REKLAMA

Chińczycy ćwiczą nie tylko z Białorusinami, prowadzą też manewry z rosyjskim wojskiem

2024-07-12 13:01
publikacja
2024-07-12 13:01

Ministerstwo obrony ChRL poinformowało w piątek o trwających od początku lipca manewrach wojskowych z udziałem rosyjskiej armii. Ćwiczenia na wodach i w przestrzeni powietrznej w pobliżu miasta Zhanjiang na południu Chin potrwają do połowy miesiąca. Zbiegają się one w czasie z manewrami chińskich wojsk na Białorusi.

Chińczycy ćwiczą nie tylko z Białorusinami, prowadzą też manewry z rosyjskim wojskiem
Chińczycy ćwiczą nie tylko z Białorusinami, prowadzą też manewry z rosyjskim wojskiem
fot. SemikArt / / Shutterstock

Ćwiczenia Joint Sea-2024 mają na celu "zademonstrowanie determinacji i zdolności obu stron do wspólnego radzenia sobie z zagrożeniami dla bezpieczeństwa morskiego oraz zachowania globalnego i regionalnego pokoju i stabilności" - podał chiński resort obrony.

Manewry będą "pogłębiać kompleksowe strategiczne partnerstwo koordynacyjne między Chinami i Rosją w nowej erze" - napisano w oświadczeniu, w którym zaznaczono, że ćwiczenia wynikają z założeń rocznego planu współpracy militarnej obu państw.

Z kolei od poniedziałku w okolicach Brześcia na Białorusi, przy granicy z Polską, prowadzone są białorusko-chińskie "ćwiczenia antyterrorystyczne", które mają potrwać do 19 lipca.

W reakcji na te ćwiczenia MSZ w Warszawie w wysłanym PAP oświadczeniu przekazało, że "z zaniepokojeniem przyjmuje" zacieśnianie współpracy wojskowej Pekinu z Rosją i Białorusią, a także "uważnie obserwuje wieloletnią współpracę między Pekinem i Mińskiem jako czynnik o potencjalnym wpływie także na bezpieczeństwo Polski".

Rzecznik chińskiego MSZ komentując oświadczenie strony polskiej, stwierdził, że ćwiczenia wynikają z "normalnej wymiany wojskowej i nie są wymierzone w żaden kraj".

Chińskie manewry zbiegły się również w czasie ze szczytem NATO w Waszyngtonie, w którego konkluzjach zapisano, że "Chińska Republika Ludowa stała się decydującym czynnikiem wspierającym wojnę Rosji przeciwko Ukrainie poprzez tak zwane partnerstwo bez granic i wsparcie na dużą skalę rosyjskiej bazy przemysłu obronnego".

Japoński resort obrony w opublikowanej w piątek białej księdze obronności wyraził również zaniepokojenie zacieśnieniem współpracy militarnej Chin i Rosji, które objawia się częstszymi rejsami okrętów obu państw w pobliżu terytorium Japonii. W ocenie Tokio jest to "poważny powód do niepokoju z punktu widzenia bezpieczeństwa narodowego".

Z Pekinu Krzysztof Pawliszak (PAP)

krp/ ap/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (6)

dodaj komentarz
mesten
A nie potrzebują ruchomych celów dla ćwiczeń? Można by wysłać paru z Solidarnej Polski. Znają uniki i umieją kluczyć.
polonu
tworzy się blok militarno gospodarczy to normalne przeciw waga do Ameryki , to nie jest jeszcze kompletne . sama Rosja nie będzie nakładać pieniądze na obronność musi wejść w sojusze.
tomitomi
''Niech żyje przyjaźń p-oLSKO - Chińska na Uralu ! ! '' - tak się kiedyś mawiało .
zenonn
http://www.historycy.org/index.php?showtopic=252660&st=15
vacarius
Aż dziw ze Węgry do nich nie dołączyły.

Powiązane: Chiny

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki