W styczniu 2024 r. utrzymał się wysoki ruch w salonach samochodowych – wynika z danych Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego. Polacy zarejestrowali blisko 43 tys. nowych aut, najwięcej od stycznia 2019 r.
Choć to także efekt niskiej bazy, to w przypadku sprzedaży i rejestracji nowych aut w Polsce narracja w ostatnich miesiącach zmieniła się o 180 stopni.
W styczniu 2024 r. mówiliśmy bowiem o najlepszym otwarciu roku od pięciu lat z 42 796 zarejestrowanymi nowymi samochodami osobowymi, co było wynikiem o 1,6 proc. wyższym od grudniowego oraz o 22,1 proc. wyższym od zanotowanego w styczniu 2023 r.
Firmy rejestrują częściej niż przed pandemią
Choć wzrost w ujęciu rocznym wyraźniejszy był w przypadku klientów indywidualnych – głównie z powodu efektu niskiej bazy – to jednak w przypadku firm rejestrujących nowe samochody osobowe na REGON zanotowano najlepszy styczeń od co najmniej siedmiu lat, a więc od stycznia 2017 r., odkąd PZPM publikuje dokładne dane na ten temat.
Sprzedaż i rejestracje nowych aut osobowych w Polsce napędza przede wszystkim rosnąca popularność dwóch grup pojazdów – hybryd oraz aut z segmentu premium, czyli takich, których podstawowe wersje kosztują co najmniej 150 tys. zł. Rynek tych drugich rośnie bowiem niemal dwa razy szybciej od sprzedaży aut tzw. popularnych. Sprzedaż aut z segmentu premium w styczniu 2024 r. (9908 szt.) była bowiem o 35,4 proc. wyższa niż przed rokiem.
Toyota i długo nic
Początek roku nie zmienił natomiast kilku podstawowych kierunków, w których rozwija się polski rynek moto. Wciąż zdecydowanie najpopularniejszą marką była Toyota (9807 szt.). Polacy w styczniu 2024 r. zarejestrowali znacznie ponad dwukrotnie więcej toyot niż drugich w rankingu popularności aut wyprodukowanych przez Skodę i ponad trzykrotnie więcej niż trzecich w zestawieniu aut z logo Kii na masce.
Całe podium rankingu popularności należało do toyot, przy czym najpopularniejsza corolla (3075 szt.) była rejestrowana niemal dwa razy częściej od drugiej toyoty yaris cross (1604 szt.).
Toyota yaris cross dominowała wśród polskich klientów indywidualnych, którzy zarejestrowali 13 885 nowych aut, w tym 833 sztuki yarisów cross. Próg 500 szt. przekroczyła jeszcze kia sportage, toyota corolla, toyota yaris, toyota c-hr, hyundai tucson i renault captur, który zanotował najwyższy wynik od lat wskakując na szóste miejsce.
Rejestracje nowych aut na klientów indywidualnych – styczeń 2024 r.
Lp. | Model | Liczba rejestracji | Zmiana m/m [w proc.] |
1. | toyota yaris cross | 833 | +22,0 |
2. | kia sportage | 711 | +42,5 |
3. | toyota corolla | 580 | +25,0 |
4. | toyota yaris | 566 | +47,8 |
5. | toyota c-hr | 525 | +19,6 |
6. | renault captur | 516 | +145,7 |
7. | hyundai tucson | 512 | +12,8 |
8. | skoda kamiq | 398 | +13,7 |
9. | dacia duster | 321 | +11,8 |
10. | toyota rav4 | 306 | +93,7 |
Źródło: Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego
Najpopularniejszą skodą wśród polskich klientów indywidualnych była skoda kamiq (398 szt.) Spośród czołowych dwudziestu modeli jedynie dwie inne skody: octavia (-17,4 proc. m/m) i karoq (-13 proc. m/m), zanotowały spadki liczby rejestracji w ujęciu miesięcznym.
Auta premium przebijają się do czołówki
Popularność toyoty corolli cały czas napędzają rejestracje dokonywane przez firmy, które styczeń 2024 r. zamknęły z 2495 nowymi corollami. Druga skoda octavia rejestrowana była 1228 razy.
Rejestracje nowych aut na firmy – styczeń 2024 r.
Lp. | Model | Liczba rejestracji | Zmiana m/m [w proc.] |
1. | toyota corolla | 2495 | +8,3 |
2. | skoda octavia | 1228 | -25,4 |
3. | toyota yaris | 900 | +53,3 |
4. | toyota yaris cross | 771 | +29,8 |
5. | toyota rav4 | 732 | +62,7 |
6. | hyundai tucson | 636 | -4,4 |
7. | cupra formentor | 616 | +4,6 |
8. | toyota c-hr | 606 | +31,2 |
9. | kia ceed | 537 | +25,8 |
10. | kia sportage | 494 | -17,9 |
Źródło: Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego
Wśród czołowej dwudziestki znalazło się aż pięć modeli z segmentu premium. Na 11. miejscu uplasowało się audi q5 (487 szt.), na 12. bmw x3 (404 szt.), na 13. audi a3 (403 szt.), na 17. volvo xc60 (368 szt.) a na dwudziestym lexus nx (320 szt.).
Hybrydy odjeżdżają benzyniakom
Kolejną prawidłowością zanotowaną już w 2023 r., która nabrała na sile na przełomie roku, była rosnąca popularność hybryd. Zgodnie z danymi PZPM, w styczniu 2024 r. udział klasycznych hybryd (HEV) i tzw. miękkich hybryd (MHEV) w sprzedaży nowych aut w Polsce wyniósł 46,6 proc. i był o 7,2 pp. wyższy niż przed rokiem.
Udział aut benzynowych spadł w tym czasie o 6,1 pp. do 37,7 proc. a diesli o 1,5 pp. do 7,3 proc.