Chcę, żeby europejscy oszczędzający mieli przyzwoity zwrot ze swoich oszczędności. I chcę, żeby europejskie firmy miały dostęp do finansowania, którego potrzebują – stwierdziła Maria Luís Albuquerque, unijna komisarz ds. usług finansowych, zwracając się do uczestników odbywającego się w Warszawie European Capital Markets Forum. Wkrótce mamy poznać szczegóły proponowanych rozwiązań.


Unia oszczędności i inwestycji to nowa unijna inicjatywa, która pojawiła się w miejsce unii rynków kapitałowych. Przedstawiła ją kilka miesięcy temu przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. – Wizja jest skoncentrowana wokół zwiększania zamożności gospodarstw oraz wspierania europejskich innowacji – stwierdziła Maria Luís Albuquerque, komisarz UE ds. usług finansowych oraz unii oszczędności i inwestycji, podkreślając, że wkrótce przedstawione zostaną szczegóły. Przemawiała do uczestników forum z Brukseli za pomocą połączenia internetowego.
Ulga dla firm, ale priorytety pozostają
– Chcemy na przykład mobilizować oszczędności, by pracowały efektywniej i by większe środki były dostępne dla firm w UE. Chcemy w Komisji wspierać integrację rynku oraz zwiększać efektywność i spójność nadzoru przy jednoczesnym zmniejszaniu obciążeń spółek – dodała komisarz, wskazując, że kluczowe jest szybkie działanie. Pod koniec lutego można się spodziewać propozycji tzw. dyrektywy omnibus, w ramach której mają zostać zmniejszone obciążenia m.in. w zakresie raportowania przez firmy kwestii zrównoważonego rozwoju.
– Wszystkie propozycje przyniosą firmom realną ulgę, jednak bez zmiany naszych podstawowych celów. Zmniejszając obciążenia regulacyjne, nie możemy bowiem ryzykować stabilności finansowej i ochrony inwestorów – zapewniła.
Przyzwoity zwrot z oszczędności
– Mój pogląd na ten projekt jest dość prosty. Chcę, żeby europejscy oszczędzający mieli przyzwoity zwrot ze swoich oszczędności. I chcę, żeby europejskie firmy miały dostęp do finansowania, którego potrzebują, aby posuwać naprzód gospodarkę – stwierdziła portugalska komisarz.
Zastrzegła, że wciąż jest wiele długoterminowych przeszkód do pokonania. – Najbardziej oczywiste to fakt, że reżimy podatkowe i dotyczące upadłości są bardzo różne pomiędzy krajami członkowskimi – dodała. – Zdaję sobie sprawę, że pewne obszary łatwiej jest zharmonizować niż inne, takie jak np. prawo cywilne, spółek czy pracy. Ale tym bardziej powinniśmy starać się dokonać postępu w tych obszarach, w których możemy – zaznaczyła.
Przeczytaj także
Tak samo jak jednolitego rynku, jej zdaniem Unia potrzebuje bardziej płynnego rynku finansowego. – Bez tego inwestorzy będą darzyć rynek mniejszym zaufaniem, inwestorzy będą mierzyć się z wyższym kosztem kapitału, a uczestnicy rynku będą doświadczać zaburzeń w wycenie aktywów i większej zmienności – dodała Albuquerque. Zwróciła też uwagę, że Europejczycy coraz częściej wybierają zagraniczne rynki, które oferują lepsze perspektywy.
– Każdego roku 30 mld euro oszczędności odpływa z Europy na zagraniczne rynki. Te pieniądze to stracona szansa, by wzmacniać europejski przemysł i wzrost – zaznaczyła komisarz.
Jej zdaniem za pięć lat zobaczymy zdecydowanie bardziej zintegrowany rynek kapitałowy i bankowy. – Unia oszczędności i inwestycji to nie jest to jednak projekt zmierzający do stworzenia jednego, dużego scentralizowanego rynku. Nie wyklucza się on z istnieniem dynamicznych rynków regionalnych lub krajowych – zastrzegła Portugalka.
Europejskie Forum Rynków Kapitałowych odbywało się 29 stycznia na GPW. Bankier.pl był patronem medialnym wydarzenia.



























































