"Polski ład" w części dotyczącej podatków ukróci działalność "fikcyjnych" przedsiębiorców. Projekt ustawy zakłada wprowadzenie nowego obowiązku dla firm. Rząd chce sprawdzić, kto faktycznie prowadzi działalność, a kto tylko korzysta z preferencji dla przedsiębiorców.


Pomysł wprowadzenia tzw. testu przedsiębiorcy pojawił się już w 2019 roku. Resort finansów chciał sprawdzić, kto w rzeczywistości jest przedsiębiorcą, a kto wyłącznie korzysta ze statusu osoby prowadzącej działalność gospodarczą, aby płacić ryczałtowo składkę zdrowotną oraz mieć preferencyjne opodatkowanie. Ostatecznie rząd z projektu zrezygnował.
W praktyce taka sytuacja ma miejsce, gdy firma, która w rzeczywistości powinna być pracodawcom (i płacić składki z tego tytułu) jest kontrahentem, który zatrudnia inne przedsiębiorstwo do wykonania określonego zadania. Tym przedsiębiorstwem jest działalność jednoosobowa, która co miesiąc świadczy usługi tylko dla jednego kontrahenta - dostaje jedną fakturę. Przykładowo przy umowie o pracę na 5 tys. zł brutto koszt pracodawcy jest o około 1 tys. zł wyższy (składki na ubezpieczenia, Fundusz Pracy, czy FGŚP).
"Polski ład" weźmie pod lupę samozatrudnionych
Teraz rząd ponownie chce powiedzieć: "sprawdzam". W projekcie "Polskiego ładu" dla firm nie pada wprost określenie "test przedsiębiorcy". Natomiast przepisy przewidują wprowadzenie od stycznia 2023 r. obowiązek prowadzenia ksiąg rachunkowych, podatkowej księgi przychodów i rozchodów, a także ewidencji środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych (księgi podatkowe), przy użyciu programów komputerowych.
Dodatkowo w świetle nowych przepisów osoby prowadzące działalność będą mieć obowiązek cyklicznego przesyłania zgromadzonych dokumentów oraz ich ewidencji do urzędu skarbowego. Projekt reguluje także sposób i formę ich przekazywania oraz terminy. Przedsiębiorcy będą zobowiązani do przesłania dokumentów według stanu na ostatni dzień każdego miesiąca lub kwartału (w zależności od wybranej formy płacenia zaliczek) oraz po zakończeniu roku podatkowego.
Celem nowych przepisów jest m.in. sprawdzenie, czy działalność nie została założona wyłącznie w celu zmiany formy zatrudnienia z umowy o pracę na tzw. kontrakty B2B, czyli business to business.
DF


























































