Amerykańskie Narodowe Stowarzyszenie Strzeleckie uważa, że nowe prawo na Florydzie ograniczające dostęp do broni palnej, jest niezgodne z drugą poprawką do konstytucji. Z pozwem przeciwko władzom stanu organizacja wystąpiła do sądu federalnego.
To reakcja na decyzję gubernatora Florydy Ricka Scotta, który podpisał ustawę wprowadzającą bardziej restrykcyjne prawo dotyczące dostępu do broni. Nowe prawo wprowadzono po strzelaninie w liceum, do której doszło ponad trzy tygodnie temu w Parkland pod Miami. Zginęło w niej 17 osób, a kilkanaście zostało rannych.
Według przepisów na Florydzie zostanie zwiększony dolny pułap wieku z 18 do 21 lat dla osób chcących kupić pistolety czy karabiny półautomatyczne. Poza tym cały proces sprawdzania ewentualnego nabywcy, ma trwać trzy dni. Wprowadzono również zakaz sprzedaży osprzętowania, które pozwala przerobić karabin półautomatyczna na automatyczny. W tym przypadku organy ścigania mają mieć więcej uprawnień, aby kontrolować osoby niestabilne emocjonalne, którym będzie można rekwirować broń.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/wcześn./AFP/dwi/kano
