REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Warszawa nie radzi sobie z segregacją śmieci. Nie osiągnęła wymaganego poziomu recyklingu

2023-04-20 07:23
publikacja
2023-04-20 07:23

Władze stolicy nie radzą sobie z segregacją nieczystości. W ubiegłym roku Warszawa osiągnęła poziom przygotowania do ponownego użycia i recyklingu odpadów komunalnych w wysokości 22,05 proc., tymczasem była zobowiązana do osiągnięcia 25 proc.

Warszawa nie radzi sobie z segregacją śmieci. Nie osiągnęła wymaganego poziomu recyklingu
Warszawa nie radzi sobie z segregacją śmieci. Nie osiągnęła wymaganego poziomu recyklingu
/ MPO Warszawa

Z informacji zamieszczonych w BIP wynika, że w 2022 r. w stolicy osiągnięto poziom przygotowania do ponownego użycia i recyklingu odpadów komunalnych w wysokości 22,05 proc., tymczasem zgodnie z przepisami była zobowiązana do osiągnięcia 25 proc.

"Problem z sortowaniem odpadów, który jest wstępem do właściwego ich zagospodarowania istnieje w stolicy od lat. Już wielokrotnie zwracaliśmy uwagę na kłopoty z realizacją tego zadania. Wskazywaliśmy m.in., że posegregowane odpady trafiały do jednej śmieciarki. Natomiast ratusz niewiele robił w tej sprawie. Było mało kampanii informacyjnych" – komentuje szef klubu radnych PiS w radzie Warszawy Dariusz Figura.

Podkreśla, że "stolica powinna być liderem, jeżeli chodzi o poziom segregacji i recyklingu".

Podobnie sytuację ocenia radny Targówka Cezary Wąsik (SP). Zwraca uwagę, że "Warszawa od dawna ma problemy z gospodarką odpadami. Warszawę może czekać wysoka kara liczona nawet w mln zł za nieosiągnięty poziomu recyklingu" - mówi.

Rzecznik ratusza Monika Beuth przekonuje, że miasto dołożyło "należytej staranności w celu osiągnięcia tego poziomu recyklingu". "Miasto na bieżąco prowadzi działania edukacyjno – informacyjne w zakresie hierarchii postępowania z odpadami, prawidłowej segregacji odpadów komunalnych oraz korzyści wynikających z wyboru selektywnej zbiórki. Jedną z przyczyn braku osiągnięcia wymaganego poziomu recyklingu była niewystarczająca ilość i jakość odpadów frakcji papieru, metali, tworzyw sztucznych i szkła oraz bioodpadów odebranych i zebranych selektywnie, spowodowana ich niewystarczającą segregacją +u źródła+" – oceniła.

Według niej "kolejną przyczyną jest niewystarczająca ilość odpadów, które można było przekazać do procesów recyklingu. Wysegregowane w instalacjach komunalnych z odpadów zmieszanych poszczególne frakcje nadające się do recyklingu i przygotowania do ponownego użycia stanowią zaledwie kilka procent przekazanego do tych instalacji strumienia odpadów".

"Sytuacja ta z przyczyn niezależnych od Miasta znalazła odzwierciedlenie w wielkościach poziomu recyklingu osiąganego przez poszczególnych przedsiębiorców, a także przez Miasto w 2022 r. Według danych sprawozdawczych 9 spośród 24 przedsiębiorców odbierających odpady komunalne na terenie m.st. Warszawy nie osiągnęło wymaganego poziomu recyklingu" – napisała rzecznik w podpowiedzi na pytania PAP w tej sprawie.

Autor: Wojciech Kamiński

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (13)

dodaj komentarz
ewelina546
Myślę, że niedługo każdy lokal będzie musiał wyrzucać odpady w specjalnie oznakowanych workach, dzięki którym szybko i bezproblemowo będzie można namierzyć te lokale, które nie segregują śmieci lub robią to źle. Już teraz takie rozwiązania są oferowane przez Ecosorting.
qart
PO nie radzi sobie z takim błachym problemem, a podejmuje się wyzwań które mogą nas wykończyć finansowo. Koszt Fit for 55 dla osób indywidualnych, budynków i transportu to 14.500 zł rocznie dla przeciętnej rodziny.
samsza
Nie osiągnęli odpowiedniego % recyklingu, choć ratusz twierdzi, że wszystko robią dobrze.

"niewystarczająca ilość i jakość odpadów wszystkich frakcji" - ktoś kradnie śmieci ??
Wy tam w Ratuszu nie wiecie co to jest % całości, to nie zależy od ilości śmieci !
samsza
Niewystarczająca ilość i jakość odpadów frakcji np. papieru, to inaczej powiedziane, że nie osiągnięto wymaganego poziomu recyklingu.
Wychodzi na to, że mały recykling jest wynikiem małego recyklingu. Geniusz te twierdzenia podawał do artykułu...
maximus_segregatus
Od końca XX wieku samorządowe przetargi na wyłonienie tych co chcą kręcić lody na comiesięcznych opłatach za śmieci polskich rodzin - to dowód na mafijno-korupcjogenne mechanizmy w tej dziedzinie usług komunalnych w Polsce. O tym, że w krajach „starej Unii” takich gminnych „lodziarskich” przetargów nie ma – nie wyczyta się tego w Od końca XX wieku samorządowe przetargi na wyłonienie tych co chcą kręcić lody na comiesięcznych opłatach za śmieci polskich rodzin - to dowód na mafijno-korupcjogenne mechanizmy w tej dziedzinie usług komunalnych w Polsce. O tym, że w krajach „starej Unii” takich gminnych „lodziarskich” przetargów nie ma – nie wyczyta się tego w prasie i w Internecie… Ci którzy są beneficjentami patologicznego systemu – „dbają” o to aby dziennikarskie publikacje nie demaskowały różnic systemowych polskiej gospodarki odpadami komunalnymi na tle innych krajów unijnych… Zauważcie Państwo, że, nawet Najwyższa Izba Kontroli w swoich wynikach kontroli nie dokonuje analizy różnic systemowych polskiego systemu gospodarki odpadami na tle innych krajów unijnych… Czy w bogatych krajach starej UE gminy ogłaszają przetargi na śmieci, czy po niemieckich gminach jeżdżą polskie, francuskie czy z innych krajów śmieciarki? Czy w ogóle w tamtych krajach jeżdżą śmieciarki firm prywatnych żyjących z comiesięcznych opłat rodzin za śmieci? NIE! BO W TYCH BOGATYCH KRAJACH USTAWOWE ZADANIE SAMORZĄDÓW GMINY WYKONUJĄ BEZ PRZETARGÓW POPRZEZ WŁASNE SŁUŻBY I ZAKŁADY KOMUNALNE, BEZ NARZUTÓW NA REALIZACJĘ MISJI, KTÓRĄ DLA FIRM SPOZA SFERY UŻYTECZNOŚCI PUBLICZNEJ JEST PRZEDE WSZYSTKIM ZYSK - A NIE WYKONYWANIE USTAWOWYCH ZADAŃ GMIN! Najwyższa Izba Kontroli powinna zając się zasadniczym problemem - dlaczego kontynuowany jest już ponad dwadzieścia lat katastrofalny w skutkach eksperyment polegający na „sprywatyzowaniu” wykonywania ustawowych zadań własnych samorządów… Sytuację taką słusznie nazwał Prezes Narodowego Banku Polskiego „skandalem na skalę europejską a może nawet światową”… https://instytutsprawobywatelskich.pl/pora-na-nowy-lad-w-odpadach-komunalnych-w-polsce/ … Jeśli tak się nie stanie - to wszyscy Polacy zapłacą kary - nie tylko Warszawiacy… Najniższe poziomy odzysku odpadów do recyklingu - ale najwyższe comiesięczne opłaty w Europie… Wstyd…
niederfurzdorf
Chłopaki z tej ekipy radzą sobie tylko z budową skrytek w ścianach .
peluquero
zobowiązać producentów do stosowania opakowań szklanych zwrotnych (konsument ma być obsłużony) na wszystkie płyny, od lenora przez sałatki ogórki w zalewie po mleko i wodę, tak jak jest to z piwem które jakimś cudem się opłaca i w dodatku przez lata wytłuczone na chodnikach - od razu z mety 40% odpadów mniej

za prawidłowe
zobowiązać producentów do stosowania opakowań szklanych zwrotnych (konsument ma być obsłużony) na wszystkie płyny, od lenora przez sałatki ogórki w zalewie po mleko i wodę, tak jak jest to z piwem które jakimś cudem się opłaca i w dodatku przez lata wytłuczone na chodnikach - od razu z mety 40% odpadów mniej

za prawidłowe sortowanie nagroda w postaci zwolnienia z opłat, śmietniki otwierane na kartę, i poziom recyklingu z mety podskoczy do 85-90%

Warszawa od ponad 10lat dopłaca niebotyczne pieniądze za składowanie odpadów, bo HGW temat rozbudowy Radiowa przy wygaszaniu Łubnej zamiatała pod dywan
zoomek
"Warszawę może czekać wysoka kara liczona nawet w mln zł za nieosiągnięty poziomu recyklingu"
Ale w sensie że co? Jak dwie osoby puszczą bąka w klasie to cała klasa nie pojedzie na wycieczkę?
Bo nie rozumiem? Rafał zapłaci czy kto?
zoomek
A jak to robią np w Londynie?
W Paryżu?
Kto to tam sortuje i jak?
_xyz
Czaskoś i jego banda z niewieloma rzeczami sobie radzą w tym mieście.
Wyjątkiem jest dogadywanie się z deweloperami na wciskanie coraz wyższych i coraz brzydszych bloków gdzie popadnie.

Powiązane: Śmieci - segregacja, recykling

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki