REKLAMA

Amerykańska inflacja przyspiesza mocniej od oczekiwań. Fed będzie miał problem

Krzysztof Kolany2024-04-10 14:30główny analityk Bankier.pl
publikacja
2024-04-10 14:30

Marzec przyniósł dalsze przyspieszenie inflacji CPI w Stanach Zjednoczonych  - wynika ze wstępnych danych BLS. To stawia w kłopotliwej sytuacji kierownictwo Rezerwy Federalnej, które już zapowiedziało obniżki stóp procentowych.

Amerykańska inflacja przyspiesza mocniej od oczekiwań. Fed będzie miał problem
Amerykańska inflacja przyspiesza mocniej od oczekiwań. Fed będzie miał problem
fot. Deacons docs / / Shutterstock

W marcu 2024 roku inflacja CPI w USA przyspieszyła do 3,5% - poinformowało rządowe Biuro Statystyki Pracy (BLS). Mediana prognoz ekonomistów zakładała wynik na poziomie 3,4%. Mamy zatem rezultat nieznacznie wyższy od oczekiwań rynku. Dla porównania, w lutym roczna dynamika amerykańskiego CPI wyniosła 3,2%.

Bankier.pl na podstawie danych BLS

Od blisko roku amerykańska inflacja konsumencka już się nie obniża, wahając się w przedziale 3,0-3,7%. Marzec był 37. miesiącem z rzędu, w którym roczna dynamika CPI w Stanach Zjednoczonych przewyższała 2%. Po ostrym wyhamowaniu inflacji CPI w Ameryce (z 9,1% w czerwcu 2022 do 3% rok później) przez poprzednie miesiące roczna dynamika tego wskaźnika już nie malała.

Gdy inflacja przekracza cel…

W skali miesiąca koszyk dóbr konsumpcyjnych podrożał o 0,4% wobec wzrostu o 0,4% mdm w lutym, a także 0,3% styczniu oraz 0,2% w grudniu. Od kilku miesięcy miesięczne przyrosty amerykańskiego CPI ustabilizowały się na w miarę „normalnych” poziomach. Średnia za poprzednie 6 miesięcy wyniosła 0,23%. Niemniej jednak przy utrzymaniu takiego stanu rzeczy za kolejne 12 miesięcy roczna inflacja CPI w USA wyniosłaby 2,84%. To wciąż o prawie punkt procentowy za dużo względem celu inflacyjnego Rezerwy Federalnej.

Także powyżej oczekiwań ukształtowała się marcowa Inflacja bazowa – czyli wskaźnik z wyłączeniem paliw, żywności i energii – który wyniósł 0,4% mdm i 3,8% rdr. Był to rezultat takim sam jak w lutym. Ale ekonomiści spodziewali się odczyty nieco niższego: odpowiednio 0,3% w skali miesiąca oraz 3,7% w skali roku.

Widać zatem, że presja inflacyjna w największej gospodarce świata pozostaje podwyższona. Rynkowy konsensus kazał się spodziewać bazowej inflacji CPI za marzec na poziomie 0,3% mdm i 3,7% rdr. Przy czym analitycy z największych banków typowali dynamikę miesięczną w przedziale 0,24-0,33%, a roczną w zakresie 3,7-3,8%.

Bankier.pl na podstawie danych BLS

Główne miary inflacji konsumenckiej w Stanach Zjednoczonych w dalszym ciągu znajdują się powyżej 2-procentowego celu Rezerwy Federalnej. Dynamiczny etap dezinflacji już dawno mamy za sobą i o dalsze spadki inflacji CPI będzie już znacznie ciężej, czego dowodzą ostatnie miesiące.

Z drugiej strony warto wziąć poprawkę na fakt, że statystyki CPI są nieco sztucznie podbijane przez opóźnienia w transmisji danych z realnej gospodarki do BLS-owskiego agregatu kosztów zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych (ang. shelter). W marcu „ceny” w tej kategorii wykazały wzrost o 0,4% mdm i 5,7% rdr, choć wszyscy wiedzą, że wskaźnik ten wciąż jeszcze „widzi” podwyżki czynszów i cen domów z lat 2021-22.

Problem z inflacją w usługach

Do marcowego przyspieszenia inflacji CPI w Stanach Zjednoczonych przyczyniły się wyższe ceny benzyny, która podrożała o 1,7% mdm po podwyżce o 3,8% w lutym. Patrząc na bieżące notowania ropy naftowej, można się spodziewać, że paliwa podrożeją także w kwietniu.

Nie to jest jednak głównym zmartwieniem władz monetarnych w USA. Usługi z wyłączeniem dostaw energii były o 0,5% droższe niż w lutym oraz o 5,4% droższe niż przed rokiem. To właśnie presja cenowa w sektorze usługowym jest obecnie główną siłą napędzającą inflacje CPI w największej gospodarce świata.

Najnowsze statystyki BLS potwierdzają obawy sceptyków, że walka z „ponadnormatywną” inflacją nie została wygrana i że na obniżki stóp procentowych w Rezerwie Federalnej przyjdzie jeszcze trochę poczekać. Tymczasem przed publikacją tych danych rynek terminowy na blisko 58% wyceniał szanse, że do pierwszego cięcia stopy funduszy federalnych dojdzie na czerwcowym posiedzeniu FOMC. Teraz te rachuby stają się coraz bardziej wątpliwe. Dodajmy, że jeszcze miesiąc temu szanse na czerwcową obniżkę stóp były wyceniane na ponad 70% - wynika z obliczeń FedWatch Tool.

Źródło:
Krzysztof Kolany
Krzysztof Kolany
główny analityk Bankier.pl

Absolwent Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Analityk rynków finansowych i gospodarki. Analizuje trendy makroekonomiczne i bada ich przełożenie na rynki finansowe. Specjalizuje się w rynkach metali szlachetnych oraz monitoruje politykę najważniejszych banków centralnych. Inwestor giełdowy z 20-letnim stażem. Jest trzykrotnym laureatem prestiżowego konkursu Narodowego Banku Polskiego dla dziennikarzy ekonomicznych. W 2016 roku otrzymał także tytuł Herosa Rynku Kapitałowego przyznawany przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Telefon: 697 660 684

Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (15)

dodaj komentarz
ambulans21
A może inflację pompują dolce drukowane masowo dla firm zbrojeniowych, wysyłających oręż do Ukrainy, na kredyt?
od_redakcji
Inflacja przyspiesza, metale szlachetne w dół. To ma sen?
od_redakcji
No może sensu nie ma, ale to znak, że FED dba o ludzi i daje im szanse tańszego zakupu złota. Hhh... Można iść tym tropem?
mirek6504
Kombinowali,,kombinowali aż przekombinowali
kobiety_na_traktory
Nadrukowano tyle pustych pieniędzy że przypomina to nawis śnieżny na Mount Everest. Przed kompletną katastrofą inflacyjną chroni tylko to że te pieniądze nie dostały się do ludzi na dole tylko krążą w napompowanych przeszacowanych aktywach finansowych. Bogaty nie kupi 100 chlebów dziennie tylko dlatego ze go na to stać.
lampeduza
3,5% a miało być 3,4%! Chyba się potnę, tak epicki skok inflacji! Byłem w USA w latach 80tych i wówczas standardem była inflacja >10%. teraz mamy "upadek" USA bo inflacja 3,5% :).
tomitomi
cięli stopy , aby mocniej pobudzić gospodarkę ,bez zwiększania bezrobocia . Teraz te tanie surowce i rolowanie długu będzie dłużej i mocnie bolało ! .... u nas będzie to samo za cztery miesiące !!!
polak1978
Tylko inflacja.
I FED nie ma pola do manewru.
I tak źle i tak źle.
Co wybierze ?
Inflację.
bha
W statystykach inflacja przyśpiesza ciekawe jak jest w detalu, czy już od dawna czasem nie ma inflacyjnego cenowo i % dla wielu wielu już budżetów domowych drożyznowego ekspressu?.

Powiązane: Gospodarka i dane makroekonomiczne

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki