REKLAMA

Gigantyczne problemy z rekrutacją pracowników. Przez "wygórowane oczekiwania finansowe kandydatów"

2025-05-27 05:51
publikacja
2025-05-27 05:51

Więcej firm niż przed rokiem ma trudności z pozyskaniem pracowników i obecnie na taki problem wskazuje co druga badana firma - wynika z Barometru Rynku Pracy Gi Group Holding. Największą trudnością dla firm w procesie rekrutacji są oczekiwania finansowe kandydatów.

Gigantyczne problemy z rekrutacją pracowników. Przez "wygórowane oczekiwania finansowe kandydatów"
Gigantyczne problemy z rekrutacją pracowników. Przez "wygórowane oczekiwania finansowe kandydatów"
fot. Jozef Micic / / Shutterstock

Zgodnie z raportem, odsetek firm, które nie miały w ostatnim okresie trudności z rekrutacją pracowników jest najniższy od lat; jest to 42,7 proc. firm, czyli o 10,6 pkt proc. mniej niż rok temu. Problemy ma z kolei 49,8 proc. organizacji, czyli o 12 pkt proc. więcej niż w 2024 r. Z danych wynika, że problemy dotyczą wszystkich poziomów stanowisk. Podczas gdy w ub.r. największym wyzwaniem było pozyskanie kadr średniego szczebla, w tym roku jest nim obsadzenie stanowisk kierowniczych (wzrost wskazań o 8,5 pkt proc.).

Przedstawiciele firm zostali też zapytani o największe trudności związane z rekrutacją. Najczęściej wskazywane były wygórowane oczekiwania finansowe kandydatów – wskazało tak 41,3 proc. firm mających problem z pozyskiwaniem pracowników. Na drugim miejscu znalazło się niedopasowanie kompetencji (35 proc.). Na kolejnych pozycjach, zgodnie z wynikami ankiety, było wycofywanie się kandydatów (32,7 proc.) oraz ich brak (29,9).

Autorzy publikacji zwrócili uwagę, że przyczyny trudności rekrutacyjnych różnią się w zależności od branży. W transporcie i logistyce największym wyzwaniem są rezygnacje kandydatów w trakcie rekrutacji (44 proc.) oraz niedobór odpowiednich kompetencji (41 proc.). W przemyśle są to zbyt wysokie oczekiwania finansowe kandydatów (36 proc.), ale równie istotny jest zmianowy tryb pracy. Z kolei dla handlu i usług głównym problemem są zbyt wysokie oczekiwania finansowe (odpowiednio 45 proc. i 40 proc.), natomiast w sektorze publicznym - rozbieżność między oczekiwaniami płacowymi kandydatów a możliwościami finansowymi firm (62 proc.).

Najpopularniejszym rozwiązaniem, jak wynika z badania, jest obecnie współpraca z agencjami zatrudnienia – wskazało na nią 24 proc. firm mających problemy z rekrutacją pracowników. Na drugiej pozycji znalazło się proponowanie nadgodzin (22 proc.). Z kolei 21,3 proc. firm stwierdziło, że podnosi lub zmienia kwalifikacje swoich pracowników.

Autorzy zauważyli również, że rośnie otwartość firm na starsze pokolenia. Zatrudnianie tej grupy zadeklarowało 17,3 proc. organizacji, podczas gdy rok wcześniej było to 11,4 proc.

Badanie zostało przeprowadzone na próbie ponad 500 przedstawicieli firm i ponad 500 pracowników. Gi Group Poland S.A. jest firmą oferującą usługi HR w zakresie doradztwa, zatrudnienia stałego i tymczasowego oraz outsourcingu. Przedsiębiorstwo jest częścią Gi Group Holding, które działa w 37 krajach. (PAP)

fos/ mick/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (8)

dodaj komentarz
1a2b
jak pośrednicy mają problem z rekrutacjami to niech zmienią pracę i wezmą kredyt
sterl
A najlepszym rozwiązaniem wysoko opłacani pośrednicy? to zlikwidować biura pośrednictwa pracy szkoda państwowej kasy..
onurb
No nie wierzę! 25 maja br. na bankier.pl pojawia się artykuł "Rywalizacja o zatrudnienie się zaostrza. PARP wskazuje najbardziej zagrożone grupy" Mój komentarz do niego był następujący „Wydłużenie procesów rekrutacyjnych to efekt nie tylko większej ostrożności firm, ale także rosnącej roli nowoczesnych narzędzi selekcji,No nie wierzę! 25 maja br. na bankier.pl pojawia się artykuł "Rywalizacja o zatrudnienie się zaostrza. PARP wskazuje najbardziej zagrożone grupy" Mój komentarz do niego był następujący „Wydłużenie procesów rekrutacyjnych to efekt nie tylko większej ostrożności firm, ale także rosnącej roli nowoczesnych narzędzi selekcji, takich jak testy online czy zdalne rozmowy kwalifikacyjne” Wydłużyło się bo firemki kasy nie mają i szukają tych najtańszych miesiącami. A kandydaci też nie chcą pracować za byle jakie pieniądze nawet kosztem wydłużenia czasu poszukiwań.
No tom se teraz zaimponił, brawo ja. 3 dni później bankier.pl potwierdza moje słowa. Z drugiej strony pokazuje to również jak mało rzetelne są artykuły na tym portalu. Wniosek z tego taki, że czytaj dużo różnych treści z różnych źródeł, ponieważ informacje, które są podawane w sieci są totalnie zmanipulowane i pisane na zamówienie.
marmaj
Dokładnie. Media to dziś forma władzy, kontrolowana przez biznes i polityków. Jak w każdym kryzysie, obecnie również sieją informacyjny zamęt, by obywatel pogubił się w ocenie sytuacji gospodarczej. Raz piszą, że jest wspaniale, bezrobocie spada – co sugeruje, że rząd przygotowuje społeczeństwo na długie lata wysokich stóp procentowych.Dokładnie. Media to dziś forma władzy, kontrolowana przez biznes i polityków. Jak w każdym kryzysie, obecnie również sieją informacyjny zamęt, by obywatel pogubił się w ocenie sytuacji gospodarczej. Raz piszą, że jest wspaniale, bezrobocie spada – co sugeruje, że rząd przygotowuje społeczeństwo na długie lata wysokich stóp procentowych. Kiedy indziej z kolei malują czarne scenariusze, strasząc recesją – zapewne po to, by wywrzeć presję na Radę Polityki Pieniężnej, by ta zaczęła obniżać stopy, nawet gdy inflacja wciąż szaleje. Oczywiście – kosztem oszczędzających.

Na szczęście wyjechałem z Polski już lata temu i płacę podatki w Niemczech. Wolę 3% odsetek w niemieckim banku – bez podatku Belki – niż 4,5% w złotówkach, które w mojej ocenie są walutą śmieciową. Prawdziwa inflacja w Polsce jest sprytnie ukrywana, a obywatele są coraz bardziej drenowani z oszczędności. Po wyborach złotówka pokaże swoje prawdziwe oblicze wartości – i wielu może się wtedy bardzo zdziwić.
helixo
W gazetach od co najmniej 130 lat ciągle to samo, "ludzie nie chcą pracować" :)
sterl
W PRLu to było jeszcze bardziej nie modne.. skoro za samo przyjście należała się wypłata , a teraz wydajność 5 razy większa i dalej za mała...przy tej samej sile nabywczej wypłaty..
zbyszeknor
Czy to jest koniec rynku pracownika? Na Bankier.pl już wiele zapowiedzi było i chce wiedzieć czy tak wygląda symptom tego zjawiska.
men24a
Problemem z rekrutacją jest taki że firmy chcą płacić rynkowo a jak chcą płacić podobnie jak wszystkim to lepiej pójść na ochronę czy recepcję niż na taśmę stąd te problemy

Powiązane: Praca, płaca i kariera

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki