Kurs spółki Arlen dostarczającej odzież ochronną i umundurowanie dla wojska, policji, straży pożarnej czy kolejarzy zyskał w pierwszych transakcjach na GPW równe 10 proc. To dopiero drugi debiut na rynku głównym w tym roku, ale wzbudzający emocje wśród inwestorów, ponieważ dotyczy firmy z najbardziej gorącej branży ostatnich miesięcy.
Akcje spółki Arlen zadebiutowały na GPW we wtorek 24 czerwca. Kurs otwarcia wyniósł 38,50 zł, co oznaczało wzrost o 10 proc. względem ceny z przeprowadzonej oferty publicznej ustalonej na 35 zł. Sprzedano w niej 7,74 mln akcji o wartości 271 mln zł, a całą firmę wyceniono na 774,65 mln zł. Oferowano już istniejące akcje, należące do właścicieli, czyli A.T. Fundacji Rodzinnej kontrolowanej przez prezesa Andrzeja Tabaczyńskiego.
W pierwszych 30 minutach handlu nie płacono za akcje już więcej, niż wynosił kurs otwarcia. Skala wzrostów w tym czasie przejściowo spadała do około 3,5 proc. i poziomu 36,20 zł. Po 90 minutach od debiutu kurs Arlen rósł o 6,8 proc. i wynosił 37,38 zł. W połowie sesji za akcje płacono już 38 zł, co oznaczało wzrost kursu o około 8,6 proc. W tym czasie, wymianę podliczono na blisko 396 tys. akcji, a obrót miał wielkość około 14,8 mln zł.
Chociaż środki z IPO trafiły do Fundacji, a nie bezpośrednio do spółki na rozwój, oferta spotkała się z bardzo dużym zainteresowaniem zarówno inwestorów instytucjonalnych, jak i indywidualnych, czego efektem była wysoka redukcja zapisów w transzy detalicznej. Transza dla inwestorów indywidualnych wyniosła tylko 700 tys. akcji, co przełożyło się na redukcję zapisów, która wyniosła aż 87 proc.
W transzy instytucjonalnej wszystkie akcje zostały objęte, a wśród inwestorów znaleźli się także zagraniczni uczestnicy rynku. IPO miało na celu zwiększenie rozpoznawalności spółki, poprawę transparentności, wzmocnienie pozycji rynkowej i ułatwienie finansowania przyszłych akwizycji – o czym mówił prezes Andrzej Tabaczyński na spotkaniu z dziennikarzami.
Mundurowa spółka
Arlen S.A. to jeden z największych w Europie producentów specjalistycznej odzieży ochronnej oraz elementów wyposażenia indywidualnego dla służb mundurowych, z 30-letnią historią działalności. Spółka posiada nowoczesną, pionowo zintegrowaną bazę produkcyjną w Polsce (cztery zakłady, własne laboratorium i centrum R&D) i jest jednym z nielicznych w Europie producentów, którzy sami wytwarzają zarówno tkaniny, jak i gotowe wyroby.
Patrząc na główne rynki i klientów zauważamy, że 94 proc. przychodów w 2024 r. pochodziło z Polski (m.in. Wojsko Polskie, Straż Graniczna, Policja, Krajowa Administracja Skarbowa, agencja Frontex), a eksport obejmował Niemcy, Szwajcarię, Litwę i Norwegię. Spółka planuje dalszą ekspansję zagraniczną, szczególnie w Niemczech i Hiszpanii.
Jeśli chodzi o wyniki finansowe, to w 2024 r. przychody wyniosły 461,4 mln zł (+26 proc. rdr), znormalizowana EBITDA 83,9 mln zł (+45 proc. rdr), a zysk netto 60,5 mln zł (+44 proc. rdr). Marża EBITDA systematycznie rośnie: w 2022 r. wyniosła 13,5 proc., w 2023 r. już 15,8 proc., a w 2024 r. było to 18,2 proc.
Spółka opiera się na wieloletnich kontraktach z sektorem publicznym oraz zagranicznymi służbami mundurowymi. W swojej strategii koncentruje się na innowacyjności technologicznej, poszerzaniu oferty produktowej, ekspansji na rynki europejskie oraz rozwijaniu własnych, zaawansowanych technologicznie tkanin. Spółka deklaruje jasną politykę dywidendową, w której zamierza na wypłatę akcjonariuszom przeznaczać między 30 a 50 proc. zysku netto z pierwszą wypłatą nowym akcjonariuszom już w 2026 r. Arlen nie wyklucza akwizycji innych podmiotów.
Gorąca giełdowa hossa
Spółka przyciąga uwagę stabilnymi wynikami finansowymi, perspektywami dalszego wzrostu oraz polityką dywidendową. Inwestorów przyciąga także branża, w której działa spółka, związana z obronnością i będąca beneficjentem zwiększonych wydatków na obronność, czy szerzej bezpieczeństwo.
Do tej pory na GPW wśród firm kojarzonych z produkcją dla wojska wymienialiśmy Lubawę, Zremb, Protektor, Vigo System, czy Creotech Instruments. Produkcję dla armii deklarowały także m.in. Wielton czy Boryszew. Na NewConnect poprzez odwrotne przejęcie Polskiej Grupy Militarnej pojawiła się Grupa Niewiadów, która pozyskała finansowanie na projekt produkcji amunicji kalibru 155 mm.
Wejście na GPW Arlen jest dopiero drugim debiutem na rynku głównym w tym roku (po debiucie Diagnostyki). Jako 407 spółka na GPW, będzie notowana pod nazwą ARLEN i tickerem ARL. Krajem rejestracji spółki jest Polska.
Michał Kubicki
