Statystyki wskazują, że zaostrzenie przepisów znacznie podniosło bezpieczeństwo w krajach, które je wprowadziły. Na przykład w Stanach Zjednoczonych, w których obowiązują one od 11 lat, spadła o 60 proc. liczba pożarów, obrażeń i zgonów spowodowanych przez dzieci bawiące się zapalniczkami.
Warto dodać, że decyzja Komisji Europejskiej dotyczy tylko tych wyrobów, które trafią na nasz rynek po 30 kwietnia. - Aby pozwolić przedsiębiorcom na dostosowanie się do wymogów, rozporządzenie przewiduje okres przejściowy, trwający do 10 marca 2008 r. - wyjaśnia Cieloch. - W tym czasie w sprzedaży będą mogły znajdować się zapalniczki, które zostały wprowadzone na rynek przed dniem wejścia w życie nowego prawa.
Dziennik Zachodni
(mu)