Poseł PiS Paweł Hreniak zapowiedział, że jego klub podczas dalszej pracy nad rządowym projektem ustawy o pomocy Ukraińcom będzie składał poprawki dotyczące m.in. zaostrzenia kar dla osób nielegalnie przekraczających granicę i wprowadzające kary za propagowanie banderyzmu.


W Sejmie trwa pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu weryfikacji prawa do świadczeń na rzecz rodziny dla cudzoziemców oraz o warunkach pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa.
Paweł Hreniak (PiS) przekazał, że jego klub w trakcie prac w komisji będzie zgłaszał poprawki. Wśród nich wymienił zaostrzenie kar dla osób nielegalnie przekraczających granicę, wprowadzenie kary za propagowanie banderyzmu, wydłużenie z 3 do 10 lat minimalnego okresu nieprzerwanego pobytu w Polsce wymaganego do uznania cudzoziemca za obywatela polskiego.
Ostatnia poprawka, którą zapowiedział Hreniak, zakłada ograniczenie możliwości zaciągania kredytów i pożyczek przez Bank Gospodarstwa Krajowego na rzecz Funduszu Pomocy.
– Chcemy nad tymi poprawkami pracować i liczymy na merytoryczną dyskusję – dodał.
Poseł KO Mateusz Bochenek podkreślił, że rozwiązania zawarte w projekcie są „uczciwe, potrzebne i proporcjonalne”.
– Nie tracimy z oczu właśnie tego, co najważniejsze – idei pomocy, solidarności i odpowiedzialności – powiedział.
Przypomniał, że bez uchwalenia projektu prawie milion obywateli Ukrainy od 1 października utraciłoby możliwość potwierdzania legalności pobytu w Polsce.
– Tym samym blisko pół miliona osób, które legalnie pracują w Polsce, mogłoby stracić podstawę do tego zatrudnienia – zaznaczył.
Kierwiński: Głosowanie pokaże kto jest kim
Dzisiejsze głosowanie nad wnioskiem o odrzucenie projektu ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy będzie jasną oceną tego, kto stoi po czyjej stronie; to głosowanie pokaże, gdzie w Polsce jest prawdziwa partia rosyjska - mówił szef MSWiA Marcin Kierwiński.
W środę wnioski o odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu o pomocy obywatelom Ukrainy zgłosiły koła Konfederacji oraz Konfederacji korony Polskiej. Przed głosowaniem nad wnioskami szef MSWiA Marcin Kierwiński zaznaczył, że „dziś bardziej niż każdego innego dnia czujemy z kim i z czym zmaga się codziennie Ukraina”. Dodał, że cały cywilizowany świat jest po stronie Ukrainy.
-Polskim interesem narodowym jest wspieranie Ukrainy (...). Od wielu lat była pełna zgoda w tej Izbie. Ta ustawa, którą dzisiaj składamy ma bronić Polskę przed chaosem. Ma bronić Polskę przed konsekwencjami tego, że z dnia na dzień przebywający w Polsce uchodźcy wojenni nie będą mieli podstawy prawnej, będą tutaj, ale nie będą mieli podstawy prawnej, aby w Polsce normalnie pracować - mówił.
Dodał, że po tym, co zdarzyło się w nocy z wtoku na środę należy zadać sobie pytanie „kto chce odrzucenia tej ustawy, kto chce generowania chaosu, kto chce generowania napięć społecznych w Polsce”.
- Dziś to głosowanie będzie jasną oceną, (tego), kto stoi po czyjej stronie. To głosowanie pokaże, gdzie w Polsce jest prawdziwa partia rosyjska - mówił Kierwiński. - Zwracam się wprost do tych, którzy złożyli ten wniosek: miejcie chociaż trochę odpowiedzialności, stańcie po stronie polskiego interesu narodowego, stańcie po stronie pomocy także Ukrainie, ale przede wszystkim stańcie po stronie tego, aby w Polsce nie było chaosu - zaapelował. (PAP)
Duszczyk: Weto pokazało jedno
Weto prezydenta do ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy ma jeden dobry skutek. Uświadomiło nam, jak bardzo potrzebni są nam cudzoziemcy w Polsce, jeśli chodzi o rynek pracy – powiedział w środę w Sejmie wiceszef MSWiA Maciej Duszczyk.
Przedstawiając uzasadnienie do projektu, wiceszef MSWiA Maciej Duszczyk przypomniał, że konieczność bardzo pilnego zajęcia się projektem wynika z weta prezydenta Karola Nawrockiego. Dodał, że brak zajęcia się projektem oznaczałby „gigantyczny chaos”.
– Weto pana prezydenta ma jeden dobry element. Uświadomiło nam, jak bardzo potrzebni są nam cudzoziemcy w Polsce, jeśli chodzi o rynek pracy – ocenił.
Dodał, że brak miliona cudzoziemców oznaczałby, „że Polska po prostu by stanęła”. Przypomniał, że projekt zakłada przedłużenie legalnego pobytu uchodźców wojennych, ale również wielu innych kategorii cudzoziemców do 4 marca 2026 r., w tym – jak mówił – dostęp do rynku pracy i edukacji.
Mówił, że projekt zakłada również uzależnienie wypłaty osobom niemającym obywatelstwa polskiego, ale legalnie tu przebywającym, świadczeń 800 plus, Dobry Start oraz świadczeń Aktywny Rodzic od spełnienia przesłanki aktywności zawodowej. Jednocześnie zaznaczył, że w projekcie uwzględniono wyjątki od tej zasady. (PAP)
ak/ joz/ lm/ mchom/ joz/ lm/ mchom/ mark/