REKLAMA

Hygienika wybiera nową drogę robienia biznesu

2013-09-12 07:13
publikacja
2013-09-12 07:13

Hygienika zamierza sprzedać część swojego biznesu produkcyjnego. Aktualnie trwają rozmowy z potencjalnymi kupcami. Jeśli dojdzie do zawarcia transakcji, spółka pozyska kilkadziesiąt milionów złotych, które przeznaczy na rozwój sieci Dayli oraz wypłatę dywidendy.

Decyzja o sprzedaży części produkcyjnej jest efektem polityki spółki skupiającej się w największym stopniu na rozwoju sieci Dayli przejętej wcześniej od Schleckera. Ta część biznesu jest o wiele większa od dotychczasowej działalności Hygieniki. Skupiamy się głównie na sprzedaży hurtowej i detalicznej. To nas bardzo absorbuje czasowo i nie chcemy się rozwadniać na dwa tematy – w rozmowie z Bankier.pl komentuje prezes Hygieniki Kamil Kliniewski.

W ciągu kilku tygodni powinno być już ustalone kto i za ile kupi biznes Hygieniki. Jak mówi Kliniewski, decyzja o sprzedaży nie oznacza, że spółka wycofuje się całkowicie z biznesu produkcyjnego. Chcemy w dalszym ciągu współpracować z potencjalnym inwestorem na poziomie operacyjnym – zaznacza. Według szacunków prezesa, po zawarciu transakcji, działalność produkcyjna generowałaby około 120 mln zł przychodów rocznie (teraz jest to około 50 mln zł). Byłoby to możliwe dzięki restrukturyzacji i dokapitalizowaniu spółki. Sprzedaż w ramach sieci Dayli miałaby zapewnić przychód na poziomie 200 mln zł rocznie.

Spółka koncentruje się teraz na rozwoju sieci sklepów drogeryjno-spożywczych. Na koniec I półrocza 2013 otwartych było 160 sklepów. Plany spółki są takie aby na koniec przyszłego roku liczba ta zwiększyła się do 250. Prezes zapowiada, że sklepy Dayli będą zorganizowane w stylu convenience store, w których na półkach znajdzie się szeroko pojęta chemia i kosmetyki, ale także podstawowe produkty żywnościowe oraz usługi takie jak choćby doładowanie telefonu. Idea jest taka, aby klient mógł w jednym miejscu zakupić podstawowe dobra pierwszej potrzeby. Na tę chwilę, z obawy przed konkurencją, nie chce zdradzić jak konkretnie oferta produktowa różniła będzie się od tej zaproponowanej przez Rossmanna.

W promocji sieci Dayli pomogą spółce siostry Radwańskie. Od początku przyszłego roku w mediach pojawią się reklamy z ich udziałem promujące nowy core business Hygieniki.

Prezes Kliniewski pytany o prognozy co do przyszłej dywidendy komentuje, iż od 30% - 40% kwoty uzyskanej z transakcji chciałby przeznaczyć na wypłatę środków dla akcjonariuszy. Wskazuje również, iż Hygienika nie tylko stawia na wzrost organiczny, ale też na fuzje i akwizycje. Trwają rozmowy ze spółką handlową z Niemiec. Kwota transakcji miałaby opiewać na 1-2 mln euro. Dodatkowo Kliniewski uchyla rąbka tajemnicy, iż trwają negocjacje dotyczące ewentualnego przejęcia spółek z Polski. Na tę chwilę nie planuje ekspansji produktowej za granicę.

I półrocze 2013 spółka zakończyła z 70,8 mln zł przychodów, które w analogicznym okresie roku poprzedniego wyniosły 28 mln zł. Zysk netto wzrósł z 285 tys. zł do 5,1 mln zł.

Na koniec wczorajszego dnia kurs akcji spółki wzrósł o 0,87% (2,32 zł), obroty wyniosły 596 tys. zł.

/MR

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (2)

dodaj komentarz
~Otor
Cos ciezko zrozumiec ze prezes bedzie lepiej zarzadzal siecia sprzedazy niz miedzynarodowa korporacja z kilkudziesiecioletnim doswiadczenie. Zobaczcie na lokalizacje tycgh sklepow one nigdzie nie sa "po drodze"
~kjlkj
kolejną nagonkę robią byście kupowali hygienikę bo szef albo członkowie chcą sprzedać akcje a nie ma komu kupować :/ żenujące

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki