REKLAMA

Wielka Brytania uzna państwowość Palestyny. Premier podał termin

2025-07-29 19:11, akt.2025-07-30 07:26
publikacja
2025-07-29 19:11
aktualizacja
2025-07-30 07:26

Wielka Brytania może uznać państwowość Palestyny we wrześniu przed Zgromadzeniem Ogólnym Organizacji Narodów Zjednoczonych - poinformował we wtorek premier Keir Starmer. W oświadczeniu wydanym przez Downing Street wymienione zostały warunki, jakie muszą zostać spełnione, aby tak się stało.

Wielka Brytania uzna państwowość Palestyny. Premier podał termin
Wielka Brytania uzna państwowość Palestyny. Premier podał termin
fot. Hannah McKay / /  Reuters / Forum

Jak wynika z pisemnej notatki z posiedzenia gabinetu, Starmer stwierdził, że suwerenność Palestyny zostanie uznana, „chyba że rząd Izraela podejmie istotne kroki w celu zakończenia tragicznej sytuacji w Strefie Gazy, osiągnie zawieszenie broni, jasno da do zrozumienia, że nie będzie aneksji Zachodniego Brzegu, i zaangażuje się w długoterminowy proces pokojowy, który doprowadzi do rozwiązania dwupaństwowego”.

Szef brytyjskiego rządu po raz kolejny powtórzył, że nie ma równorzędności między Izraelem a Hamasem. Przypomniał, że żądania Wielkiej Brytanii wobec Hamasu pozostają aktualne: muszą oni uwolnić wszystkich izraelskich zakładników, podpisać zawieszenie broni, zaakceptować, że nie będą odgrywać żadnej roli w rządzie Gazy, i rozbroić się.

Jak czytamy w oświadczeniu wydanym przez Downing Street, Starmer zobowiązał się, że przed Zgromadzeniem Ogólnym ONZ dokona oceny, w jakim stopniu strony zrealizowały powyższe założenia.

Po wydaniu oświadczenia premier spotkał się z mediami, które poinformował, że we wtorek do Strefy Gazy zrzucono drogą powietrzną brytyjską pomoc. Jego zdaniem każdego dnia do Gazy musi wjeżdżać 500 ciężarówek z pomocą humanitarną.

Ostatecznie jedynym sposobem na zakończenie tego kryzysu humanitarnego jest „długoterminowe rozwiązanie” – powiedział Starmer, dodając, że popiera działania na rzecz zawieszenia broni.

Jak podkreślił, celem Wielkiej Brytanii pozostaje „bezpieczny i pewny” Izrael oraz „żywotne i suwerenne” państwo palestyńskie. Jednak ten cel jest poddawany presji „jak nigdy dotąd” – oświadczył.

Ogłoszenie uznania państwowości Palestyny jest podyktowane dwoma czynnikami: „nieznośną sytuacją” w Strefie Gazy oraz obawami, że „sama możliwość” rozwiązania dwupaństwowego „maleje” - wymienił polityk.

Brytyjscy Palestyńczycy odrzucają plan premiera Starmera dotyczący utworzenia państwa

Dyrektorka Brytyjskiego Komitetu Palestyńskiego dr Sara Husseini powiedziała we wtorek, że oświadczenie brytyjskiego premiera Keira Starmera dotyczące uznania we wrześniu suwerenności Palestyny, jest „absurdalne”. Brytyjskie partie polityczne są podzielone w opiniach.

Husseini powiedziała w rozmowie ze stacją Al Arabija, że planowane na wrzesień uznanie suwerenności Palestyny „nic nie oznacza dopóki Izrael kontynuuje eksterminację i głodzenie kobiet, mężczyzn i dzieci”.

W krytycznym tonie oświadczenie Starmera skomentowała też organizacja charytatywna ActionAid UK, która uważa, że państwo palestyńskie nie powinno być „kartą przetargową” w celu skłonienia rządu Izraela do zaprzestania ataków na Strefę Gazy.

Współkierująca organizacją Hannah Bond stwierdziła, że Wielka Brytania „musi wykorzystać wszelkie dostępne środki dyplomatyczne”, by doprowadzić do zawieszenia broni w Strefie Gazy.

- Państwo palestyńskie nie jest zagrożeniem, które mogłoby zastraszyć rząd Izraela i zmusić go do działania po 21 miesiącach nieustannej wojny i zniszczeń. Jest to bezwarunkowe i niezbywalne prawo do samostanowienia - podkreśliła. Bond dodała, że oczekuje od brytyjskiego rządu podjęcia zdecydowanych działań, włącznie z nałożeniem na Izrael sankcji.

Liderka opozycji w rządzie Wielkiej Brytanii Kemi Badenoch z Partii Konserwatywnej potępiła decyzję Starmera, nazywając ją „politycznym pozycjonowaniem się w najgorszym wydaniu”.

„Uznanie państwa palestyńskiego nie sprawi, że zakładnicy powrócą do domów, nie zakończy to wojny i nie zapewni dostępu do pomocy dla Strefy Gazy” – napisała polityczka na swoim kanale X.

Cytowana przez stację BBC posłanka Partii Zielonych Ellie Chowns skrytykowała warunki, od spełnienia których premier uzależnia uznanie państwa palestyńskiego przez Wielką Brytanię, w tym zgodę Izraela na wznowienie dostaw pomocy przez ONZ. Jej zdaniem, chociaż takie środki „są mile widziane i są niezbędnym krokiem na drodze do zawieszenia broni i pokojowego rozwiązania, ale nie mogą być alternatywą dla uznania państwowości palestyńskiej”.

Odmienną opinię przedstawił Liam Byrne z rządzącej Partii Pracy, który pochwalił decyzję Starmera. Stwierdził, że „premier przedstawił niezwykle ważny plan działania na rzecz uznania Palestyny, które nie może nastąpić zbyt szybko”.

Lider Liberalnych Demokratów Ed Davey powiedział, że zapowiedź szefa rządu jest „kluczowa na drodze do rozwiązania dwupaństwowego”, ale dodał, że premier powinien pójść dalej i „natychmiast uznać Palestynę” zamiast wykorzystywać ją jako „kartę przetargową”.

Szef brytyjskiego rządu ogłosił we wtorek, że Londyn uzna państwowość Palestyny we wrześniu podczas Zgromadzenia Ogólnego ONZ. W oświadczeniu wydanym przez Downing Street wymieniono warunki, od spełnienia których Londyn uzależnia realizację tej zapowiedzi.

Zgodnie z nimi Izrael ma się zgodzić na zawieszenie broni, umożliwić ONZ wznowienie dostaw pomocy do Strefy Gazy, zaangażować się w proces pokojowy, który „doprowadzi do rozwiązania dwupaństwowego” oraz zagwarantować, że w przyszłości nie anektuje okupowanego Zachodniego Brzegu Jordanu. Terroryści z Hamasu mają natomiast zgodzić się na zawieszenie broni, uwolnić wszystkich izraelskich zakładników, zobowiązać się, że członkowie organizacji nie będą odgrywać żadnej roli w rządzie Strefy Gazy, a także przeprowadzić całkowite rozbrojenie swoich szeregów.

W ubiegłym tygodniu prezydent Francji Emmanuel Macron poinformował, że podczas wrześniowego Zgromadzenia Ogólnego ONZ Francja oficjalnie uzna Palestynę za suwerenne państwo. Dotychczas decyzję taką podjęło w sumie 148 krajów. Zdecydowanie sprzeciwiają się temu Izrael i Stany Zjednoczone.

Z Londynu Marta Zabłocka (PAP)

mzb/ piu/

Poproszony o wyjaśnienie, dlaczego uznanie państwowości Palestyny jest warunkowe, odpowiedział, że „ma to na celu promowanie tej sprawy”. „Robimy to teraz, ponieważ jestem szczególnie zaniepokojony tym, że idea rozwiązania dwupaństwowego traci na znaczeniu i wydaje się dziś bardziej odległa niż przez wiele lat” – wyjaśnił.

Starmer poinformował też, że opublikowane we wtorek oświadczanie stanowi część ośmioczęściowego planu pokojowego, nad którym brytyjski rząd pracuje już od jakiegoś czasu.

Oświadczenie zostało opublikowane po spotkaniu premiera z gabinetem. W trakcie tych rozmów na Downing Street odbywał się propalestyński protest. Londyńczycy bili w przyniesione przez siebie garnki i patelnie symbolizujące głód panujący w Strefie Gazy. Wzdłuż ulicy rozciągnięto bardzo długi baner z napisem: „Teraz sankcje”. Powiewały palestyńskie flagi. Niektórzy mieli transparenty z napisem „Starmer masz krew na rękach”, „Wolna Palestyna”, „Jedzenie zamiast bomb”.

Decyzję dotyczącą suwerenności państwa palestyńskiego podjęło jak dotąd 148 krajów świata. Uznaniu Palestyny sprzeciwiają się Izrael i Stany Zjednoczone.

Prezydent Francji Emmanuel Macron w ubiegłym tygodniu poinformował, że we wrześniu podczas posiedzenia Zgromadzenia Ogólnego ONZ Francja oficjalnie uzna Palestynę za suwerenne państwo.

Izrael o planie Londynu uznania państwowości Palestyny: to nagroda dla Hamasu

Decyzja Londynu o możliwym uznaniu państwowości Palestyny jest nagrodą dla Hamasu i zaszkodzi wysiłkom na rzecz osiągnięcia zawieszenia broni w Strefie Gazy – napisano we wtorek w oświadczeniu Ministerstwa Spraw Zagranicznych Izraela, opublikowanym na portalu X.

„Izrael odrzuca oświadczenie premiera Wielkiej Brytanii. Zmiana stanowiska brytyjskiego rządu w tym momencie – po ruchu Francji i w odpowiedzi na wewnętrzne naciski polityczne – stanowi nagrodę dla Hamasu i szkodzi wysiłkom na rzecz zawieszenia broni w Strefie Gazy oraz wypracowania porozumienia w sprawie uwolnienia zakładników” – głosi komunikat.

Jak poinformował Reuters, powołując się na źródło zaznajomione ze sprawą, przed ogłoszeniem decyzji Brytyjczyk odbył rozmowę telefoniczną z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu.

W ubiegłym tygodniu prezydent Francji Emmanuel Macron zapowiedział, że Paryż również uzna państwo palestyńskie. Obecnie uznaje je 148 krajów na świecie, w tym – w Europie – m.in. Polska, Hiszpania i Bułgaria.(PAP)

mws/ mms/

Z Londynu Marta Zabłocka (PAP)

mzb/ mms/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Powiązane: Wielka Brytania

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki