Autor raportu, Marcin Marczak, dostrzega w krótkoterminowym horyzoncie czasowym kilka zagrożeń dla spółki, które mogą wpłynąć na spadek jej kursu. Jednak w długim okresie czasu spółka prezentuje się pozytywnie.
Analityk DI BRE Banku dostrzega dwa najważniejsze zagrożenia dla KGHM. Pierwsza to możliwość aktualizacji wyceny Telefonii Lokalnej – spółki borykającej się z ogromnymi długami oraz brakiem środków na inwestycje. Zdaniem Marcina Marczaka spółka KGHM będzie musiał zrealizować stratę na inwestycji w Telefonię Lokalną, łatwiejsze może być to do przeprowadzenia zaraz na początku kadencji nowego zarządu. Analityk DI BRE uważa, że „aktualizacje [wyceny – przyp. red.] (...) może być zaskoczeniem dla inwestorów zagranicznych, w konsekwencji prowadząc do wyprzedaży akcji konglomeratu”.
Drugim zagrożeniem dla spółki są wygórowane oczekiwania inwestorów co do wyników finansowych za II i III kwartał. Po miłej niespodziance w I kwartale tego roku spółka może w następnych kwartałach po prostu rozczarować inwestorów. Analityk DI BRE przewiduje, że koszty związane z remontami (ponad 100 mln zł) oraz niemożliwy do powtórzenia wzrost wolumenu sprzedaży (wpłynął na poprawę wyników w I kwartale tego roku) spowodują, że wyniki finansowe spółki w następnych kwartałach będą dla inwestorów rozczarowujące.
DI BRE zdecydowało się na obniżenie wyceny wartości Polkomtela przypadającej na jedną akcję KGHM do 7,8 zł z 11,6 zł. wcześniej. Jest to związane z przeceną spółek telekomunikacyjnych na rynkach światowych. Wycena TL oraz działalności podstawowej nie zmieniły się.