REKLAMA

Wrogie przejęcie Rafinerii Gdańskiej? Przedstawiciele rządu komentują

2022-12-19 14:24, akt.2022-12-19 16:06
publikacja
2022-12-19 14:24
aktualizacja
2022-12-19 16:06

Nie ma żadnego ryzyka niekontrolowanego zbycia udziałów w Rafinerii Gdańskiej, w taki sposób, aby to zagroziło polskiemu bezpieczeństwu - oświadczył w poniedziałek na konferencji prasowej rzecznik rządu Piotr Müller.

Wrogie przejęcie Rafinerii Gdańskiej? Przedstawiciele rządu komentują
Wrogie przejęcie Rafinerii Gdańskiej? Przedstawiciele rządu komentują
fot. noomcpk / / Shutterstock

"Mogę zapewnić, że żadne niebezpieczeństwo pod kątem bezpieczeństwa energetycznego nam nie grozi" - stwierdził Müller, pytany o umowę sprzedaży Saudi Aramco 30 proc. udziałów rafinerii przy okazji przejmowania Lotosu przez PKN Orlen. "Kwestie szczegółowe umów, przynajmniej niektóre, podlegają reżimowi niejawności" - przypomniał Müller.

Jak dodał rzecznik rządu, w wyniku przejęcia Lotosu korzystne jest to, że "mamy dywersyfikację dostaw ropy". "Właśnie po to doszło do fuzji Orlenu, Lotosu i PGNiG, abyśmy my mogli stworzyć multienergetyczny podmiot, który jest w stanie konkurować, jeśli chodzi o długoterminowe kontrakty" - podkreślił Müller.

Jak dodał, odpowiedzialność za transakcję przejęcia biorą członkowie rady nadzorczej i zarządu spółki, która go dokonuje, a samą zgodę wydaje albo właściwy minister albo Rada Ministrów.

MAP: z dniem 1 stycznia 2023 r. Rafineria Gdańska zostanie ujęta w wykazie podmiotów podlegających ochronie

"Ze względu na charakter działalności Rafineria Gdańska podlega ochronie z mocy ustawy o ochronie niektórych inwestycji" - przekazało w poniedziałek PAP biuro prasowe Ministerstwa Aktywów Państwowych.

Jak dodało, "aby tę ochronę dodatkowo wzmocnić, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, 9 grudnia Minister Aktywów Państwowych wystąpił z wnioskiem o wpisanie jej do wykazu podmiotów podlegających szczególnej ochronie".

"Wniosek ten został już przyjęty przez Radę Ministrów. Z dniem 1 stycznia 2023 r. Rafineria Gdańska dodatkowo zostanie więc ujęta w tym wykazie" - podano.

W ubiegłym tygodniu na w Wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów pojawił się Projekt rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie wykazu podmiotów podlegających ochronie oraz właściwych dla nich organów kontroli. Jak wskazano w nim, "obowiązujące rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 7 grudnia 2021 r. w sprawie wykazu podmiotów podlegających ochronie oraz właściwych dla nich organów kontroli obowiązuje do dnia 31 grudnia 2022 r." "W związku z powyższym niezbędne jest przyjęcie przez Radę Ministrów kolejnego rozporządzenia na 2023 r. ustalającego listę podmiotów, które podlegać będą ochronie przewidzianej w ww. ustawie, jak również organy kontroli właściwe dla tych podmiotów" - napisano w wykazie.

Jak dodano, "celem wydania nowego rozporządzenia jest ustalenie listy podmiotów podlegających ochronie na podstawie ustawy z dnia 24 lipca 2015 r. o kontroli niektórych inwestycji jak również przypisanie tym podmiotom właściwych organów kontroli". Zgodnie z planem, rozporządzenie ma wejść w życie 1 stycznia 2023 r. i obowiązywać do dnia 31.12.2023 r.

Osobą odpowiedzialna za opracowanie projektu rozporządzenia był wiceminister aktywów państwowych Karol Rabenda.

W obowiązującym do końca roku Wykazie podmiotów podlegających ochronie oraz właściwych dla nich organów kontroli widnieje 13 podmiotów, wśród nich jest m.in. PKN Orlen, Grupa Azoty, KGHM Polska Miedź, PKP Energetyka, Tauron Polska Energia, Emitel.

W drugiej połowie listopada szef MAP Jacek Sasin zapowiadał wpisanie Rafinerii Gdańskiej do wykazu podmiotów podlegających ochronie. Szef resortu aktywów państwowych tłumaczył wówczas, że istnieje bezpiecznik, czyli ustawa o kontroli niektórych inwestycji, który "eliminują ryzyko niekontrolowanej sprzedaży udziałów w kluczowych, strategicznych spółkach". "Są bardzo wyraźne zapisy, że takie przedsiębiorstwo jak właśnie Rafineria Gdańska, Lotos, Orlen - to jest cały wykaz - nie może być jakakolwiek część tego przedsiębiorstwa zbyta, bez zgody polskiego rządu" - powiedział.

"Finalizujemy prace nad tym żeby uszczegółowić je tak, żeby w tej chwili po fuzji, bo Lotosu w tej starej formie nie ma, tylko żeby była wskazana wyraźnie Rafineria Gdańska i ona w najbliższym czasie w tym rozporządzeniu się znajdzie. Nie będzie możliwe zbycie niekontrolowane. Za każdym razem zbycie jakiejkolwiek części tego przedsiębiorstwa musi być poprzedzone zgodą polskiego rządu" - mówił wówczas Sasin.

Przejęcie przez Orlen Grupy Lotos, wcześniej Grupy Energa, a ostatnio PGNiG, odbyło się w ramach budowy przez PKN Orlen multienergetycznego koncernu, mającego m.in. zwiększyć możliwości konkurencyjne na międzynarodowych rynkach oraz bezpieczeństwo energetyczne Polski. W czerwcu tego roku PKN Orlen otrzymał od Komisji Europejskiej zgodę na połączenie z Grupą Lotos. Sprzedaż 30 proc. udziałów w gdańskiej rafinerii Lotosu była jednym z warunków Komisji Europejskiej dla przejęcia Lotosu przez PKN Orlen.

PKN Orlen 12 stycznia br. zgodnie z wymogami Komisji Europejskiej przedstawił środki zaradcze planowane w związku z zamiarem przejęcia Lotosu. Mają one uchronić polski rynek paliw i rynek rafineryjny przed monopolem. W ich ramach ustalono m.in., że koncern Saudi Aramco kupi 30 proc. akcji Rafinerii Gdańskiej, a węgierski MOL przejmie 417 stacji paliw sieci Lotos znajdujących się na terenie Polski, natomiast Orlen kupi od MOL 144 stacje paliw na Węgrzech oraz 41 stacji paliw na Słowacji.

autor: Aneta Oksiuta

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (12)

dodaj komentarz
friedens
Sprawa śmierdzi pod niebiosa! Stąd te nerwowe, paniczne ruchy. Ale dodatkowe zabezpieczenia Rafinerii Gdańskiej przed wrogim przejęciem są spóźnione. Żadne nowe ustawy nie pomogą, bo nie są legis artis. Pradawna maksyma prawna mówi przecież: Lex retro non agit, czyli prawo nie działa wstecz. Proputinowscy Arabowie też tę zasadę znają.
niederfurzdorf
Zaiste ciekawe jak totalna postkomuna zarzuca wielokrotnie to na czym sama nie jeden raz była przyłapana . Freud coś by tu miał do powiedzenia … a co na temat tej narracji Palikot???
ssmentek
Sztuczny temat grzany przez szczujnie. Faje news. Nikogo to nie interesuje. Dajcie może te narracje, pod jakiś specjalny tag, tak aby wasz normalny czytelnik mógł je omijać. Bardzo traci portal na takim kopiuj wklej ze śmietnika.
emerytpl
Byłoby lepiej żeby Tusk zdążył sprzedać Lotos. Chociaż nie byłoby tej wody na młyn Opozycji. A tak nie zdążył i jest problem.
g1k
Tylko że Tusk ani nie chciał sprzedac ani Rafinerii Gdańskiej ani rozwalać Lotosu.
niederfurzdorf odpowiada g1k
Taaaak? To poczytaj odtajnione dokumenty a nie słuchaj opowieści ludzi którzy jednego dnia krzyczą , że kaczor rusofob wciągnie Polskę w wojnę z Rosją a za chwilę biegają po mediach wrzeszcząc , że kaczor to rusofil kumpel Putina . Szanuj ludzki rozum !
friedens odpowiada niederfurzdorf
Jakie dokumenty? To same bzdury, jak te o mafiach VAT. Żadnej nie złapali, ale sami się nakradli. Sądzisz, że te zapisy z karami za samowolne decyzje Polaków wyrażone w miliardach USD, czyli wielokrotnie wyższe niż Arabowie zapłacili za rafinerię w inflacyjnych złotych (jeden miliard PLN) to z przeoczenia, naiwności lub z głupoty,Jakie dokumenty? To same bzdury, jak te o mafiach VAT. Żadnej nie złapali, ale sami się nakradli. Sądzisz, że te zapisy z karami za samowolne decyzje Polaków wyrażone w miliardach USD, czyli wielokrotnie wyższe niż Arabowie zapłacili za rafinerię w inflacyjnych złotych (jeden miliard PLN) to z przeoczenia, naiwności lub z głupoty, he, he, he, he (słynny rechot Kartofla).

Powiązane: Fuzja Orlenu i Lotosu

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki