a czasem i na życie bez pożyczki nie starczy do pierwszego. Wiec może najpierw artykuł jak zarabiać godnie :-)

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki