Analitycy zwracają uwagę, że zbliża się koniec lata, a więc i koniec sezonu wyjazdów w USA. Tym samym popyt na paliwa zacznie spadać, co powinno w pozytywny sposób odbić się na zapasach paliw w USA, informacji, na którą bardzo zwracają uwagę inwestorzy. Dane o zapasach paliw w USA ma dziś opublikować Departament Energii. Rynek spodziewa się, że spadek zapasów w ubiegłym tygodniu był niższy, niż 0,5% i pokaże spadek zapasów o 1,4 mln baryłek z 331 mln baryłek tydzień wcześniej.
Na rynek wciąż ma wpływ sytuacja wokół programu atomowego realizowanego przez Iran. Inwestorzy wcześniej niepokoili się, że Iran może zdecydowanie odmówić wstrzymania wzbogacania uranu, co mogłoby doprowadzić do wstrzymania dostaw irańskiej ropy na światowy rynek. Jednak wczorajsze oświadczenie o tym, że Iran jest gotów do poważnych negocjacji z Unią Europejską uspokoiło nieco rynek.
W nocnym handlu cena ropy crude spadła nawet o 0,5% do 72,75 dolarów za baryłkę. Potem jednak odrobiła nieco strat i była notowana na poziomie 72,92 dolarów. We wtorek kontrakty na ropę crude spadły o 0,3% do 73,1 dolarów.
Kontrakty na ropę brent z dostawą w październiku były notowane rano także o 0,3% niżej, niż we wtorek na poziomie 73,12 dolarów za baryłkę.
M.D.