Ponad 75 proc. programistów ma mniej niż 34 lata, a 93 proc. nie ukończyło 45 lat – wynika z badania przeprowadzonego wśród ponad 100 tys. programistów z całego świata przez Stack Overflow. Średni wiek reprezentantów Polski w tym badaniu wyniósł niespełna 25 lat. Przyczyn takiego stanu rzeczy można upatrywać zarówno po stronie pracowników, jak i pracodawców.


Brak wiary w siebie i w swoje możliwości, wolniejsze tempo nauki, nienadążanie za nowymi technologiami tak szybko jak młodsi przedstawiciele branży, a także większa męczliwość i trudniejsza adaptacja do nowych warunków pracy – to najczęściej doskwiera pracownikom IT po pięćdziesiątce, a nawet tym czterdziestoletnim. Dostrzegają to również pracodawcy.
Są ograniczenia, ale i duży potencjał
Pracodawcy i pracownicy koncentrują się na słabszych stronach starszych przedstawicieli branży, nie doceniając ich ogromnego potencjału. Tymczasem doświadczenie zawodowe to nie tylko umiejętności techniczne i merytoryczne, ale również kompetencje z obszaru relacji i budowania kapitału społecznego, prowadzenia zespołu, radzenia sobie ze zmianami, trudnościami i wyzwaniami dnia codziennego, realizowania projektów i osiągania celów oraz rozliczne doświadczenia podnoszenia się po porażkach i świętowania sukcesów.
Zaprzeczanie ograniczeniom starszych pracowników IT nie ma sensu, ale niedostrzeganie ich ogromnego potencjału niesie za sobą jeszcze większe ryzyko i potencjalne koszty dla branży.
Konieczne jest również zrozumienie, że branża IT to nie tylko inżynierowie oprogramowania, których praca zmienia się wyjątkowo dynamicznie. Jest wiele zawodów powiązanych z branżą IT, które nie wymagają niemal bezustannej aktualizacji całej swojej wiedzy. To czyni słabsze strony starszych pracowników mniej istotnymi. Przykładami takich zawodów są projektanci, analitycy danych, menadżerowie projektów, specjaliści ds. cyberbezpieczeństwa oraz wiele innych. Warto jednak podkreślić, że w każdej z ról zawodowych powiązanych z IT można osiągnąć sukces niezależnie od wieku, niektóre z nich wymagać będą jedynie więcej pracy od starszych pracowników.
Duża potrzeba rozwoju
Coraz bardziej widoczny jest w branży trend reskillingu i uskillingu i coraz bardziej wspierane przez przedsiębiorców. U pracowników IT widoczna jest chęć rozwijania kompetencji, by zdobywać nowe, lepsze stanowiska, a także potrzeba rozwijania umiejętności, by mimo postępu technologicznego nie wypaść z zawodowej roli. Widoczna jest również coraz liczniejsza grupa osób, które po latach decydują się zawalczyć o swoje marzenia i przebranżowić się, zmieniając obszar swojej pracy z przeróżnych dziedzin właśnie na IT. Wiele firm z branży informatycznej docenia różnorodność w zespole, w tym różnice wiekowe między jego członkami. Niektóre firmy prowadzą już nawet programy rekrutacyjne dla starszych kandydatów, aby zachęcić ich do pracy w branży.
Na rynku pojawia się wiele inicjatyw mających na celu pomóc ludziom zmienić swoją zawodową przyszłość i związać ją z branżą i to bez względu na wiek.
- Trzeba nauczyć pracodawców, aby łączyli pokolenia i nie bali się zatrudniać pracowników 50+ – uważa Joanna Pruszynska-Witkowska, CEO Future Collars. – Dużo zależy tu od kompetencji. Jeżeli ktoś je posiada, to nie ma znaczenia, ile ma lat. Dla pracodawców liczy się rachunek ekonomiczny, który pokrywa się z pracownikiem o kompetencjach, które dziś są poszukiwane. Dlatego zachęcam do nieustannego podnoszenia swoich umiejętności. Jest to korzyść nie tylko dla pracownika, ale również dla pracodawcy. Warto inwestować w podnoszenie kompetencji pracowników i zatrudnianie tych, którzy świadomie podjęli decyzje o przebranżowieniu, bez względu na wiek – dodaje.

























































