Jak poinformowała Światowa Rada Złota, listopad był pierwszym od kwietnia miesiącem, w którym fundusze ETF inwestujące w królewski metal odnotowały przewagę sprzedaży nad zakupami. Statystyka pokazuje, że "papierowe złoto" mało obchodzi tzw. ulicę. Przy okazji sprawdzamy, który z ponad 150 funduszy ETF miał najwięcej rezerw "barbarzyńskiego reliktu".


Listopad był pierwszym miesiącem w 2024 r. z tak wyraźną korektą cen złota na światowych rynkach. Spadek o 3,5 proc. przyszedł po tym, jak złoto w październiku zyskało 4,2 proc., we wrześniu niemal 5,3 proc., w sierpniu 2,2 proc., a w lipcu 5,3 proc. W czerwcu cena okazała się najbardziej stabilna (-0,1 proc.), ale przed nim złoto zaliczyło znów cztery kolejne miesięczne wzrosty, w tym w marcu aż o 9,3 proc. Mimo że rok rozpoczął się od styczniowego spadku o 1,1 proc., obecna stopa zwrotu to już 28 proc., więcej niż będący w superhossie amerykański indeks akcji S&P500 (27,5 proc.).


Poza przemysłem i branżą jubilerską popyt na fizyczne złoto generowany jest przez banki centralne oraz inwestorów, w tym fundusze ETF, ECN, które kupują złoto jako zabezpieczenie swoich udziałów. Według Światowej Rady Złota (WGC) funkcjonuje obecnie 159 takich funduszy, które zgromadziły na koniec listopada 3 215 ton złota. To mniej o blisko 29 ton od prawie 3 244 ton w październiku. Dla porównania zasoby banków centralnych według najnowszych danych WGC przekraczają 36 tys. ton.


Największe złote fundusze ETF
Zanim przejdziemy do pierwszej od kwietnia br. takiej sytuacji, kiedy miesięczne zasoby spadły, zobaczmy, które fundusze ETF miały złota najwięcej. Pierwsze dwa miejsca zajmują amerykańskie SPDR Gold Shares (878,2 t) oraz iShares Gold Trust (392,7 t). W pozostałych posiadane złoto nie przekraczało 200 ton. Wartość złotych aktywów pod zarządzaniem wszystkich funduszy ETF wyniosła 274 mld dolarów wobec 285,7 mld dol. na koniec października.
Największe ETF/ETC pod względem posiadanego złota | |||
---|---|---|---|
ETF/ETC | Kraj | Tony | AUM w mld $ |
SPDR Gold Shares | USA | 878,3 | 74 858 |
iShares Gold Trust | USA | 392,7 | 33 470 |
Invesco Physical Gold ETC | Wielka Brytania | 199,5 | 17 004 |
iShares Physical Gold ETC | Wielka Brytania | 199,2 | 16 978 |
Xetra-Gold | Niemcy | 167,4 | 14 270 |
SPDR Gold MiniShares Trust | USA | 107,3 | 9 148 |
Sprott Physical Gold Trust | USA | 102,3 | 8 723 |
ZKB Gold ETF | Szwajcaria | 64,6 | 5 508 |
Xtrackers IE Physical Gold ETC | Niemcy | 64,1 | 5 462 |
Amundi Physical Gold ETC | Francja | 60,7 | 5 178 |
WisdomTree Physical Gold | Wielka Brytania | 57,7 | 4 920 |
abrdn Gold ETF Trust | USA | 44,5 | 3 794 |
Huaan Yifu Gold ETF | Chiny | 44,2 | 3 749 |
Sprott Physical Gold & Silver Trust | Kanada | 41,1 | 3 503 |
Japan Physical Gold ETF | Japonia | 39,4 | 3 392 |
ZKB Gold ETF AA USD | Szwajcaria | 39,0 | 3 323 |
WisdomTree Physical Swiss Gold | Wielka Brytania | 36,9 | 3 147 |
Gold Bullion Securities Ltd | Wielka Brytania | 35,3 | 3 008 |
UBS ETF Gold | Szwajcaria | 34,4 | 2 928 |
Global X Physical Gold | Australia | 27,6 | 2 356 |
Dane WGC |
W tym miejscu warto w skrócie wyjaśnić, na czym polega fizyczne zabezpieczenie „papierowego złota”, jakim w istocie są jednostki udziałów funduszy ETF inwestujących w metal. Cena jednostki ETF jest ściśle powiązana z rynkową ceną złota i ulega ciągłym zmianom. Gdy coraz więcej inwestorów kupuje jednostki ETF, fundusz emituje nowe, aby sprostać popytowi. Zabezpiecza je, kupując dodatkowe fizyczne złoto na rynku. Gdy inwestorzy więcej jednostek sprzedają, niż kupują, zarządzający reagują, umarzając je i wyprzedając złoto.
Pierwszy odpływ złota z funduszy ETF od kwietnia
Jak się okazuje, w listopadzie odnotowały one pierwszy miesięczny odpływ swoich rezerw złota od kwietnia bieżącego roku. W podziale na regiony tylko fundusze w Ameryce odnotowały kolejny, piąty z rzędu miesiąc napływ środków (80 mln dol.), a tym samym złota (0,8 t). Na ujemne saldo wpływ miały przede wszystkim odpływy z funduszy ETF w Europie (-1,9 mld dol.), co skutkowało sprzedażą 26,3 t złota.
Pomimo agresywnego pozycjonowania po wynikach wyborów w USA, które wywarły presję na cenę złota, region nadal odnotowywał napływy, głównie z powodu zwiększonego popytu kanadyjskiego. USA zmagały się z odpływami w pierwszej połowie miesiąca, ale doświadczyły odbicia napływów pod koniec miesiąca, ponieważ rynek zaczął wyceniać słabszego dolara i niższe rentowności po nominacji Scotta Bessenta przez Trumpa na stanowisko Sekretarza Skarbu – napisano w komentarzu. Więcej o listopadowej korekcie cen złota w artykule „Rajd św. Mikołaja na złocie. Szansa na ósmy z rzędu”.


Z kolei odpływy w Europie tłumaczone są szeregami czynników, takimi jak m.in. słaba sytuacja gospodarcza i gorsze od prognoz dane makroekonomiczne, obawy o politykę Trumpa i zwrócenie się w stronę ryzykownych aktywów. Ponadto słabsze notowania euro do dolara miały powodować odpływy w stronę produktów zabezpieczających ryzyko walutowe.
Z funduszy azjatyckich sprzedano 2,2 tony złota w ślad za odpływem 145 mln dol., co skończyło 20-miesięczną serię napływu kapitału z tego regionu, chociaż ósmy miesiąc z rzędu napływ kapitału zanotowały indyjskie ETF-y na złoto. Pozostałe fundusze w grupie zgłosiły odpływy w wysokości 59 mln dol., przerywając z kolei pięciomiesięczną serię dodatniego salda. Tej grupie przewodziła Australia w obliczu utrzymującej się siły lokalnych akcji, wysokich rentowności i słabszej ceny złota.
Papierowe złoto poza radarem ulicy
Przepływy kapitału dotyczące funduszy ETF opartych o złoto pokazują, jakie jest zainteresowanie tzw. ulicy inwestycją w „papierowe złoto”. Od początku roku tonaż rezerw funduszy ETF zmniejszył się o 10,5 tony. Chociaż listopad był pierwszym od kwietnia miesiącem na minusie, po tym jak w maju aktywa „złotych” ETF-ów zwiększyły się o 8,2 t, w czerwcu o 17,5 t, w lipcu 47,7 t, w sierpniu 28,5 t, we wrześniu o 18,4 t, a w październiku o 43,5 t, to pierwsze cztery miesiące roku przyniosły sumaryczne odpływ o wielkości 145,8 t. W całym 2023 r. odpływy sięgnęły ponad 244 ton.
Ta statystyka pokazuje, że inwestycyjny popyt na „papierowe złoto” pozostaje niewielki. To zupełnie inna sytuacja niż ta z lat 2007-12 czy 2018-20, gdy zakupy „barbarzyńskiego reliktu” przez ETF-y były jedną z głównych sił napędowych zwyżki cen złota. Teraz kupują przede wszystkim banki centralne, których zakupy netto w III kw. wyniosły 186 ton, a od początku roku do końca września już 694 ton. W poprzednich dwóch kwartałach największym kupującym był polski NBP, który w tym roku nabył już blisko 69 ton złota.