Spadający popyt na rynku mieszkaniowym i zdolność kredytowa sprawiły, że sprzedający mieszkania stali się znacznie bardziej skorzy do negocjacji cen niż przed rokiem. Wskazują na to dane Metrohouse i Credipass za IV kw. 2022 r.


Zgodnie z raportem Metrohouse i Credipass, w IV kw. 2022 r. kupujących mieszkania w sześciu największych polskich miastach podczas ustalania ostatecznej ceny mogli wynegocjować średnio od 2 do 4 proc. To przeciętnie od 1 do ponad 3 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2021 r.
Najmocniej, o 3,2 pp. w ujęciu rocznym wzrosły przeciętne możliwości negocjacyjne kupujących mieszkania we Wrocławiu. Tam też były one w IV kw. 2022 r. najwyższe i wyniosły średnio 4 proc.
W kierunku nabywców zwrócił się także rynek mieszkaniowy w Warszawie. W ostatnim kwartale 2021 r. ceny wpisywane w ogłoszeniach podlegały negocjacjom głównie w górę. W IV kw. 2022 r. kupujący mogli z kolei wynegocjować w stolicy średnio 2,4 proc. na swoją korzyść.
Średnia możliwości negocjacji cen mieszkań – IV kw. 2022 r. |
||||
---|---|---|---|---|
Miasto |
Możliwości negocjacyjne [w proc.] |
Zmiana r/r [w pp.] |
Różnica pomiędzy pierwszą a ostateczną ceną ofertową [w proc.] |
Zmiana r/r [w proc.] |
Wrocław |
4,0 |
+3,2 |
1,8 |
-2,5 |
Kraków |
2,8 |
+1,2 |
2,8 |
+1,0 |
Warszawa |
2,4 |
+1,2 |
3,6 |
0,0 |
Poznań |
1,9 |
0,0 |
2,0 |
0,0 |
Gdańsk |
2,1 |
0,0 |
3,0 |
+1,8 |
Łódź |
3,3 |
+1,1 |
6,6 |
+3,7 |
Źródło: Raport „Barometr Metrohouse i Credipass” |
Biorąc pod uwagę średnie całkowite kwoty, jakie płacono w IV kw. 2022 r. za mieszkania i zestawiając je ze średnimi możliwościami negocjacyjnymi, okaże się, że 4 proc. zanotowane we Wrocławiu oznaczało obniżkę ceny średnio o ok. 16 tys. zł.
Trudniej o klienta, łatwiej o negocjacje
Rosnące możliwości negocjacyjne to jeden z objawów spadającego popytu na rynku sprzedaży mieszkań, który związany jest przede wszystkim z odpływem klientów chcących posiłkować się kredytem hipotecznym.
Choć, jak mówi Marcin Krasoń, ekspert rynku nieruchomości w obido.pl, Polacy nie zrezygnowali z zakupu mieszkania, a jedynie odwlekają transakcje, czekając na uspokojenie sytuacji na rynku, nie da się ukryć, że na przeszkodzie w zakupie stoją m.in. wysokie stopy procentowe i znacznie niższa niż przed rokiem zdolność kredytowa, której odzwierciedleniem jest drastyczny spadek wniosków o kredyty hipoteczne.
Mniejszy ruch na rynku widać także w statystykach pokazujących, jak zmieniają się pierwotne stawki wpisywane w ogłoszeniach sprzedaży mieszkań. Zgodnie z danymi Metrohouse i Credipass za IV kw. 2022 r., największe zmiany w tym zakresie zachodziły w Łodzi, gdzie pierwotna stawka spadała w trakcie ekspozycji ogłoszenia średnio o 6,6 proc. W Warszawie było to średnio 3,6 proc., a w Gdańsku 3 proc. Najmniejszą przeciętną różnicę (1,8 proc.) zanotowano we Wrocławiu, a więc tam, gdzie średnie możliwości negocjacyjne w IV kw. 2022 r. były najwyższe.
Wciąż znajdujące się na szczytach i rosnące nominalnie, choć wolniej niż przed rokiem, średnie ceny transakcyjne mieszkań, skłaniają kupujących do poszukiwania tańszych, gorzej zlokalizowanych i o niższym standardzie mieszkań. Świadczyć o tym mogą niższe niż przed rokiem średnie całkowite kwoty, za jakie nabywano mieszkania w IV kw. 2022 r.
Z taką sytuacją mieliśmy do czynienia w Krakowie, Poznaniu, Gdańsku i Łodzi. W trzech ostatnich miastach całkowite średnie kwoty płacone przez nabywców były od 7 do 8 proc. niższe niż w IV kw. 2021 r.