Docelowo w polskim systemie bankowym będzie funkcjonować 5 do 6 banków uniwersalnych, pozostałe przyjmą charakter niszowy - ocenia Jacek Bartkiewicz, członek zarządu NBP.


"Chciałbym zauważyć, że w sektorze banków komercyjnych mamy do czynienia z drugą fazą konsolidacji. Docelowo oceniamy, że w polskim systemie bankowym będzie funkcjonować 5 do 6 banków uniwersalnych, pozostałe przyjmą charakter niszowy" - powiedział Bartkiewicz podczas Forum Liderów Banków Spółdzielczych 2016.
W podobnym tonie wypowiadał się w przeszłości również prezes PZU.
- PZU spodziewa się, że w ciągu najbliższych lat sektor bankowy skonsoliduje się wokół 5-6 graczy, a Alior Bank będzie jednym z nich - mówił Michał Krupiński, prezes PZU, w czerwcu.
"Fuzje banków korzystne, ale niekoniecznie dla klientów"
Fuzje i konsolidacje banków najkorzystniejsze są dla akcjonariuszy, natomiast klienci mogą zapłacić wyższymi cenami usług bankowych - przyznawali analitycy i ekonomiści, pytani o konsekwencje ewentualnych zapowiadanych fuzji na polskim rynku bankowym.
Prof. Aneta Hryckiewicz z Akademii Leona Koźmińskiego przyznaje, że z przeprowadzonych m.in. przez nią badań na temat fuzji i przejęć wynika, że większa koncentracja negatywnie wpływa na konkurencyjność rynku i zwiększa zdolność banków do narzucania swoich strategii cenowych. "Jest to efekt krótkotrwały, ale bardzo wyraźny" - mówi.
Z kolei przy ocenianiu wpływu na klientów banków należy wyróżnić zdaniem ekspertki dwa efekty: pierwszy to dostęp do usług bankowych, przede wszystkim kredytów, drugi to koszt kredytów i depozytów.
Hryckiewicz podkreśla, że badania wskazują na negatywny wpływ fuzji i przejęć na dostęp do kredytów, szczególnie dla małych i średnich przedsiębiorstw. "W Polsce można się zatem spodziewać, że w efekcie fuzji dużych banków sektor małych i średnich przedsiębiorstw zostanie jeszcze bardziej zaniedbany" - podkreśla.
W wyniku fuzji rosną też koszty kredytów, bo banki pobierają wyższe marże. "To badania pokazują zupełnie jednoznacznie" - zaznacza ekspertka. Niższe jest też oprocentowanie, więc mniej opłaca się trzymać depozyty.
Depozyty są za to bezpieczniejsze w większych bankach, powstałych w wyniku fuzji, bo zaczyna działać mechanizm "too big to fail" (za duże by upaść) - przyznaje prof. Hryckiewicz.
Tym niemniej z punktu widzenia nadzoru fuzje nie są dobrą drogą, bo stworzenie niewielkiej ilości banków stwarza większe ryzyko systemowe - dodaje ekspertka.
Kamil Stolarski, analityk z Haitong Banku także przyznaje, że w krajach, gdzie liczba banków jest mniejsza marże osiągane przez banki są wyższe niż w Polsce. "Banki łączą się, by osiągać efekty skali, by koszty jednostkowe się rozkładały i koszty usług były niższe" - przyznaje.
Tym niemniej analityk nie spodziewa się, że fuzje wpłyną istotnie na ceny usług bankowych. "Nawet jeśli w Polsce co kilka lat będzie znikać kilka banków, nie spodziewałbym się, by to jakoś mocno wpłynęło na cenę usług" - zaznacza.
Rynek bankowy jego zdaniem można bowiem porównać do rynku telecomów, gdzie silna konkurencja jest stałym elementem pomimo, że działa na nim kilka podmiotów. "Jak się okaże, że banki mają wyższą rentowność, będą pojawiali się nowi gracze i oni będą konkurować o klientów niższymi cenami, co skutkować będzie spadkiem cen na rynku" - zwraca uwagę.
jba/ jtt/ pś/ zab/