Bankowy Fundusz Gwarancyjny podjął decyzję o przymusowej restrukturyzacji Getin Noble Banku. Jedną z marek GNB jest Getin Bank – instytucja świadcząca usługi dla klienta detalicznego. Przez lata Getin przyciągał klientów wysokim oprocentowaniem depozytów i niezłą ofertą. Nagrabił sobie jednak u UOKiK, który kilkakrotnie nakładał na tę instytucję kary.


Marka Getin Noble Bank pojawiła się na rynku w 2010 r., choć jej korzenie sięgają początku lat 90. XX w. Bank powstał na bazie Górnośląskiego Banku Gospodarczego (GBG Bank), a od 1995 r. jego inwestorem strategicznym został Powszechny Bank Kredytowy. Później funkcjonował w grupie kapitałowej BPH, a Getin Holding odkupił akcje od poprzedniego udziałowca w 2004 r., tworząc Getin Bank. Po drodze holding przejął jeszcze Bank Przemysłowy w Łodzi i Wschodni Bank Cukrownictwa.
Ostatecznie w 2010 r. Getin Bank połączył się z Noble Bankiem, tworząc Getin Noble Bank, do którego należą marki Getin Bank (działalność detaliczna), Noble - Bankowość Osobista (bankowość osobista) i Noble Bank (bankowość private banking). Zgodnie z komunikatem BFG, po restrukturyzacji bank będzie działał pod marką VeloBanku.
Agresywna sprzedaż pogrążyła bank
Przez wiele lat Getin Noble Bank realizował dość agresywny model biznesowy. Stawiał na sprzedaż kredytów, które z biegiem czasu zaczęły się psuć, co z kolei skutkowało rosnącymi rezerwami i pogarszającymi się wynikami. Sytuację dodatkowo komplikowała sprawa sporego portfela kredytów walutowych. W efekcie bank od kilku lat znajdował się w złej sytuacji ekonomicznej i był zagrożony upadłością.
Wszystko co trzeba wiedzieć o przymusowej restrukturyzacji Getin Noble Banku:
„Kluczowe z punktu widzenia uzupełnienia głębokich niedoborów kapitałowych tego banku i podniesienia jego wskaźników wypłacalności do odpowiednich poziomów regulacyjnych wymaganych przez prawo (zarówno krajowe, jak i unijne) i zabezpieczających ponoszone ryzyko, było dokapitalizowanie banku przez wiodącego akcjonariusza – pana Leszka Czarneckiego, który jednak takiego dokapitalizowania odmówił. Pan Leszek Czarnecki był zobowiązany do takiego dokapitalizowania w ramach złożonego przez niego w 2011 roku wobec KNF stosownego zobowiązania inwestorskiego, z którego się jednak nie wywiązał. W dniu 28 września 2022 r. KNF nałożyła na pana Leszka Czarneckiego karę pieniężną w wysokości 20 mln złotych za niedochowanie przez Leszka Czarneckiego zobowiązania inwestorskiego” – czytamy w komunikacie KNF.
Liczne kontrowersje
Wokół Getin Banku narosły przez lata liczne kontrowersje. Agresywna sprzedaż kredytów wiązała się m.in. z tym, ze bank udzielał finansowania także tym osobom, które nie otrzymywały pieniędzy w innych bankach. Z biegiem czasu taki portfel zaczynał się psuć. Bank „zasłynął” też pamiętnymi polisolokatami – sprzedawał je klientom, nie informując o ryzyku utraty oszczędności czy wysokich opłatach likwidacyjnych.
Za polisolokaty został ukarany przez UOKiK karą w wysokości 5 mln zł. Nie było to jednak jego pierwsze przewinienie. Wcześniej UOKiK wielokrotnie karał bank m.in. za wprowadzanie klientów w błąd. W 2010 r. za kampanię reklamową lokaty i konta oraz za niezgodne z prawem pobieranie opłat od użytkowników kart kredytowych. W 2011 r. za procedury przy sprzedaży kredytów samochodowych, a w 2013 r. za zapisy w umowach o kredyty konsumenckie.
Lider innowacji
Mimo to Getin wciąż pozyskiwał nowych klientów. Ilu? Nie wiadomo, bo nie dzielił się tą informacją z mediami. Od 2013 r. realizował nową strategię – Getin Up, która stawiała na innowacyjne produkty finansowe. Wdrożono nową bankowość internetową, wprowadzono nowoczesne produkty (m.in. pamiętna karta z wyświetlaczem, biometria Finger Vein, samoobsługowe kioski), promowano wysokie stawki na lokatach.
Przez lata Getin Bank należał do czołówki banków oferujących najkorzystniej oprocentowane lokaty – z reguły stawki były wyższe o 1-2 pkt proc. niż u konkurencji.
Kilka lat temu wprowadził Proste Konto, jeden z najkorzystniejszych rachunków osobistych na rynku (pod względem cenowym), który stał się flagowym produktem. W ostatnich latach bank istotnie poprawił też jakość obsługi klienta. Skutkowało to licznymi nagrodami w środowisku bankowym, w tym nagrodą Złoty Bankier. Kilka kwartałów temu bank rozpoczął też prace nad nowoczesną bankowością internetową i mobilną, informując o planach wdrożenia najnowocześniejszych rozwiązań.
Getin zmieni się w VeloBank
Co restrukturyzacja będzie w praktyce oznaczała dla klientów? BFG informuje, że dla klientów nic się nie zmienia. Klienci są i będą obsługiwani tak jak do tej pory, mając dostęp do swoich wszystkich oszczędności w placówkach oraz przez bankowość internetową i aplikację mobilną. Nadal będą mogli korzystać z kart i bankomatów. Nie zmieniają się numery rachunków bankowych, strony logowania, hasła i loginy do bankowości internetowej pozostają bez zmian. Przeniesione zostaną m.in. wszystkie depozyty, a także kredyty w PLN. BFG przypomina, że wszystkie kredyty należy spłacać na dotychczasowych zasadach.
Wyłączone z przeniesienia są natomiast kredyty hipoteczne denominowane lub indeksowane do walut obcych (CHF, EUR, USD, JPY) i pozostają w Getin Noble Bank. Sytuacja kredytobiorców mających hipoteczne kredyty walutowe w zakresie ich obsługi również nie ulega zmianie: należy je spłacać na dotychczasowych zasadach i na dotychczasowe numery rachunków. Polecenia przelewu z przeniesionych rachunków bankowych będą dalej realizowane, a klienci posiadający kredyty hipoteczne w walutach obcych będą obsługiwani bez zmian.
BFG informuje, że klienci nie muszą podejmować żadnych działań. Wkrótce zmieni się jednak marka, pod którą będą obsługiwani. Docelowo bank, do którego zostanie przeniesiona działalność Getin Noble Bank S.A., będzie działał pod nazwą VeloBank S.A. Trwa proces rejestracji zmiany nazwy. Placówki będą działać pod dotychczasowymi szyldami do czasu rebrandingu na VeloBank S.A.