Będziemy wspierać rozwój sektora mięsnego w Polsce – zapewnił minister rolnictwa Czesław Siekierski podczas odbywającego się we wtorek w Warszawie Kongresu Światowego Dnia Mięsa. Dodał, że najtrudniejsza sytuacja jest na rynku wieprzowiny.
Kongres branży mięsnej był okazją do wymiany poglądów na temat aktualnej sytuacji na rynku mięsa. O ile dość dobra jest sytuacja na rynku wołowiny i drobiu, to Polska jest nadal importerem netto mięsa wieprzowego.
"Będziemy wspierać rozwój sektora mięsnego w Polsce – zapewnił minister rolnictwa Siekierski. Przyznał, że trudna jest sytuacja jest w sektorze trzody chlewnej, w którym pogłowie świń spadło do ok. 8,5 mln sztuk. "Podejmujemy wszelkie działania, aby to zmienić" - zapewnił szef resortu rolnictwa.
Chodzi m.in. o wypracowanie wraz z branżą mięsną strategii dla rynku wieprzowego, która pozwoliłaby na odbudowę produkcji w oparciu o polską hodowlę macior i prosiąt.
Szef resortu rolnictwa przypomniał, że zmiany w sektorze mięsnym rozpoczęły się 35 lat temu, gdy Polska rozpoczęła transformację ustrojową, ale jego rozwój przyspieszyło przed 20 laty wejście Polski do UE.
Obecnie Polska jest jednym z liderów w Unii Europejskiej w produkcji mięsa drobiowego, którego ponad 50 proc. jest eksportowane zaznaczył minister.
Siekierski zwrócił też uwagę na wyzwania dotyczące bezpieczeństwa żywnościowego, w tym także pod względem ilościowym. Jak mówił, badania pokazują, że w 2050 roku na Ziemi będzie 10 mld ludzi, a to powoduje konieczność wzrostu produkcji żywności o 70 proc. "To oznacza także wzrost zapotrzebowania na mięso" - zauważył.
Minister w swoim wystąpieniu nawiązał do prezydencji Polski w UE. "Od 1 stycznia 2025 roku Polska obejmie przewodnictwo w Unii Europejskiej. W czasie naszej prezydencji będziemy chcieli dokonać przeglądu Zielonego Ładu, w tym, zwłaszcza wprowadzonych pod wpływem Polski zmian" – poinformował Siekierski.
Zdaniem ministra, konieczne jest również rozpoczęcie dyskusji na temat przyszłej akcesji Ukrainy do Unii Europejskiej.
Podczas Kongresu uczestnicy mieli okazję podyskutować o wyzwaniach i możliwościach rozwoju branży, zwłaszcza w kontekście współczesnych zmian rynkowych i technologicznych. Poświęcone były temu panele tematyczne poświęcone m.in. potencjałowi produkcyjnemu i eksportowemu Ukrainy, współpracy z Chinami, wykorzystaniu sztucznej inteligencji w przemyśle mięsnym, Zielonemu Ładowi.
Kulminacyjnym punktem Kongresu było podpisanie deklaracji przez przedstawicieli polskich i europejskich organizacji z branży mięsnej. Ustanowiony został Światowy Dzień Mięsa, który ma być obchodzony 6 czerwca.
"Doszliśmy do wniosku, że czas najwyższy, żeby branża zaczęła odchodzić Światowy Dzień Mięsa (World Meat Day), bo ma ku temu powody. Jest to jedna z najważniejszych gałęzi gospodarski, która daje bezpieczeństwo" - tłumaczył prezes związku "Polskie Mięso" Jacek Strzelecki.
Na pytanie dlaczego jest potrzeba ustanowienia takiego dnia - Strzelecki wyjaśnił, że po pierwsze takiego dnia do tej pory nie ma; drugi powód - to okazja do świętowania, zamiast do tłumaczenia się że mięso "niby" jest szkodliwe. "Branża i nauka wie, jak mięso jest potrzebne człowiekowi do życia i zdrowego odżywiania się" - stwierdził.
Główny organizator wydarzenia, Związek "Polskie Mięso" w tym roku obchodzi 30-lecie działalności. Jest on największą organizacją branżową w Polsce, która reprezentuje interesy gospodarcze firm z branży mięsnej – hodowców, producentów oraz usługodawców w kraju, jak i na całym świecie. (PAP
awy/ drag/
