REKLAMA

Węgry: nie wykluczamy darowania długów

2015-04-17 13:53
publikacja
2015-04-17 13:53

Ponad 193 tysiące węgierskich kredytobiorców hipotecznych nie spłaca swoich zobowiązań. Przewalutowanie długów na forinty nie zmieniło znacząco ich sytuacji. Przedstawiciel węgierskiego banku centralnego zapowiedział, że ten problem czeka w kolejce na rozwiązanie i nie wyklucza, że część zaległości zostanie anulowana.

Węgry: nie wykluczamy darowania długów
Węgry: nie wykluczamy darowania długów
/ EastNews
Część długów zostanie anulowana?
Część długów zostanie anulowana? (EastNews)

W wywiadzie dla tygodnika „Heti Válasz”, którego treść przytacza portal „Portfolio.hu”, Márton Nagy, dyrektor zarządzający w Narodowym Banku Węgier, wskazał na najbliższe wyzwania czekające sektor bankowy nad Dunajem. Jednym z nich jest sytuacja niemal 200 tys. dłużników, którzy nie są w stanie spłacać zobowiązań hipotecznych. Po przewalutowaniu kredytów we frankach i obniżeniu rat, to grono nie zmniejszyło się znacząco.

Nagy wskazał, że do zakończenia procesów związanych z wypłatą przez banki rekompensat za jednostronne zmiany w umowach kredytowych zostanie utrzymane moratorium na dokonywanie eksmisji dłużników hipotecznych. Później jednak konieczne będzie rozwiązanie problemu trwale niewypłacalnej grupy Węgrów. Obecne opcje, w tym upadłość konsumencka, nie będą odpowiednie dla wszystkich zadłużonych. Bank centralny przygląda się innym możliwościom, a jedną z nich jest częściowe umorzenie zobowiązań, powiedział Nagy.

Przedstawiciel MNB wyraził również pogląd, że kredyty samochodowe i konsumpcyjne we frankach należy przewalutować na forinty. W grę wchodzi ok. 290 tys. umów kredytowych na kwotę 500 mld forintów (1,6 mld euro). Przypomnijmy, że podobną operację przeprowadzono na kredytach mieszkaniowych, jeszcze przed styczniowym gwałtownym wzrostem kursu helweckiej waluty.

Márton Nagy wypowiedział się także w sprawie docelowej struktury sektora bankowego na Węgrzech. Jego zdaniem w kraju powinno działać około 5 dużych banków uniwersalnych posiadających od 15 do 25 proc. udziału w rynku. Mniejsze instytucje będą musiały stać się ofiarą konsolidacji albo zniknąć z rynku. Nie wykluczył przy tym, kolejnych transakcji zakupu banków przez państwo, ale wskazał, że jest to wyłącznie droga do dalszego celu, którym ma być pobudzenie aktywności kredytowej lokalnych instytucji.

/mk

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (157)

dodaj komentarz
~ruda
I jeszcze raz się zapytam dlaczego nie buntujecie się przeciwko becikowemu, zasiłkom macierzyńskim, wychowawczym i innym różnej maści dodatkom? Bo Wy je dostajecie a ja się na nie składam.
NIE CHCĘ UMORZENIA UMOWY, CHCĘ PŁACIĆ ODSETKI I MARŻĘ A NIE FIKCYJNE FRANKI.
NIE CHCĘ DOPŁATY Z BUDŻETU, CHCĘ ŻEBY BANK JAK KAŻDA FIRMA
I jeszcze raz się zapytam dlaczego nie buntujecie się przeciwko becikowemu, zasiłkom macierzyńskim, wychowawczym i innym różnej maści dodatkom? Bo Wy je dostajecie a ja się na nie składam.
NIE CHCĘ UMORZENIA UMOWY, CHCĘ PŁACIĆ ODSETKI I MARŻĘ A NIE FIKCYJNE FRANKI.
NIE CHCĘ DOPŁATY Z BUDŻETU, CHCĘ ŻEBY BANK JAK KAŻDA FIRMA ZA WADLIWY PRODUKT ODPOWIADAŁA I PONIOSŁA KONSEKWENCJE SWOICH BŁĘDÓW.
Proste?
A tak na marginesie gnida to ile płacą za jeden wpis? To chyba też idzie z kasy innych klientów banku, uczciwe to czy nie?
~nowak
'MLD EURO GRZYWNY ZA MANIPULOWANIE KURSAMI WALUT' - poślijcie tę frazę do Googla. Ogromna ilość wyników, więc to nie może być jakaś kaczka. Czy wobec takich nielegalnych manipulacji kredytobiorcy powinni ponosić konsekwencje wzrostu kursu franka? To nieuczciwe. Już choćby z tego jednego względu klauzule umowne stanowiące 'MLD EURO GRZYWNY ZA MANIPULOWANIE KURSAMI WALUT' - poślijcie tę frazę do Googla. Ogromna ilość wyników, więc to nie może być jakaś kaczka. Czy wobec takich nielegalnych manipulacji kredytobiorcy powinni ponosić konsekwencje wzrostu kursu franka? To nieuczciwe. Już choćby z tego jednego względu klauzule umowne stanowiące o indeksowaniu czy denominowaniu powinny być uznane za nieważne a kredyt przeliczony na złotówki.
~nowak
Do tych, którzy się cieszą, że Polska znów straciła miliardy i miliony Polaków zostało uwięzionych czasem na pokolenia dzięki toksycznym produktom bankowym.

Wyszukajcie też w Google 'duda o toksycznych kredytach' oraz 'frankowicze i duda' obejrzyjcie video a może co nieco rozjaśni Wam to w głowie.

W
Do tych, którzy się cieszą, że Polska znów straciła miliardy i miliony Polaków zostało uwięzionych czasem na pokolenia dzięki toksycznym produktom bankowym.

Wyszukajcie też w Google 'duda o toksycznych kredytach' oraz 'frankowicze i duda' obejrzyjcie video a może co nieco rozjaśni Wam to w głowie.

W banku towarem są usługi, które te banki świadczą klientom, a klient na zachodzie to rzecz najświętsza. Niestety nie ma to miejsca w Polsce. Utrata zaufania klientów to największy koszmar jaki mógłby się danemu biznesowi tam przytrafić. Od zarabiania pieniędzy jesteśmy wszyscy. Szpital też musi zarabiać pieniądze, ale nie znaczy to, że z tego powodu mają umierać pacjenci. Inżynier nie może projektować budowli, które grożą zawaleniu dlatego, że chce zaoszczędzić i więcej zarobić. Producent samochodów nie może produkować pojazdów, które nie spełniają podstawowych standardów bezpieczeństwa - bo jego akcjonariusze domagają się jak największych zysków, itd. itp. Tymczasem banki pozbawiły przyszłości miliony Polaków. Dlaczego one w/g Was mogą narażać swoich klientów na tak ogromne niebezpieczeństwo? Najwyraźniej nie rozumiecie etycznych podstaw biznesu, kapitalizmu, nie mówiąc już o instytucjach zaufania publicznego. W razie problemów jednak banki są zawsze pierwsze do uzyskania dotacji i pomocy państwowych.

Widzę, że wielu nie rozumie tu dobrych zasad współżycia stosowanych od dawna na zachodzie (tak - także w kapitalizmie).
~Gnida
Wyszukajcie też co pisało PIS o toksycznych kredytach kiedy rządzili i decydowali:
http://www.pis.org.pl/article.php?id=4415
i się wam Dudy populisty odechce. A co do "Dlaczego one w/g Was mogą narażać swoich klientów na tak ogromne niebezpieczeństwo?" to masz chłopczyku już 18 lat i o własne bezpieczeństwo zadbaj
Wyszukajcie też co pisało PIS o toksycznych kredytach kiedy rządzili i decydowali:
http://www.pis.org.pl/article.php?id=4415
i się wam Dudy populisty odechce. A co do "Dlaczego one w/g Was mogą narażać swoich klientów na tak ogromne niebezpieczeństwo?" to masz chłopczyku już 18 lat i o własne bezpieczeństwo zadbaj sobie sam. OK?
~nowak odpowiada ~Gnida
A ja nie chcę państwa gdzie w każdej umowie czyha na mnie ukryte ogromne niebezpieczeństwo, nawet w tej standardowej, która powinna być chroniona przez instytucje rządowe.
~nowak odpowiada ~Gnida
Czy ty Gnida myślisz, że każdy ma czas żeby bez przerwy latami analizować umowę kredytową i to czy bank przypadkiem w samowolnych zmianach do tej umowy (czyli w zmianach do regulaminów) znów czegoś nie wymyślił na naszą szkodę? Ludzie jeszcze pracują i mają inne problemy na życiowe. Niektórzy także chorują. No chyba, że jest to Czy ty Gnida myślisz, że każdy ma czas żeby bez przerwy latami analizować umowę kredytową i to czy bank przypadkiem w samowolnych zmianach do tej umowy (czyli w zmianach do regulaminów) znów czegoś nie wymyślił na naszą szkodę? Ludzie jeszcze pracują i mają inne problemy na życiowe. Niektórzy także chorują. No chyba, że jest to ich sposób na życie, podobnie jak w przypadku bankierów, którzy całymi dniami myślą jak tu nas jeszcze lepiej wyrolować.
~nowak odpowiada ~Gnida
Nikt wtedy (w 2006) z PiS-u nie mógł wiedzieć, że dojdzie do gigantycznych manipulacji przez banki kursem franka oraz mającym na niego wpływ LIBOR-em. Już choćby tylko z tego powodu za konsekwencje nie mogą płacić kredytobiorcy a banki powinny zrezygnować z części zdobytych tym sposobem zysków. Tym bardziej, że tak naprawdę nie były Nikt wtedy (w 2006) z PiS-u nie mógł wiedzieć, że dojdzie do gigantycznych manipulacji przez banki kursem franka oraz mającym na niego wpływ LIBOR-em. Już choćby tylko z tego powodu za konsekwencje nie mogą płacić kredytobiorcy a banki powinny zrezygnować z części zdobytych tym sposobem zysków. Tym bardziej, że tak naprawdę nie były to kredyty frankowe lecz złotówkowe (zwane indeksowanymi) i banki jedynie przeliczają dług klienta z wyimaginowanych franków tak jakby rzeczywiście ktoś dostał kiedyś jakieś franki.

Tu tylko niektóre przykłady:

https://www.google.pl/search?q=Pi%C4%99%C4%87+bank%C3%B3w+ukaranych+w+W.Brytanii+i+USA+za+manipulacje+kursami+walut&ie=utf-8&oe=utf-8&gws_rd=cr&ei=-Yk4VZuxCe3gsATYz4CwBA

http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/635442,afera_z_liborem_komisja_europejska_chce_kar_wiezienia_za_manipulowanie_wskaznikami.html
~aga
Frankowicze przenieście się żywcem do komuny
~jacek
Mojemu koledze ojciec po ich rozmowie powiedzial tak : jak nie uwazales jak robiles , to rob jak uwazasz . No i kolega ozenil sie.

Powiązane: Węgry

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki