Kolejny kraj wytacza ciężkie działa w trwającej od lat globalnej wojnie z gotówką. Limit płatności we Francji ma zostać obniżony do 1000 euro.


Od 1 września tego roku osoby mieszkające we Francji będą mogły dokonać płatności gotówkowej na kwotę nie wyższą niż 1000 euro. Obecnie limit jest trzykrotnie wyższy. Dodatkowo od 1 stycznia 2016 r. rządowa agencja zajmująca się praniem brudnych pieniędzy (Tracfin) będzie zawiadamiana o każdej osobie, która w ciągu miesiąca wypłaci w gotówce ponad 10 000 euro.
Obniżony zostanie także limit płatności gotówkowych obowiązujący turystów. Obecnie kwota ta wynosi 15 000 euro, od września będzie to 10 000 euro. Nowe restrykcje pojawią się także w kantorach – osoby chcące wymienić 1000 euro (poprzedni limit był 8-krotnie wyższy) i więcej będą musiały przedstawić dokument tożsamości. Ponadto służbom celnym trzeba będzie zgłaszać fizyczny transfer dóbr – np. gotówki lub złota - o wartości ponad 10 000 euro.
ReklamaZobacz też: Gotówka a Twój mózg - dwa dziwne fakty
W wypowiedzi dla dziennika „Le Parisien” minister finansów Michel Sapin stwierdził, że obniżenie limitów płatności gotówkowych ma na celu walkę z praniem brudnych pieniędzy oraz finansowaniem terroryzmu.
Wojna z papierem trwa
Francja nie jest jedynym europejskim krajem, w którym obowiązują limity płatności gotówkowych. 3000 euro to również maksymalna kwota, która w fizycznie istniejących pieniądzach zapłacić można w Belgii, w Hiszpanii jest to 2500 euro, a w Grecji 1500 euro.
Zobacz też: Świat walczy z gotówką
W awangardzie walki z gotówką znajdują się Włochy, gdzie w ciągu kilku lat limit transakcji gotówkowych sprowadzono z 12500 euro do zaledwie 1000 euro. Dodatkowo od początku ubiegłego roku gotówką nie można opłacać np. czynszu za wynajem nieruchomości.

Na obrót bezgotówkowy mocno stawiają także Skandynawowie. W Norwegii całkiem poważnie mówi się o całkowitym odejściu od fizycznego pieniądza w perspektywie zaledwie kilku lat. Z kolei w Szwecji - gdzie w 1661 r. wprowadzono pierwsze nowożytne banknoty - udział transakcji gotówkowych w ogóle transakcji sukcesywnie maleje, a kartą zapłacić można nie tylko w sklepie, na stacji benzynowej czy miejskim autobusie, ale również w kościele lub ... bezdomnemu.
Zobacz też: Pierwszy banknster świata - wzlot i upadek Johana Palmstrucha
W Polsce limit płatności gotówką wynosi równowartość 15 000 euro. Koalicja na Rzecz Obrotu Bezgotówkowego i Mikropłatności zrzeszająca kilkadziesiąt instytucji finansowych (w tym NBP i ZBP) proponuje obniżenie tego limitu do 1000 euro. Ograniczenie to miałoby dotyczyć jednak tylko przedsiębiorstw.