Złoto od początku roku wzrosło 14,4%. Natomiast srebro potwierdziło swą dynamiczną naturę i w tym samym czasie zdrożało o 18%. W okresie ostatnich 10 lat srebro nie było przez rynek tak doceniane jak złoto. Złoty kruszec w ujęciu nominalnym już ponad dwa lata temu przekroczył szczyt osiągnięty w styczniu 1980 roku na poziomie 850 USD za uncje. Natomiast srebro, aby osiągnąć szczyt z 1980 roku musiałoby z aktualnych poziomów wzrosnąć o 114%. Potencjał w srebrze widzą analitycy techniczni z WJB Capital Group. Ich analizy wskazują na to, że srebro może wzrosnąć o 80%. Swoją prognozę uzasadniają zachowaniem ceny srebra w ostatnich trzydziestu latach. Kwotowania srebrnego kruszcu od wczesnych lat osiemdziesiątych do dzisiaj poruszają się w przedziale od 4 do 20 USD za uncje. Od kilku sesji metal znajduje się tuż pod granicą 20 dolarów. Dlatego w opinii analityków WJB Capital, jeżeli poziom 20 dolarów zostanie pokonany, to cena ma duże szanse wzrosnąć o 16 dolarów na uncji i osiągnąć poziom 36 dolarów, który jest o 80% wyżej od obecnych cen kruszcu.
Piotr Kowalski
Analityk
Źródło:Investors TFI

























































