REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

100 miliardów euro dla Bundeswehry? Polityczne dysputy wciąż trwają

2025-02-27 20:12
publikacja
2025-02-27 20:12

Politycy w Niemczech dyskutują obecnie na temat ewentualnego nowego funduszu specjalnego na wzmocnienie Bundeswehry. Niemieckie media przypominają, że dokładnie trzy lata temu kanclerz Olaf Scholz zaproponował utworzenie specjalnego funduszu na obronność o wartości 100 miliardów euro.

100 miliardów euro dla Bundeswehry? Polityczne dysputy wciąż trwają
100 miliardów euro dla Bundeswehry? Polityczne dysputy wciąż trwają
fot. Łukasz Dejnarowicz / / Forum

"Przeżywamy punkt zwrotny" (Zeitenwende) - powiedział Scholz w Bundestagu 27 lutego 2022 roku, trzy dni po agresji Rosji na Ukrainę. Zaproponował utworzenie specjalnego funduszu na wzmocnienie Bundeswehry.

Słowa kanclerza o "punkcie zwrotnym" trafią, jak piszą niemieckie media, do podręczników historii, a Scholz rzeczywiście uruchomił specjalny fundusz o wartości 100 mld euro.

Po latach oszczędności Bundeswehra miała być dostosowana do nowej sytuacji zagrożenia. Musiało jednak minąć sporo czasu, zanim dla Bundeswehry ten punkt zwrotny zaczął się urzeczywistniać i znalazł odzwierciedlenie w nowym sprzęcie - zauważył w czwartek portal tagesschau.

"Oczywiście czołgi i samoloty bojowe to wysoce wyspecjalizowane produkty, które są wytwarzane wyłącznie na zamówienie i nie mogą być dostarczone z dnia na dzień. Jednak ekspert wojskowy Christian Schweppe jest zdania: +Mogliśmy i powinniśmy byli być szybsi. A dziś zadajemy sobie pytanie: co się stało z tymi 100 miliardami?+" - pisze tagesschau.

Schweppe napisał książkę "Zeiten ohne Wende, Anatomie eines Scheiterns" (Czasy bez zmian, anatomia porażki) i uważnie obserwował kroki podejmowane przez rząd koalicyjny SPD, Zielonych i FDP w zakresie polityki obronnej. "Wciąż dzielą nas lata od nowych myśliwców, nowych systemów obrony powietrznej Patriot i wszystkich tych rzeczy, które są pilnie potrzebne", stwierdził Schweppe w wywiadzie dla stacji rbb. Jego zdaniem Niemcy są wciąż daleko od posiadania tego, czego potrzebują w zakresie bezpieczeństwa.

Politolożka Claudia Major z niemieckiej Fundacji Nauki i Polityki dostrzega natomiast wiele sukcesów w polityce bezpieczeństwa "punktu zwrotnego". "Dokonano wielkiego, niemal rewolucyjnego postępu", powiedziała Major w wywiadzie dla stacji Phoenix. Wskazała na zwiększony budżet obronny, tworzoną obecnie brygadę na Litwie oraz dostawy broni do Ukrainy z zapasów Bundeswehry. "Wszystko to byłoby niewyobrażalne w styczniu 2022 roku" - oceniła.

Ekspertka wyjaśniła jednak, że nie jest to wystarczające w perspektywie przyszłości. Chociaż wydatki Niemiec na obronność wzrosły do 2 proc. PKB - dzięki specjalnemu funduszowi dla Bundeswehry - samo NATO określa obecnie cel 2 proc. jako dolną granicę. Pojawiają się apele o 3 proc. i więcej. Ważny jest też kontekst gróźb politycznych ze strony USA: nowy rząd w Waszyngtonie sugeruje, że w przyszłości będzie mniej zaangażowany w obronę Europy i Ukrainy oraz kwestionuje zobowiązania NATO.

"W Berlinie ludzie od dawna myślą w kategoriach najgorszych scenariuszy. Pytanie brzmi, co by się stało, gdyby USA wycofały swoje wojska i cały sprzęt z Europy. Gdyby, na przykład, Europejczycy nie mogli już polegać na amerykańskiej obronie przeciwrakietowej. I gdyby 37 tys. amerykańskich żołnierzy w samych Niemczech w krótkim czasie zniknęło" - podkreśla tagesschau.

Przed rozpoczęciem ewentualnych wstępnych rozmów na temat sojuszu rządowego chadecja (CDU/CSU) i SPD spierają się więc obecnie o właściwy sposób szybkiego wzmocnienia Bundeswehry. Frakcja parlamentarna CDU/CSU opowiada się za nowym specjalnym funduszem lub zwiększeniem istniejącej puli. Socjaldemokraci opowiadają się natomiast za złagodzeniem hamulca zadłużenia zapisanego w Ustawie Zasadniczej - zauważa w czwartek agencja dpa.

W obu przypadkach wymagana byłaby większość dwóch trzecich głosów, której CDU/CSU i SPD wraz z Zielonymi nie mają już w nowo wybranym parlamencie. Mówi się zatem o pozostawieniu decyzji staremu Bundestagowi - pisze dpa.

"Grupa parlamentarna CDU/CSU generalnie opowiada się za nowym lub znacznie wyższym funduszem specjalnym Bundeswehry”, powiedział Christian Haase (CDU), rzecznik ds. polityki budżetowej frakcji parlamentarnej CDU/CSU, gazecie "Rheinische Post". "Musimy być w stanie sami szybciej się bronić. Dlatego sensowne może być uchwalenie w krótkim czasie specjalnego funduszu większością dwóch trzecich głosów w starym Bundestagu", podkreślił Haase.

Polityk SPD Andreas Schwarz wezwał wcześniej do reformy hamulca zadłużenia w debacie nad zapewnieniem znacznie wyższych wydatków na obronność. Schwarz powiedział, że ujęcie kosztów w budżecie byłoby znacznie bardziej przejrzyste niż w innym specjalnym funduszu dla Bundeswehry. Jest on ekspertem swojej frakcji parlamentarnej ds. budżetu obronnego.

Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)

bml/ kar/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (1)

dodaj komentarz
samsza
Poprzedni "punkt zwrotny" (Zeitenwende) wykonała pani Leyen demontując armię Niemiec, teraz demontuje gospodarki krajów Europy.

Powiązane: Niemcy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki