Parlament Europejski w czwartkowym głosowaniu zdecydował o uchyleniu immunitetu europosłom Zjednoczonej Prawicy: Beacie Kempie, Beacie Mazurek, Patrykowi Jakiemu i Tomaszowi Porębie. Podstawą było oskarżenie czworga polityków o nawoływanie do nienawiści przez Rafała Gawła.


Chodzi o wniosek sądu w Polsce o odebranie immunitetu eurodeputowanym. To skutek aktu oskarżenia, jaki złożył aktywista Rafał Gaweł - założyciel Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych - za spot PiS przed wyborami samorządowymi w 2018 roku, który ostrzegał przed polityką migracyjną Platformy Obywatelskiej. Eurodeputowani polubili lub udostępniali ten wpis dalej.
Gaweł wniósł akt oskarżenia posiłkowego w listopadzie 2021 r. Patryk Jaki napisal, że oskarżono ich o "mowę nienawiści".
Dziś Komisja JURI Parlamentu Europejskiego przegłosowała zdjęcie mi i 3 posłów immunitetów za polubienie tego spotu 👇
— Patryk Jaki - MEP (@PatrykJaki) November 7, 2023
Oskarżono nas o „mowę nienawiści”. Głosowanie przesunięto specjalnie na „po wyborach”. Za głosowały grupy z PO,PSL, Hołownią i Lewicą.
Chcą nas posadzić z art… https://t.co/nop6WwgtPW
"Prawda jest taka, że stają przed sądem za zamówienie, wyprodukowanie i rozpowszechnianie rasistowskiego spotu wyborczego. Wiedzieli, co robią, wiedzieli, że łamią prawo - ostrzegał ich Morawiecki. Mimo tego Poręba wyemitował spot" - napisał Rafał Gaweł na Twitterze.
"To jeszcze nie koniec, w tym samym procesie oskarżony jest bowiem również Piotr Gliński, Mariusz Błaszczak i Krystyna Pawłowicz, oni również rozsyłali rasistowskie treści. Pozbawieniem ich immunitetów zajmie się jednak polski parlament, prawdopodobnie już po nadchodzących wyborach" - pisał Gaweł wiosną tego roku, opisując szczegóły sprawy.
Odebranie immunitetu nie pozbawia mandatu europosła - nie przeszkodzi czwórce europarlamentarzystów w pracy w UE.