W rankingu największych sieci szybkiego ładowania aut na prąd nastąpiły zmiany. Powerdot ma chrapkę na pozycję lidera, a lider zapowiada spore inwestycje - informuje czwartkowy "Puls Biznesu".


Pod koniec kwietnia - zgodnie z informacjami "PB" - w Polsce było ponad 9,5 tys. ogólnodostępnych punktów ładowania pojazdów elektrycznych. Z liczby tej 3 tys., czyli 32 proc. to szybkie punkty ładowania prądem stałym (DC), reszta to punkty prądu przemiennego (AC) o mocy mniejszej lub równej 22 kW.
Dziennikarze zwracają uwagę, że podium liderów w ciągu roku się zmieniło, przede wszystkim z powodu start-upu o portugalskich korzeniach Powerdot, który od 2024 r. zwiększył liczbę punktów ładowania DC o 571.
"Tym samym Powerdot awansował z trzeciego miejsca, wyprzedzając narodowego operatora — Orlen Charge, który ma ich 300" - podaje "PB". Dziennik wskazuje, że zgodnie ze styczniową zapowiedzią - w latach 2025-26 Powerdot przeznaczy na budowę infrastruktury w Polsce 70 mln zł. (PAP)
jls/ jpn/