Grupa Kęty spodziewa się wydatków inwestycyjnych w 2025 r. na poziomie ok. 230-240 mln zł, czyli ok. 100 mln zł niższego od wcześniej prognozowanego. Część nakładów zostanie przesunięta na przyszły rok - poinformowali przedstawiciele spółki podczas wideokonferencji. CAPEX w 2026 r. powinien być wyższy rdr.
"Optymalizujemy wydatki. Spodziewamy się nakładów na poziomie ok. 230-240 mln zł, czyli ok. 100 mln zł mniej niż w pierwotnych założeniach budżetowych. Ok. 20-25 proc. to oszczędności trwałe, a 70-75 proc. tej kwoty to przesunięcia na rok przyszły. Około połowa kwoty przenoszonej na kolejny okres to zadania już zakontraktowane, po prostu kalendarz tak się ułożył, że nakłady będą rozpoznawane w roku przyszłym" – powiedział członek zarządu i dyrektor finansowy, Rafał Warpechowski.
"Ok. 70 mln zł projektów z tej kwoty przechodzi na kolejny rok lub jest w trakcie analizy (...). Na przyszły rok zakładaliśmy ok. 400 mln zł CAPEXU pierwotnie. Wydaje się, że ten poziom nie będzie przekroczony, nawet jeśli nastąpi tegoroczne przesunięcie. Wzrost w porównaniu do 230 mln zł jest prawdopodobny, ale nie będzie to podwojenie kwoty z pewnością" - dodał.
W okresie styczeń-wrzesień 2025 r. poziom nakładów inwestycyjnych wyniósł 164 mln zł. Prognoza całoroczna na 2025 r. zakłada 343 mln zł. (PAP Biznes)
doa/ ana/
