Grupa nieznanych napastników obrzuciła w sobotę koktajlami Mołotowa dom greckiego ministra stanu Alekosa Flampurarisa w Atenach. Odnotowano straty materialne, ale nikomu nic się nie stało - poinformowała policja.
Flampuraris jest doradcą premiera Aleksisa Ciprasa.
Do ataku doszło w dzielnicy Eksarchia w centrum Aten. W jego wyniku spalił się samochód, który należał do ochroniarzy ministra stanu i był zapakowany przed domem. Drugi pojazd został poważnie uszkodzony.
Rządząca w Grecji partia Syriza potępiła atak, podkreślając, że nie zagrozi on demokracji w kraju.
Ataki na polityków, banki i biznesmenów nie są w Grecji rzadkością. Nasilają się od 2010 roku, gdy po raz pierwszy władze wprowadziły niepopularne wśród wielu Greków środki oszczędnościowe w zamian za pakiet pomocowy z Unii Europejskiej i Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW).
Ateny zgodziły się na kolejne oszczędności w ramach porozumienia o trzecim programie pomocowym, które podpisano latem ubiegłego roku.(PAP)
jhp/ akw/