REKLAMA

Wall Street kupuje tę wojnę. S&P500 i Nasdaq kończą dzień na plusie

Krzysztof Kolany2022-02-24 22:05główny analityk Bankier.pl
publikacja
2022-02-24 22:05

Rosyjska inwazja na Ukrainę wywołała panikę na europejskich giełdach, ale na Wall Street nie wywarła większego wrażenia. Brak dotkliwych sankcji na Rosję oraz spekulacje względem reakcji Fedu sprawiły, że S&P500 i Nasdaq zakończyły czwartkową sesję na plusie.

Wall Street kupuje tę wojnę. S&P500 i Nasdaq kończą dzień na plusie
Wall Street kupuje tę wojnę. S&P500 i Nasdaq kończą dzień na plusie
fot. Mikhail Leonov / / Shutterstock

W czwartek przed świtem Rosja zbrojnie najechała Ukrainę, rozpoczynając regularną wojnę w Europie. Na Starym Kontynencie inwestorzy reagowali momentami panicznie. Spadki na głównych rynkach europejskich sięgnęły 4%, choć w trakcie dnia przekraczały i 5%. Cena ropy Brent wzrosła do 102 USD za baryłkę, by później spaść do 95 USD. Podobnie zachowało się złoto, które w południe były wyceniane nawet na 1975 USD/oz., by pod wieczór kosztować o 90 USD/oz. mniej.

Mimo wielkich słów zachodni liderzy nie zrobili zbyt wiele, aby powstrzymać rosyjską ofensywę. Prezydent USA Joe Biden wręcz wprost powiedział, że „amerykańscy żołnierze nie będą walczyć na Ukrainie”. Nowe amerykańskie sankcje mają uderzyć w rosyjskie banki , ale nie zostaną one odcięte od sieci SWIFT, czemu sprzeciwiły się niektóre państwa europejskie (nieoficjalnie Niemcy i Włochy). Nie ma też mowy o wprowadzeniu embarga na dostawy rosyjskiej ropy naftowej i gazu.

I to wystarczyło, aby nowojorskie indeksy zaczęły odrabiać straty. S&P500 rozpoczął czwartkową sesję od spadku o 2,6% i zakończył ją wzrostem o 1,49% i na poziomie 4 288,61 pkt. W ten sposób S&P500 przerwał trwającą od czterech sesji spadkową serię. Długi dolny cień na dziennej świeczce indeksu S&P500 może sugerować, że rynek obroni się na linii wsparcia wyznaczanej przez minima ze stycznia i października.

Jeszcze mocniej odreagował Nasdaq, który poszedł w górę aż o 3,34 %, choć jeszcze na otwarciu sesji na rynku kasowym tracił 3,4%. Była to niesamowita metamorfoza: od głębokich spadków i niemal rocznych minimów do solidnego wzrostu i próby obrony wsparcia. W ostatniej chwili spod kreski wykaraskał się Dow Jones, który zamknął czwartkową sesję na poziomie 33 223,21 punktów, co oznaczało wzrost o 0,28%.

Drugim niebagatelnym czynnikiem, który przysłużył się giełdowym bykom, była redukcja oczekiwań na podwyżki stóp procentowych w USA. Wall Street spekuluje, że Fed wystraszony gospodarczymi skutkami rosyjskiej inwazji może opóźnić lub osłabić oczekiwane podwyżki stopy funduszy federalnych. Dziś już mało kto oczekuje ruchu o 50 pb. na marcowym posiedzeniu FOMC, choć jeszcze dwa tygodnie temu takie oczekiwania były dość powszechne. Obniżył się także wyceniany przez rynek terminowy poziom stóp na koniec 2022 roku.

W dół poszły także rynkowe stopy procentowe w USA. Rentowność 2-letnich obligacji skarbowych obniżyła się o 4 pb., do 1,5677%, schodząc z najniższych poziomów od dwóch lat. Dochodowość 10-letnich Treasuries obniżyła się jedynie o 2 pb., do 1,9750%.

Na koniec warto dodać, że czwartkowy pogrom na rynkach finansowych miał miejsce dokładnie dwa lata od rozpoczęcia covidowego krachu w lutym 2020 roku. Zbieżność tych dat jest zapewne przypadkowa (albo może i nie jest). Dwa lata temu rynkowy krach kulminował się dopiero trzy tygodnie później,  a odbicie i postcovidowa hossa rozpoczęła się po miesiącu od jego rozpoczęcia.

Krzysztof Kolany

Źródło:
Krzysztof Kolany
Krzysztof Kolany
główny analityk Bankier.pl

Absolwent Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Analityk rynków finansowych i gospodarki. Analizuje trendy makroekonomiczne i bada ich przełożenie na rynki finansowe. Specjalizuje się w rynkach metali szlachetnych oraz monitoruje politykę najważniejszych banków centralnych. Inwestor giełdowy z 20-letnim stażem. Jest trzykrotnym laureatem prestiżowego konkursu Narodowego Banku Polskiego dla dziennikarzy ekonomicznych. W 2016 roku otrzymał także tytuł Herosa Rynku Kapitałowego przyznawany przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Telefon: 697 660 684

Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (12)

dodaj komentarz
3456
ha ha ha ,kase wzięli od Putina za Ukrainę i Polske będą grabić teraz to już wliczone w indeksy
santoriusz
no proszę , w Polskich mediach wieszczą armagedon a Wall Street jedzie dalej z drukowanym koksem
qwertas
Sankcje Bidena okazały się niczym: nadal Rosja ma SWIFT, sprzedaje ropę i gaz na Zachód a do tego Putin i jego świta są bez sankcji. Wywalić dzieciaki oligarchów z zachodnich szkół, zablokować szwajcarskie konta i zabrać zachodnie paszporty. Niech wracają do „matki Rosji” oligarchowie z Londynu, Szwajcarii!
obiektywny_komentator
Nie ma to jak na weekend zostać z długą pozycją, w trendzie spadkowym przy rozpoczynającej się w zasadzie III wojnie światowej, bo "Wall Street kupuje tę wojnę".
mariusz2345
Giełda to jest gra kto zrozumie ten
zarobi..albo judo jak się udo ..tyle instrukt. darmowych
mariusz2345
Rozsądni gracze to kupili za miliardy żeby odsprzedać kretynom na odbiciu z kolosalnym zyskiem
mariusz2345
Skądeś ty się się k..urwał zamiast pierd...byś powiedział chyba że o tym nie wiesz kupuj plotki sprzedawaj fakty bo tak to jest na 1000%
jakslo23
To tylko pokazuje do jakiej chorej sytuacji doprowadził FED - kiedyś rynek korygował by się w wyniku niepewności, teraz rośnie, bo niepewność daje szansę na przedłużenie dawkowania sterydów. Tymczasem inflacja w USA nie odpuści dopóki sterydy nie będą odstawione, wojna na Ukrainie nic tu nie zmienia, więc proszę się spodziewać ponownego To tylko pokazuje do jakiej chorej sytuacji doprowadził FED - kiedyś rynek korygował by się w wyniku niepewności, teraz rośnie, bo niepewność daje szansę na przedłużenie dawkowania sterydów. Tymczasem inflacja w USA nie odpuści dopóki sterydy nie będą odstawione, wojna na Ukrainie nic tu nie zmienia, więc proszę się spodziewać ponownego ruchu giełdy w dół jak już rynek wyjdzie z tego chwilowego stanu narkotycznego uniesienia.
wojta
Ale dlaczego miałoby spaść, USA zarobi na sprzedaży sprzętu wojskowego do Europy, są tez znaczącym eksporterem gazu , ropę maja własną.
jer65
Wychodzi na to że wojna jest w interesie USA , jak zawsze zresztą .

Powiązane: Wojna w Ukrainie

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki