Inflacja może wzrosnąć w marcu, po czym zacznie się obniżać - uważają analitycy PKO Banku Polskiego. Według nich, inflacja osiągnie poniżej 3,5 proc. w drugiej połowie bieżącego roku, tym samym znajdzie się w celu inflacyjnym Narodowego Banku Polskiego.


Główny Urząd Statystyczny poinformował w piątek, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w lutym br., w porównaniu z tym samym miesiącem 2024 roku, wzrosły o 4,9 proc. W stosunku do stycznia były wyższe o 0,3 proc. Po rewizji wag w koszyku inflacja w styczniu br. wyniosła rok do roku 4,9 proc. i miesiąc do miesiąca 1,0 proc., wobec 5,3 proc. i 1,0 proc. przed rewizją. Cel inflacyjny Narodowego Banku Polskiego (NBP) to 2,5 proc. +/- 1 proc.
PKO Bank Polski ocenił, że "płaskowyż", na którym znajduje się inflacja w I kwartale 2025 r. będzie niższy od ich wcześniejszych szacunków i założeń najnowszej projekcji NBP wynoszącej 5,4 proc. "Potwierdzamy stanowisko, że inflacja może jeszcze wzrosnąć w marcu, po czym zacznie się obniżać, a spadek przyspieszy w drugiej połowie roku" - podkreślił. Wówczas - jak dodał - inflacja ma znaleźć się w szeroko rozumianym celu inflacyjnym NBP, czyli spaść poniżej 3,5 proc.
Nowy koszyk nieco namieszał
Bank zauważył, że w zrewidowanym koszyku inflacyjnym mocno spadła waga żywności osiągając 25,9 proc. z 27,6 proc. w 2024 r. W ujęciu rocznym zmniejszył się także udział kategorii użytkowanie mieszkania i nośniki energii (19,4 proc. wobec 20,4 proc. w ub.r.) i paliw (5,5 proc. z 6,1 proc.). "Powyższe zmiany pokazują powrót do +normalności+ po szoku inflacyjnym, który podbił ceny żywności i energii, zmuszając konsumentów do ograniczania innych wydatków" - ocenił bank. Zaznaczył, że udział tych podstawowych kategorii w koszyku wydatków powrócił do poziomu obserwowanego w latach 2020-2021.
Analitycy PKO BP zwrócili uwagę, że duży wpływ na ceny towarów miała drożejąca żywność, której ceny w lutym wzrosły o 0,3 proc. mdm, podczas gdy w ubiegłym roku spadły o 0,4 proc. mdm. W rezultacie - jak dodali - roczna dynamika cen wzrosła do 6,2 proc. z 5,5 proc. w styczniu i "była najwyższa od listopada 2023 roku". Ceny alkoholi - jak wskazali - podbijał wzrost akcyzy. Roczna dynamika napojów alkoholi w lutym wniosła 5,1 proc. wobec 4,3 proc. w styczniu i 3,3 proc. w grudniu 2024 r. - podali analitycy.
Bank przekazał, że ceny paliw wzrosły o 0,5 proc. mdm, jednak w ujęciu rocznym "mieliśmy powrót do spadku, o 2,6 proc.". Zauważył, że ceny usług wzrosły o 6,6 proc. rdr - czyli podobnie jak w grudniu i nieco słabiej niż w styczniu (wówczas 6,8 proc. rdr). Bank szacuje, że inflacja bazowa, po wyłączeniu cen żywności i energii spadła w lutym do 3,9 proc. rdr z szacowanego przez niego 4,0 proc. rdr w styczniu. "Wyliczenia te są obarczone większym niż w innych miesiącach błędem, ze względu na rewizję koszyka inflacyjnego" - zaznaczył bank. (PAP)
jls/ malk/