Mimo ciągłego obstawiania przez fundusze hedgingowe spadków bitcoina, kurs najpopularniejszej kryptowaluty wzrósł w ubiegłym tygodniu o połowę. Po mocnym odbiciu bitcoin wszedł w fazę stabilizacji między poziomami 8 a 9 tys. dolarów.




Amerykański nadzór nad rynkami futures (CFTC) opublikował najnowsze dane dotyczące pozycji zajmowanych przez dużych graczy z Wall Street na kontraktach terminowych na bitcoina. Z danych aktualnych na 6 lutego wynika, że fundusze hedgingowe miały największą pozycję krótką netto w ciągle dość ubogiej historii notowań kontraktów. Wynosiła ona 2 758 kontraktów, co oznacza wzrost o 679 sztuk w porównaniu do 30 stycznia.
Jeśli jednak wziąć pod uwagę pozycję netto wszystkich dużych graczy, to krótka pozycja netto uległa pewnemu zmniejszeniu, do 2 040 sztuk z 2 139 sztuk tydzień wcześniej. Zatem, pomimo tego, że fundusze hedgingowe obstawiały spadki bitcoina, znalazło się więcej dużych graczy, którzy zaczęli zajmować przeciwstawne pozycje. Wśród innych niż fundusze hedgingowe dużych graczy po raz pierwszy w ubogiej historii kontraktów na bitcoina mamy do czynienia z długą pozycją netto, która wynosi 663 kontrakty. W rezultacie nie udało się pobić rekordu krótkiej pozycji netto, która w połowie stycznia wynosiła 2 226 kontraktów.
Wciąż rośnie zainteresowanie kontraktami terminowymi na bitcoina. Liczba otwartych pozycji zwiększyła się w ciągu tygodnia do 6 932 sztuk kontraktów, co oznacza wzrost o 1 194 kontrakty i nowy rekord. Liczba dużych graczy wzrosła jednak tylko o jednego do 51.
Po raz pierwszy w historii kontraktów ponad połowę długich pozycji na bitcoinie (54,6%) stanowią duzi gracze. Dotychczas wzrosty bitcoina obstawiali przede wszystkim mali gracze, którzy nie muszą raportować swoich pozycji do CFTC. Duzi gracze wciąż stanowią większość w krótkich pozycjach – odpowiadają oni za 84,1% otwartych krótkich pozycji.
Pomimo tak niedźwiedziego nastawienia funduszy hedgingowych kurs bitcoina odbił w ubiegłym tygodniu aż o 50%. Akurat 6 lutego o poranku bitcoin zaliczył swój najniższy kurs w ciągu ostatnich trzech i pół miesiąca, schodząc przejściowo poniżej progu 6 000 dolarów, by potem w ciągu niespełna 4 dób przejściowo wyjść ponad poziom 9 000 dolarów. Jednocześnie już od ponad 2 dni kurs bitcoina przebywa ponad poziomem 8 000 dolarów.
W poniedziałek o godz. 9:20 za jednego bitcoina trzeba było zapłacić 8 708 dolarów – wynika z danych serwisu Coindesk. To oznacza wzrost o niemal 8% w stosunku do zamknięcia z poprzedniego dnia, kiedy to bitcoin był notowany w pobliżu poziomu 8 000 dolarów. Także pozostała część kryptowalutowej mapy rynku pokryta jest dziś zielonym kolorem. Ripple zyskuje niemal 13%, ethereum ponad 7%, a bitcoin cash blisko 5%.


W tym tygodniu inwestorzy muszą zwrócić uwagę na Walentynki. Na 14 lutego przypada bowiem dzień wygaśnięcia lutowej serii kontraktów terminowych na bitcoina. Gdy wygasała styczniowa seria kontraktów terminowych, bitcoin zaliczył swój lokalny dołek, po raz pierwszy od grudnia spadając poniżej poziomu 10 000 dolarów.


Odkąd na giełdach Cboe i CME pojawiła się możliwość inwestowania w kontrakty na bitcoina, gracze z Wall Street mają możliwość zarabiania na spadkach cen bitcoina. Od tego czasu cena bitcoina spadła niemal o ponad połowę. Dlatego dane publikowane przez CFTC warto obserwować. CFTC publikuje na razie dane o pozycjach dużych graczy na kontraktach na bitcoina tylko z giełdy Cboe. Kontrakty na bitcoina są notowane także na CME, jednak z tej giełdy raportów na razie brakuje.
Marcin Dziadkowiak