Rząd Indii planuje zezwolić bankom na przyjmowanie złota jako oprocentowanego depozytu. Metal nazwany przez lorda Keynesa „barbarzyńskim reliktem” miałby też zostać zaliczony do rezerw obowiązkowych, podobnie jak ma to miejsce w Turcji.


Władze Indii proponuję plan „monetyzacji” złota, chcąc włączyć do systemu finansowego część z szacowanych na 20 tysięcy ton „bezproduktywnych” zasobów królewskiego metalu znajdującego się w posiadaniu Hindusów. Indie są największym na świecie konsumentem złota, które stanowi trzon oszczędności 70% mieszkańców indyjskiej wsi. Złoto w Indiach jest nie tylko środkiem tezauryzacji przekazywanym przez pokolenia, ale też ważnym elementem kultury i religii.

Projekt rządowej propozycji zakłada, że indyjskie banki mogłyby przyjmować depozyty w złocie o minimalnej wielkości 30 gramów na minimum 12 miesięcy. Odsetki byłyby wypłacane dopiero po 30 lub 60 dniach od założenia złotej lokaty. Zarówno odsetki jak i zainwestowany kapitał miałyby być wypłacane w złocie, a przychody byłyby zwolnione od podatku – donosi agencja Reutera.
ReklamaDla indyjskich władz „plan monetyzacji złota” jest próbą objęcia kontrolą obrotu złotem, będącym głównym konkurentem dla produkowanej przez Bank Rezerw Indii rupii, w ostatnich latach tracącej na wartości średnio 8,6% rocznie.
„Jeśli ta propozycja wejdzie w życie, banki mogłyby przeznaczyć dodatkową gotówkę na udzielanie pożyczek. Zwiększyłoby to płynność w systemie” – powiedział gazecie „The New Indian Express” przedstawiciel jednego z banków. W ramach rządowej propozycji banki mogłyby też przetapiać złoto na monety lub sprzedawać w zamian za zagraniczne waluty.
Dla banków może to być niezły biznes pozwalający włączyć żółty metal do bazy monetarnej, zwiększając w ten sposób możliwości kreacji pieniądza przez system bankowy. Tym bardziej, że złote depozyty miałyby być zaliczone nie tylko do rezerwy obowiązkowej (części wkładów klientów, które banki komercyjne zobowiązane są trzymać w banku centralnym), ale też do rezerwy płynności, którą obecnie tworzą papiery skarbowe. Podobne regulacje kilka lat temu wdrożyła Turcja, gdzie banki mogą zaliczać złoto do rezerwy obowiązkowej.
Patrząc w szerszym kontekście, wdrożenie indyjskiego „planu monetyzacji złota” byłoby pierwszym krokiem na drodze do powrotu metalu do systemu monetarnego, z którego zostało wygnane w roku 1971, gdy prezydent USA Richard Nixon zawiesił (a trzy lata później ostatecznie zakończył) wymienialność dolara na złoto. Ewentualny powrót złota do systemu monetarnego byłby momentem przełomowym w historii XXI wieku.