Sprzedaż niczym nie różni się od tego, co robimy w życiu. W życiu odgrywamy różne role. W życiu jesteśmy rodzicami i dziećmi, nauczycielami i uczniami, karzącymi i karanymi, chwalącymi i chwalonymi. Czasami musimy zwolnić, czasami przyspieszyć. Czasami musimy polegać na kimś, a czasami ktoś musi polegać na nas.
Podobnie jest w sprzedaży. Są takie chwile, kiedy musimy przejąć inicjatywę, i takie, kiedy musimy pozostawić ją w rękach klienta. Są chwile, kiedy musimy zamilknąć, i takie, kiedy musimy coś powiedzieć. Są także momenty, kiedy trzeba przejąć inicjatywę i sfinalizować sprzedaż. Są i takie, kiedy nie należy finalizować jej na siłę.
Jednak ta gra jest dla ciebie na tyle prosta, na ile prosta jest gra zwana życiem, lub na tyle trudna, na ile życie jest trudne. Są jednak pewne zasady, na których możesz się oprzeć, i pewne wskazówki, które możesz wykorzystać.
Postaram się przekazać ci ich jak najwięcej.
Wielu sprzedawców nie sprzedaje tyle, ile chce, za tyle, za ile by chciało, ponieważ ograniczają ich przekonania, ile i za ile mogą sprzedać
Zbyt często zarówno sami sprzedawcy, jak i firmy, z którymi współpracują, koncentrują się na produkcie i technikach sprzedaży, zamiast poznać i zmienić swoje ograniczające przekonania. Jeżeli dla ciebie sprzedaż to chodzenie po domach, nagabywanie, naciąganie, wciskanie lub oszukiwanie, to nie masz szans na sukces w sprzedaży. Najpierw musisz zmienić te przekonania, a dopiero w ślad za tym pojawią się sukcesy.
Jeżeli dokładnie wiesz, czego pragniesz, i pragniesz tego całym sobą, to zawsze zajdziesz sposób, aby to osiągnąć
Wiele osób nie osiąga w życiu tego, czego by pragnęły, bo najczęściej nie wiedzą dokładnie, czego chcą. A nawet jeżeli wiedzą, czego chcą, to nie ma w nich pasji i determinacji, aby to osiągnąć. I bardzo często nie są w stanie postawić wszystkiego na jedną kartę, aby to osiągnąć. Jeżeli jednak spełnią te trzy warunki, to nagle cały świat zaczyna im sprzyjać.
Ucz się głównie na swoich sukcesach, a nie na porażkach
Od najmłodszych lat słyszymy: trzeba się uczyć na własnych błędach. Ile znasz osób, które chcą się przyznać do swoich błędów, analizować je i uczyć się na nich? Poza tym pamiętaj, że to, co jest warunkowane, na co zwraca się często uwagę i na czym się skupiamy, to jest powtarzane i z czasem staje się nawykiem. Jeżeli koncentrujesz się na swoich błędach, wzmacniasz je. A skoro je wzmacniasz, robisz ich coraz więcej. Skup się głównie na tym, co ci się udaje, i wzmacniaj to, w ten sposób będziesz zwiększał liczbę właściwych działań, przez co te niewłaściwe zaczną zanikać.
