Po ostatniej podwyżce stóp procentowych oprocentowanie depozytów poszybowało w górę. Coraz łatwiej jest znaleźć depozyt na 6-7 proc. Stawkę podbija mBank, oferując lokatę na 8 proc. w skali roku. Ale nie jest to oferta dla każdego.


Jest to bowiem lokata (12M) powiązana z funduszami inwestycyjnymi. Na dodatek bank wymaga zaangażowania sporego kapitału, bo minimum 50 tys. zł. Połowa tej kwoty trafi na rachunek lokaty, a druga połowa zostanie zainwestowana w fundusze. Nie jest to jednak jedyny warunek, jaki mBank stawia inwestorom. Fundusze trzeba bowiem utrzymać przez minimum 300 dni, a dodatkowo inwestor powinien dokonać jeszcze minimum 10 wpłat po 500 zł każda.
Osoby z grubszym portfelem mogą skorzystać z oferty lokaty wielokrotnie. Maksymalna kwota wszystkich lokat, które można założyć w ramach promocji, wynosi bowiem 3 000 000 złotych. W ramach promocji można zatem założyć tyle lokat, by nie przekroczyć kwoty maksymalnej. Lokata nie będzie się odnawiać – po zakończeniu promocji środki wrócą na rachunek klienta. Oprocentowanie standardowe lokaty, czyli takie, gdy klient nie spełni warunków lub zerwie depozyt wcześniej, wynosi 0,01 proc.
W ramach promocji klient ma do wyboru 2 warianty inwestycji: „Lokata i jedna z gotowych strategii inwestycyjnych” lub „Lokata i 5 funduszy”. Lista funduszy dostępnych w ramach inwestycji znajduje się na stronie banku, w regulaminie promocji. Bank przypomina, że wszystkie fundusze posiadają tzw. opłaty za zarządzanie. Szczegółowe informacje o wysokości opłat za zarządzanie znajdują się w dokumencie „Kluczowe informacje dla inwestora” dostępnym na platformie inwestycyjnej.
Jeśli szukają Państwo standardowych lokat na 7 proc., polecam uwadze tekst Moniki Dekrewicz pt. Najlepsze lokaty półroczne. Rekordzista daje 7,50% w skali roku.